Słowem wstępu
W dziedzinie monitorów, BenQ/ZOWIE, znany jest przede wszystkim ze świetnych produktów dla graczy. Jakiś czas temu miałem okazję wziąć pod lupę flagowy model z tego segmentu – BenQ XL2730Z. Nie każdy jednak wie, że w ofercie producenta znajdziemy także wyświetlacze do pracy z grafiką i wideo. Testowany dziś PV3200PT jest dedykowany właśnie do takich zastosowań (ze szczególnym naciskiem na tą drugą branżę). Producent chwali się zgodnością z normą Rec. 709 już w ustawieniach fabrycznych, oraz certyfikatem przyznanym przez Technicolor. Sprawdźmy jak radzi sobie w rzeczywistości, ten 32″ monitor o rozdzielczości Ultra HD!
W 2015 roku podczas wizyty HDTVPolska w Hollywood mieliśmy okazję zwiedzić główną siedzibę Technicolor. Nie ma wątpliwości, że znają się tam na swojej pracy jak mało kto na świecie!
Wygląd
Wykonanie monitora jest eleganckie, bez zbędnych udziwnień, czy unowocześnień. Wszystko w stylu do jakiego przyzwyczaiło nas już BenQ.
Ergonomia jest na najwyższym poziomie. Widać, że producent bardzo dobrze przemyślał ten aspekt. Wysokość monitora możemy łatwo regulować w dużym zakresie od około 6 do 21cm:
Złącza i Akcesoria
PV3200PT posiada trzy złącza sygnałowe (co uważam za całkowicie wystarczające) – Display Port 1.2, mini-DP, oraz HDMI 1.4. Zastosowanie gniazda DVI-D, czy D-Sub, może byłoby praktyczne w niektórych sytuacjach, jednak całkowicie bezsensowne przy monitorze Ultra HD. Monitor wyposażono także w hub USB (dwa gniazda 3.0 z boku, jedno u dołu 2.0). Jest też czytnik kart pamięci SD. To także bardzo praktyczne rozwiązanie. Jedynym minusem jest fakt, że HDMI nie jest w wersji przynajmniej 2.0. Oznacza to, że maksymalną rozdzielczość – 3840×2160 możemy przesłać jedynie z odświeżaniem 30Hz. Wystarczy to do oglądania filmów, jednak nie sprawdzi się przy współpracy z komputerem. Oczywiście wyjściem z tej sytuacji jest Display Port 1.2.
W komplecie znajdziemy niezbędne okablowanie – kabel USB host, HDMI, miniDP-DP, przewód zasilający, oraz specjalny kontroler do obsługi monitora.
Kontroler jest niezwykle przydatnym dodatkiem. Poza wygodną nawigacją po menu, np. w celu zmiany jasności, umożliwia on zaprogramowanie trzech przycisków do zmiany trybu obrazu. To świetne rozwiązanie w momencie, gdy chcemy przełączać się pomiędzy przestrzeniami barwnymi. Monitor ten powstał przecież do pracy z kolorem. W menu przypisujemy konkretny tryb do przycisku:
Powłoka matrycy jest mocno zmatowiona. Oznacza to, że nie zobaczymy w niej bezpośrednich odbić przedmiotów. Będą rozmyte i mniej irytujące. Niestety oznacza to także nieco gorszy kontrast w ciągu dnia, przy dużej ilości światła w pomieszczeniu, a także minimalnie gorszą ostrość. Tym ostatnim bym się jednak nie przejmował, ponieważ różnica jest niezwykle subtelna.
Testy syntetyczne
Rozdzielczość i przekątna ekranu | 3840×2160, 32″ |
Typ matrycy | LCD z podświetleniem W-LED typ. IPS-Pro |
Odświeżanie matrycy (min. 120Hz zalecane do grania): | 60Hz |
Kontrast ANSI, bez wygaszania (więcej – lepiej): | 1 050:1 |
Kontrast w filmach (więcej – lepiej): | – |
Maksymalna jasność po kalibracji | 320cd/m2 |
Odbicia od ekranu | rozproszone, ekran matowy |
Błędy barw po kalibracji (mniej – lepiej) | średnia dE: 1,0 maks. dE: 2,3 |
Średnia jakość efektu HDR (więcej – lepiej, maks – 10 000cd/m2) | – |
Input Lag (ważne dla graczy, mniej – lepiej) | PC, natywna rozdzielczosć, Display Port: 32ms, HDMI 1080p (Leo Bodnar): 26ms |
Pełna rozdzielczość koloru PC – 4:4:4 (wyraźne czcionki, po podłączeniu PC) | Tak, zawsze |
Poprawna obsługa klatkaży | 60Hz TAK |
Obsługa 10 bitowego koloru | Tak |
Matryca
|
Matryca IPS na górze, matryca VA na dole. |
Ustawienia obrazu
W ręcznie definiowanych trybach użytkownika – Custom 1, oraz Custom 2 możemy samodzielnie ustalać parametry wyświetlania – gamma, gamut, balans bieli, podstawowe parametry takie jak jasność, kontrast i ostrość. Mamy także dostęp do dwuosiowego CMS’a. Daje on kontrolę nad odcieniem, oraz nasyceniem barw podstawowych i dopełniających.
Tryby Calibration 1, oraz 2 są domyślnie nieaktywne. Wybrać je możemy dopiero po sprzętowej kalibracji, przy użyciu dołączonego oprogramowania BenQ Pallete Master. Napiszę o tym więcej w kolejnym akapicie. Do dalszych testów użyję fabrycznego trybu Rec 709. To ten powinien teoretycznie podlegać certyfikacji. Dodatkowo BenQ dostarcza certyfikat indywidualnej, fabrycznej kalibracji, właśnie presetu Rec 709.
Kalibracja, reprodukcja kolorów – SD i Full HD
Fabrycznie
Średnia deltaE barw standardowych | 1,2 | maksymalna | 3,1 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 1,7 | maksymalna | 2,9 |
Średnia deltaE palety szarości | 1,9 | maksymalna | 2,4 |
Wyniki fabrycznej kalibracji monitora są dobre. Ciężko się tu do czegoś przyczepić poza gammą – mogłaby być ona fabrycznie ustawiona na 2.35 (najbliższy wybór to 2.4 w menu OSD), by monitor odpowiadał lepiej standardom studyjnym. Gamma 2.2 bardziej odpowiada treści przygotowywanej do Internetu i jest w porządku, jednak jak widzimy na dole skali szarości jest ona w praktyce wyższa. Mimo to nie są to duże przekłamania. Jeśli więc wszystkie monitory, które trafiają na rynek, charakteryzują się tak niskim stopniem przekłamań to model ten można z miejsca zarekomendować amatorom i półprofesjonalistom do prac z materiałem wideo. Zobaczmy jednak co można wycisnąć z ekranu, aby uczynić go jeszcze lepszym.
Po kalibracji
Do kalibracji ekranu można podejść na kilka różnych sposobów. Tryby Custom 1 i 2 umożliwiają przecież kontrolę podstawowych parametrów (balans bieli, gamut), zatem można by część przekłamań wyeliminować “z palca” na podstawie bieżących pomiarów. Producent chwali się jednak procesorem 3D LUT, który rzekomo można programować dołączonym oprogramowaniem. Byłoby to znacznie lepsze rozwiązanie, mogące dopracować kolory ze znacznie lepszą precyzją, oraz pozytywnie wpłynąć na płynność przejść tonalnych. Te, w fabrycznych ustawieniach, nie wyglądają idealnie, ale o tym zaraz. Oprogramowanie Pallete Master współpracuje z sensorami X-Rite, oraz Spyder. Nie wspiera niestety profesjonalnych przyrządów, które posiadam takich jak Klein K-10A, a czy JETI Specbos. Posiadając jednak referencyjny spektroradiometr mogłem skontrolować i poprawić pracę programu. Stanowisko się zagęściło
Aplikację instalujemy na komputerze do którego podłączony jest monitor, dodatkowo musi być on podpięty przez złącze USB 3.0.
Na powyższych zrzutach ekranu widać esencję działania aplikacji. Ustawiamy target do którego ma zostać skalibrowany monitor, następnie przeprowadzany jest proces, który kończy się walidacją. Wszystko niby jasne, ale… w żadnym kroku procesu nie ma możliwości zdefiniowania docelowego gamutu monitora. To trochę przeczy idei stosowania tablic 3D LUT w monitorze. Program nie jest też jednak aż tak prymitywny, by ustawić balans bieli, jasność i na tym skończyć. W praktyce kalibruje on wewnętrzne tablice 1D LUT monitora, co pozwala na precyzyjne ukształtowanie gammy i uzyskanie jednorodnego odcienia bieli w całym zakresie jasności. Po kalibracji “sprzętowej” gamut jest jednak ustawiany w tryb natywny – najszerszy i nie ma możliwości zmiany. Zobaczmy rezultaty po tego rodzaju zabiegu:
Średnia deltaE barw standardowych | 1,0 | maksymalna | 5,2 |
Średnia deltaE barw ze wzornika | 1,0 | maksymalna | 2,3 |
Średnia deltaE palety szarości | 0,4 | maksymalna | 0,7 |
Jak widzimy po statystykach, kalibracja wewnętrzna jest w stanie poprawić znacznie liniowość monitora i odcień bieli, co skutkuje spadkiem średniej błędów, ale… ustawienie monitora w natywny gamut nieco za bardzo go rozszerza (poza zakres Rec 709). Przez to niektóre barwy stają się przesycone i wzrastają też znacznie maksymalne błędy barw. Przekłamanie próbowałem zniwelować ręcznie – operując na suwakach saturacji i odcienia, niestety nic z tego. Suwak saturacji, w praktyce, rusza głównie luminancję barw. Wygląda więc na to, że monitor ten nie posiada wcale pełnoprawnego systemu 3D LUT. Bardziej podpada to pod coś w rodzaju “2D”, bądź “2,5D”, jak to przyjęło się w żargonie kalibratorskim mówić. Jest pewna kontrola nad gamutem, ale niewystarczająco precyzyjna by nią operować. Potwierdza to próba zmiany trybu na EBU, lub SMPTE-C. Gamut w zasadzie się nie zmienia ani w jednym ani w drugim z nich!
Alternatywą dla powyższej, wewnętrznej kalibracji, mogłaby być ręczna kalibracja trybu Rec 709, jednak postanowiłem jej nie robić. Uznaję, że jeśli ktoś chce wykorzystać BenQ PV3200PT do profesjonalnej pracy to powinien najpierw skorzystać ze sprzętowej kalibracji, a następnie oprofilować poszerzoną przestrzeń barw, lub wygenerować 3D LUTy do użycia w programach roboczych (np. do DaVinci Resolve, czy Nucody). To da najlepszy efekt. Dlaczego tak uważam? Ponieważ wewnętrzna kalibracja bardzo dobrze linearyzuje monitor i po jej przeprowadzeniu uzyskujemy doskonałą gradację barw, która nie jest tak dobra na ustawieniach fabrycznych. Widzieliśmy to po wykresie gamma. Spójrzmy jak wygląda na rzeczywistym obrazie. Tryb fabryczny:
Po linearyzacji sprzętową kalibracją:
Nie wiem czy powyższe zdjęcia to dobrze ukazują, więc uwierzcie mi. Tryb skalibrowany sprzętowo bardzo płynnie przechodzi od czerni do bieli. Nie można się do niczego przyczepić. Fabryczny natomiast, ma pewien skok przy ok. 10% jasności.
Więcej informacji zaczerpnąć można w: Wielkim teście kalibracji
Oraz w temacie: Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora/projektora
Pobierz pełny raport z kalibracji monitora
Oprofilowanie szerokiej przestrzeni barw, tudzież użycie 3D LUT’a w programie wideo jest możliwe i sensowne głównie dlatego, że wyświetlacz poprawnie przyjmuje i wyświetla 10 bitowy kolor! Po lewej render 8 bitowy – widać banding, chociażby w tle. Po prawej to samo w 10 bitach,
Każdy komputer wyposażony w Display Port 1.2 pozwoli nam wysłać sygnał 3840x2160p60 10 bit, jednak nie każdy pozwoli renderować w takiej głębi!
Z reguły wymagana jest profesjonalna karta graficzna – nVidia Quadro lub AMD FirePro by uzyskać pełny 10 bitowy kolor. Mój zbook posiada Quadro K4100, dlatego możliwe było wykorzystanie maksimum z monitora przez złącze display port. Po sprzętowej kalibracji, połączonej z wygenerowaniem programowego 3D LUT pozostaje cieszyć się rewelacyjnym oddaniem barw!
Jasność, zakres regulacji
Zakres regulacji jasności jest ekstremalnie duży. Maksimum to 320cd/m2, zaś minimum to zaledwie 23cd/m2. Oczywiście tak nisko raczej nikt nie będzie chciał schodzić. W żadnym ustawieniu monitor nie przycina jednak kontrastu matrycy.
Nie udało mi się jednak wybadać w jaki sposób następuje regulacja jasność, to znaczy, czy monitor posiada posiada przetwornicę PWM, czy steruje natężeniem prądu przepływającego przez diody. Tak czy inaczej z pewnością, można przypisać mu szyld “niemigoczący” (flicker free), ponieważ nawet jeśli wykorzystuje technikę PWM, to przy bardzo wysokiej częstotliwości. Moja sonda JETI 1211 nie była w stanie zsynchronizować się z wyświetlaczem, a z reguły nie ma z tym problemu aż do wartości 2,5kHz.
Podświetlenie monitora jest całkowicie niemigoczące, lub jego częstotliwość jest wyższa niż 2500Hz.
W jednym i drugim przypadku nie ma możliwości, by oko zauważyło jakiekolwiek migotanie, nawet w obszarze widzenia peryferyjnego, które jest znacznie bardziej czułe na tego typu zjawiska.
Regulacja jasności zmienia jednak odcień bieli, od najniższej wartości (23cd/m2) do najwyższej (320cd/m2) jest to znacząca zmiana, konkretnie o dE=3,0:
Zmiana odcienia bieli, podczas zmiany jasności jest wyraźna.
Świadczyć by to mogło albo o manipulacji kontrastem podczas zmiany jasności, jednak nie ma to miejsca w tym monitorze. Drugą opcją jest regulacja jasności natężeniem prądu, które może powodować zmianę odcienia. W każdym razie morał jest z tego następujący: przy BenQ PV3200PT nie odczujemy zmęczenia wzroku spowodowanego migotaniem, jednak po kalibracji nie będziemy też mogli używać całego zakresu regulacji jasności, bowiem zepsujemy kalibrację odcienia bieli.
Kontrast, powłoka ekranu
Jak wspomniałem we wstępie, powłoka jest matowa, więc nie oferuje raczej dużego kontrastu przy mocnym oświetleniu pomieszczenia. W zamian za to doskonale rozprasza odbijające się weń przedmioty.
Jeśli chodzi jednak o kontrast natywny, który bardzo istotny w warunkach pracy, to możemy tu liczyć na bardzo dobre wyniki w klasie matryc IPS, które generalnie nie szczycą się wysoką stopą kontrastu. Panel IPS-Pro oferuje jednak bardzo dobry poziom, co jest ważne dla osób planujących pracować z wideo. W grafice komputerowej wybacza się niższy kontrast, do softproofingu jest wręcz pożądany. Co innego przy filmach. Tu po prostu im więcej tym lepiej.
Równomierność ekranu
Równomierność matrycy BenQ PV3200PT nie jest najgorsza. Widać jednak pewien spadek jasności na brzegach ekranu, choć sam odcień jest raczej jednorodny.
Tak wygląda to okiem aparatu:
Na tym możliwości się jednak nie kończą. Testowany monitor został wyposażony w system elektronicznej kontroli jednorodności – “Uniformity”. Znajdziemy go w menu obrazu.Powtórzmy zatem pomiary i zdjęcia z włączoną funkcją i zobaczmy czy sytuacja uległa poprawie:
Zdjęcie:
Responsywność, Odwzorowanie ruchu
Matryca, o maksymalnym odświeżaniu 60Hz, nie pozwala uzyskać wyraźnego obrazu w ruchu. Rozmycie następuje z uwagi na efekt sample and hold, którego nie da się w tym przypadku wyeliminować. Na monitorze graficznym jest to w zasadzie bez znaczenia, a całą analizę ruchu prowadzę w ramach ciekawostki. Producent dołożył system overdrive. Występuje on pod nazwą “AMA”.
|
Nazwa trybu | Informacje | Obraz postrzegany w ruchu | |
TruMotion: Wyłączone
Jasność: dowolna AMA: Wyłączone |
Smużenie:
bardzo duże
Maksymalna jasność: 320cd/m2 |
Powielenie krawędzi:
brak (krawędzie rozmyte)
Poprawa płynności filmów (24p): – |
|
Jasność: dowolna
AMA: Włączone |
Smużenie:
duże
Maksymalna jasność: 320cd/m2 |
Powielenie krawędzi:
nieznaczny ghosting za obiektem testowym
Poprawa płynności filmów (24p): – |
Jak widać powyżej, uruchomienie AMA zmniejsza nieco smużenie, jednak wprowadza wyraźmy ghosting za obiektem testowym. Osobiście postawiłbym więc na wyłączony.
Konsola | Pomiar za pomocą Leo Bodnar Lag Tester – odwzorowuje opóźnienie input lag podczas używania konsoli do gier | 26 ms | |
Komputer PC | Całkowity czas upływający od kliknięcia myszą do reakcji na ekranie | 32 ms |
Input lag jest przyzwoity, jak widać po pomiarach. 32 milisekundy, jeśli chodzi o czas reakcji całego systemu, to wartość, której nie odczujemy przy pracy. Zawodowi gracze może nie byli by zachwyceni tą wartością, ale dla nich jest chociażby model XL2730Z, w przypadku którego lag jest przeszło dwukrotnie mniejszy
|
Nasz redakcyjny sprzęt wyposażony jest w dwie karty GeForce GTX 980 Ti SLI powered by NVIDIA. Drugi komputer to ASUS GeForce GTX 980 przygotowany we współpracy z firmą HyperCube Stacje Graficzne. Komponenty od firm Nvidia, ASUS, Intel, HyperX. Gry dostarcza nam m.in Eletronics Arts Polska oraz PlayStation Polska |
Kąty widzenia
Jak widać na poniższym wideo, kąty widzenia są fenomenalne. Wszystko za sprawą matrycy IPS.
Warto by jednak wspomnieć o efekcie srebrzenia tego typu paneli pod kątem. Zjawisko to może dawać wrażenie gorszej jednorodności czerni, w rzeczywistości jednak zależy od kąta patrzenia. Efektu pozbawione są monitory wyposażone w powłokę retardacji optycznej (tzw. OCF). Mogą się nią pochwalić jednak wyłącznie najdroższe serie EIZO, czy NEC. Na wszystkich innych wygląda to mniej więcej tak:
Podsumowanie
Praca z BenQ PV3200PT jest bardzo przyjemna. Jego 32″ matryca, o rozdzielczości 3840×2160 zapewnia ogromne pole pracy, a także pozwala na odgląd materiału Ultra HD w natywnej rozdzielczości. Wiem, że taki komfort to marzenie wielu osób pracujących w branży filmowej, post-produkcyjnej, grafików, oraz innych osób pracujących z kolorem. Czy monitor sprawdzi się w zastosowaniach profesjonalnych? Odpowiedź brzmi tak, ale… no właśnie są trzy małe “ale”. Pierwszy warunek to poddanie go skrupulatnej kalibracji, która będzie miała wymiar sprzętowo (linearyzacja) – programowy (budowa profili / tablic 3D lut dla aplikacji). Druga kwestia wiąże się z jednorodnością obrazu. Ekran nie jest idealny jak kartka papieru, biorąc jednak pod uwagę, że monitory nawet w czołowych firmach pracujących obrazem, również borykają się z takimi niedoskonałościami, można by ten mankament zatuszować. Czuję jednak, że firma mogłaby go rozwiązać w tak prosty sposób jak dodanie kilku stopni poprawy jednorodności, zamiast prostego przełącznika on/off. Po trzecie pamiętajmy, że jest to monitor wąskogamutowy, choć do pracy z treścią Rec 709, lub grafiką sRGB w zupełności wystarczy. Poza tym BenQ PV3200PT ma same plusy – 10 bitowy kolor i doskonała gradacja barw, ergonomiczne wykonanie, wygodny kontroler no i przede wszystkim cena… Zakup PV3200PT nie zrujnuje naszej kieszeni, a za wejście w wyższą klasę – np. monitory NEC, Eizo, czy FSI będziemy musieli zapłacić przynajmniej dwa razy tyle. |
PLUSY
- Ogromna powierzchnia pracy – 32″ Ultra HD
- Dobre odwzorowanie obrazu w fabrycznym Rec 709, idealne po skrupulatnej kalibracji
- 10 bitowy kolor przez złącze Display Port
- Ergonomia – możliwość pochylenia w każdej osi, funkcja pivot
- Bardzo dobre kąty widzenia – dzięki matrycy IPS
- Bardzo wysoki kontrast w klasie matryc IPS
- Niezła, aczkolwiek nie doskonała jednorodność obrazu
- Dołączony kontroler, pozwalający na wygodne sterowanie trybami monitora
- Niemigoczący system podświetlenia
- Hub USB 3.0 wbudowany w monitor, oraz czytnik kart SD
MINUSY
- Widoczny efekt srebrzenia matrycy IPS (tylko patrząc pod kątem)
- Kompensacja jednorodności ekranu mogłaby działać lepiej
- Rzekomy system kontroli barw 3D LUT, nie jest pełnopranwym systemem tego typu
Cena referencyjna: BenQ PV3200PT 6 199zł
Sprzęt do testów dostarczyła firma BenQ
Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:
Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj “Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora / projektora / monitora?” oraz ”Test kalibracji”. |
(1676)