Ten inteligentny soundbar będzie dobrym wyborem na start | TEST | Philips TAPB405/10

Niedługo po zakupie nowego telewizora staniemy przed wyzwaniem, jak poprawić jego dźwięk bo tylko topowe modele wyposażone są w wymyślne technologicznie systemy audio, które dostajemy w bonusie na pokładzie razem z ekranem. Na szczęście dla producentów i nieszczęście dla użytkowników w większości przypadków konieczne jest zaaplikowanie wspomagacza dźwiękowego bo mamy co prawda super obraz ale dźwięku nie ma wcale. Nasz wybór padł na soundbar Philips TAPB405/10. Urządzenia tej marki często znajdują się w czołówkach rankingów zbierając pozytywne opinie ze względu na atrakcyjny dźwięk w relacji do ceny, wiarygodne efekty dźwiękowe, strumieniowanie muzyki przez Bluetooth, oraz wiele innych niezbędnych dodatków.

Głośniki wbudowane w nasze najnowsze super płaskie telewizory 4K Ultra HD nie są w stanie w sporej większości przypadków dostarczyć satysfakcjonującej jakości dźwięku z dwóch powodów, są za małe i nie ma na nie miejsca w telewizorze. Mamy wtedy dwie opcje. Jeżeli jesteśmy audiofilem brniemy w drogie i duże zestawy audio i obstawiamy się tysiącem głośników z przodu, z tyłu, z boku, nad głową, pod nogami… zaraz, zaraz tego jeszcze nie ma. Jednak jeżeli jesteśmy zwykłą osobą, która chce usłyszeć coś więcej a niekoniecznie ma miejsce na dodatkowe meble i chęć zagracania pomieszczenia lub ma limitowane fundusze to właśnie dla niej jest ten tekst i śmiało może czytać dalej.

• PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Kupujesz telewizor OLED Philips? Soundbar Dolby Atmos dostaniesz za pół ceny! Rusza nowa promocja

Soundbary są kluczową pozycją na rynku uzupełniającą telewizory. Często listwy tego typu, zastępują z powodzeniem kino domowe w wielu przypadkach. Mają wiele zalet i przewag nad tradycyjnym kinem domowym w postaci niewielkiego rozmiaru, stylowego designu i idealnie znikają w pomieszczeniu będąc prawie niewidocznymi. Tradycyjne systemy kina domowego zajmują dużą powierzchnię już samymi kolumnami a mamy do tego jeszcze amplituner z instrukcją o grubości encyklopedii co przeraża wielu użytkowników i wszędzie w domu kilometry kabli. Dodatkowo, istnieje także żona lub nasza druga połowa, która na nasze zabawki patrzy mało przyjaznym wzrokiem. W większości przypadków soundbarów, obsługa jest prosta i bardzo przyjazna. Krótka wizyta w sklepie powoduje bardzo poważne pytanie – który soundbar kupić? Różnorodność produktów jakie możemy tam znaleźć, ich wyglądów, parametrów technicznych sprawia, że prosta sprawa robi się bardziej skomplikowana niż konfiguracja kina z wyższej półki. Soundbary przekrzykują się tajemniczymi magicznymi nazwami specjalnych systemów poprawiających ich dźwięk a bardzo często te magiczne nazwy potrafi rozszyfrować tylko sam producent. Może w takim razie warto wybrać na początek naszej przygody coś prostego, bez wodotrysków i znanego producenta? Cena nie jest wyznacznikiem jakości, ale na pewno podczas zakupu odgrywa bardzo ważną rolę i decyduje o tym, które urządzenie kupimy. Ograniczmy się zatem do najważniejszych parametrów: jakość dźwięku, design, niezbędne funkcje oraz cena. Ta ostatnia, jak widać poniżej, kształtuje się w okolicach 1099 zł za model, który będziemy testować na kolejnych podstronach tego testu.

Zawartość opakowania soundbara Philips

Sprawdźmy zatem jaka jest konfiguracja TAPB405/10 w pudełku, czy dostaliśmy suszarkę lub żelazko razem subwooferem lub jakiś inny gadżet z którego znany jest Philips ;-).

Po otwarciu pudełka znaleźliśmy na szczęście soundbar razem z głośnikiem basowym. Obydwa elementy są standardowych wymiarów. Listwa ma wymiary 800×67,5×107 mm z wagą 2,09 kg oraz subwoofer 300x343x150 mm z wagą 5,08 kg co na pewno ułatwi ich instalację i dyskretne umiejscowienie. Niskoprofilowa konstrukcja głośnika soundbar daje możliwość umieszczenia go na szafce RTV, ścianie lub innej płaskiej powierzchni.

Z pozostałych elementów które są w komplecie mamy wspornik naścienny ułatwiający nam montaż jeżeli nie zdecydujemy się położyć listwy pod telewizorem, mały zgrabny pilot z bateriami, 1,5 metrowy kabel typu jack 3,5 mm oraz komplet instrukcji. Niby mało ale czy potrzebujemy więcej? Szkoda, że producent nie dołączył w komplecie kabla HDMI do połączenia z telewizorem ale w erze 4K i 8K zazwyczaj każdy taki kabel już ma od dawna w domu. W innym wypadku, będzie musiał go dokupić.

Budowa i cechy Philips TAPB405/10

Listwa ma bardzo ładny minimalistyczny wygląd, ze starannym wykończeniem w tradycyjnym uniwersalnym czarnym kolorze z górną i tylną błyszczącą częścią dekoracyjną w stylu Piano Black. W tej cenie, wygląda to naprawdę dobrze ale do tego firma Philipsa zdążyła nas już przyzwyczaić chociażby ze swoich telewizorów. System dźwiękowy TAPB405/10 oferuje bogatszy dźwięk z telewizora za pomocą dwóch pełnozakresowych przetworników 2,25″ oraz dwóch głośników wysokotonowych 0,75″. Całość pracuje w systemie 2.1 i komunikuje się z bezprzewodowym subwooferem posiadającym głośnik 5,25″ aby uzyskać głębsze basy. Moc systemu to 4x15W + 60 W.

Na górnej części listwy Philips widzimy wbudowane mikrofony. Zaraz, zaraz mikrofony? Do czego mikrofony w listwie? Ale o tym już za chwilę. Po prawej stronie także na górze urządzenia mamy mini panel z niezbędnymi przyciskami do sterowania. Są to: włączenie i wyłączenie listwy, wybór źródła, zwiększenie lub zmniejszenie głośności, oraz włączenie lub wyłączenie mikrofonu.

Centralnie z przodu pod metalową siatką maskującą, mamy wskaźnik LED pokazujący tryby pracy listwy. Tutaj niestety nie możemy zdać się na intuicję ale musimy sięgnąć do instrukcji obsługi i nauczyć się co oznacza dana sygnalizacja. Niestety producenci w ten sposób nieco komplikują obsługę prostych urządzeń. Całą sprawę załatwiłby mini wyświetlacz ze stanami pracy. Wskaźnik LED sygnalizuje nam: stan niskich i wysokich tonów, status Bluetooth, wyciszenia mikrofonu, wejść: AUX, optycznego, HDMI, wyciszenie głośności, wskaźnik parowania subwoofera oraz włączanie asystenta Google. Różnorodna kolorystyka diod LED nie jest natarczywa i nie razi po oczach w ciemnym pomieszczeniu.

Soundbar Philips TAPB405/10 nie posiada wielu portów, ponieważ korzysta z niewielu funkcji. Tył urządzenia wyposażony jest skromnie w wejście HDMI ARC, optyczne wejście audio, wejście audio 3,5 mm i wejście zasilania.

Zerknijmy teraz na dołączonego do zestawu małego zgrabnego pilota zdalnego sterowania. Jest on bardzo prosty z przyciskami umożliwiającymi zarządzanie podstawowymi ustawienia audio oraz konfigurowaniem zestawu. Na pilocie widzimy przyciski: włącz-wyłącz listwę, aktywacja funkcji „Push-To-Talk”, wyciszenie lub wznawianie dźwięku, zwiększanie lub zmniejszanie głośności, regulacja tonów niskich i wysokich oraz zmiana źródła sygnału. Układ klawiszy na pilocie jest intuicyjny i wygodny. Nie ma ich co prawda za dużo ale mamy niezbędne minimum w postaci wszystkich potrzebnych funkcji bez zbędnych wodotrysków z których korzystamy bardzo rzadko lub wcale.

Konfiguracja – inteligentny głośnik Soundbar ze sterowaniem głosowym

Prostota konstrukcji TAPB405/10 ułatwia szybkie pierwsze połączenie i strojenie systemu zaraz po wyjęciu z pudełka. Soundbar i subwoofer są domyślnie sparowane ze sobą a po włączeniu zasilania w ciągu kilku sekund są ze sobą automatycznie połączone. Możemy sparować je ręcznie poprzez naciśnięcie i przytrzymanie przez trzy sekundy przycisk Source i Vol+ na soundbarze, a następnie naciśnięcie i przytrzymanie przez trzy sekundy przycisk parowania na subwooferze. Gdy parowanie mamy już za sobą dokonujemy szybkich podłączeń dźwięku z telewizora za pomocą kabla HDMI lub optycznego oferujących najlepszą jakość a gdy nie mamy takich kabli wystarczy do podstawowej jakości stereofoniczny kabel audio 3,5mm który jest w komplecie. Producent umożliwił nam odtwarzanie dźwięku poprzez Bluetooth za pomocą którego możemy połączyć soundbar z innym urządzeniem tego typu np. iPad, iPhone, iPod touch, smartfon z systemem Android lub laptop, aby słuchać przez głośniki soundbara plików dźwiękowych przechowywanych na naszym urządzeniu.

Do prawidłowego działania połączenia potrzebujemy inne urządzenie z funkcją Bluetooth, które obsługuje profil Bluetooth A2DP i AVRCP oraz wersję Bluetooth 5.0. Maksymalny zasięg współpracy soundbara Philips z urządzeniem Bluetooth wynosi około 4 metrów. Po skończeniu np. oglądania filmu możemy odtwarzać muzykę na kilka sposobów. Pierwszy to nawiązać łączność Bluetooth z głośnikiem Soundbar i utworzyć listę odtwarzania. Następny to możliwość odtwarzania strumieniowo za pomocą funkcji Chromecast lub ostatni to przesyłać utwory bezpośrednio z portu wejścia audio. Przy każdej opcji połączenia pozostanie bogaty i szczegółowy dźwięk, niezależnie od rodzaju muzyki którą włączymy. W tym miejscu dochodzimy do niespodzianki od Philips i rozwiązania zagadki mikrofonów. Urządzenie posiada Asystenta Głosowego Google. Wystarczy rozpocząć od magicznych słów „OK Google” aby aktywować asystenta a następnie możemy zadawać pytania lub wydawać polecenia np.: zwiększ głośność, ustaw timer czy nawet zapytać o pogodę na dzisiaj.

Dzięki Asystentowi Google możemy poprosić głośnik SoundBar TAPB405/10 o wyszukiwanie interesujących nas informacji, ulubionych programów, a nawet sprawdzić szczegółowe informacje na konkretny temat. Możemy sterować inteligentnymi urządzeniami domowymi zgodnymi z funkcją Asystent Google. Mikrofony dalekiego zasięgu gwarantują, że głos będzie słyszany z dowolnego miejsca w pomieszczeniu. Soundbar Philips posiada także Google Chromecast. Aby korzystać z tej funkcji należy połączyć smartfon lub tablet z tą samą siecią Wi-Fi, której używają listwa korzystając z aplikacji Google Home. Możemy wtedy transmitować podcasty oraz muzykę na nasz głośnik. Posiadacze urządzeń marki Apple także będą zadowoleni, gdyż na pokładzie mamy AirPlay 2. Aby sterować głośnikiem z funkcją AirPlay 2, wymagane jest urządzenie z systemem iOS 11.4 lub nowszym. Gdy soundbar zostanie połączony z siecią, możemy rozpocząć przesyłanie muzyki z aplikacji AirPlay na soundbar. Połączenie umożliwia sterowanie odtwarzaniem muzyki podczas transmisji dźwięku, m.in. zwiększać i zmniejszać głośność, odtwarzać i wstrzymywać muzykę. Jeżeli jesteśmy nowicjuszami w elektronice i skutecznie coś namieszamy w ustawieniach tak, że listwa zacznie żyć swoim własnym życiem, mamy magiczny sposób na włączanie ustawień fabrycznych. Jeśli zasilanie głośnika jest włączone, naciskamy i przytrzymujemy przyciski VOL- i VOL+ przez 15 sekund. Głośnik wyłączy się automatycznie i zostaną przywrócone ustawienia fabryczne.

Odsłuch w filmach, grach, telewizji i muzyce

Po uruchomieniu listwy Philips TAPB405/10 od razu zauważamy, że zdecydowanie wzmocniła ona doznania podczas oglądania TV. Widzimy ogromną różnicę porównując Philipsa z dźwiękiem który wydobywa się z głośników telewizora. Soundbar oferuje czysty i wyraźny dźwięk i bez problemu osiąga wysokie poziomy głośności. Bardzo ucieszyła mnie możliwość indywidualnego płynnego dostrojenia tonów niskich i wysokich. Nie jesteśmy już skazani na gotowe nastawy typu Film, Muzyka, Wiadomości jakie przygotował dla nas producent, tylko możemy precyzyjnie dostroić soundbar do naszych własnych upodobań. Bardzo duży plus dla Philips właśnie za to, że umożliwił to w tak prostym urządzeniu jakim jest TAPB405/10. Subwoofer bardzo dobrze wspiera i uzupełnia dźwięk listwy basem. Niskie tony są bardzo dobre. Bas jest szybki i elastyczny i nie męczy swoim charakterem. Jest on wyraźnie zarysowany ale nie tłumi on pozostałej części pasma. Podobnie jest z jej górną częścią, która jest w miarę neutralna w tym przedziale cenowym a korektor w postaci regulacji tonów umożliwia rozjaśnienie dźwięku oraz czułą regulację basu.

Po indywidualnym dostrojeniu dźwięk jest całkiem naturalny i pełny, z przyjemną, łatwą do zaakceptowania zrównoważoną barwą. Czyste dialogi i bogate basy to zasługa zastosowania solidnych podzespołów i sprawdzonych rozwiązań technologicznych. Niestety, nie ma co liczyć na efektowne stereo lub wyjątkową przestrzeń bo jest to tylko soundbar klasy ekonomicznej ale może on nieco zawstydzić swoją konkurencję. W tym przedziale cenowym nie możemy mówić o dźwięku idealnie neutralnym, szczególnie delikatnym i wyrafinowanym, ale na szczęście nie wpada on w agresywność, jest bezpieczny i uniwersalny, pasujący do potrzeb normalnych TV maniaków. Wysokie tony nie mają na szczęście nieprzyjemnych podbarwień i razem z basem tworzą przekonujące efekty filmowe i muzyczne. Przy niskich poziomach spada trochę jego dynamika, generalnie brzmienie jest dużo lepsze przy większej głośności. Gdy odstawiłem subwoofer nieco dalej nie zauważyłem problemów z jego zasięgiem połączenia bezprzewodowego nawet jak stał w większej odległości. Listwa na pewno dobrze sprawdzi się do filmów, rozrywkowej muzyki oraz gier. Dzięki możliwości indywidualnej korekcji tonów mamy możliwość jej idealnego dostrojenia do odtwarzanego materiału. Korzystając z połączenia Bluetooth soundbar także radzi sobie całkiem nieźle. Będąc w innym pokoju muzyka dalej grała i nie było żadnego problemu z połączeniem. Podczas tego typu przesyłania danych mamy przyzwoicie zbalansowany dźwięk w szerokim zakresie pasma. Dzięki technologii Bluetooth możemy swobodnie przesyłać muzykę do głośnika ze smartfona lub laptopa, a także słuchać audiobooków. Philips gra bardzo dobrze jeżeli porównamy relację cena do jakości. W tym budżecie cenowym na pewno zwraca on uwagę na siebie na tle konkurencji i warty jest indywidualnego przetestowania w naszym pomieszczeniu. Testowałem soundbar w różnych konfiguracjach poprzez Bluetooth, wejście optyczne, wejście liniowe oraz HDMI. Najlepiej sprawdził się w konfiguracji po HDMI oraz po połączeniu optycznym. Bluetooth brzmi zdecydowanie lepiej z urządzeniami wyposażonymi w jego nowszą wersję, te starsze niestety nie przesyłają tak czystego sygnału. TAPB405/10 dobrze sprawdza się różnych połączeniach, brzmiąc całkiem przekonująco, wyraźnie i ciepło.

Podsumowanie i werdykt

Soundbar Philips TAPB405/10 to na pewno bardzo solidny zestaw podstawowy na start. Na uwagę zasługuje także jego bardzo dobre i solidne wykonanie w tej klasie cenowej. Dedykowana jest dla początkujących użytkowników posiadających telewizory z podstawowej i średniej półki cenowej. Nie kosztuje zbyt wiele, ale wiele może zmienić w kwestii jakości dźwięku w naszym centrum rozrywki. Za małe pieniądze otrzymujemy soundbar wyposażony we wszystkie niezbędne porty: HDMI, optyczne oraz klasyczne AUX do podłączenia innych źródeł dźwięku. Będący na wyposażeniu bezprzewodowy subwoofer, umożliwia postawienie go w dowolnym miejscu. Urządzenie obsługuje wiele interfejsów takich jak Bluetooth, Asystent Google oraz Chromecast, świetnie współpracując z telewizorami, smartfonami lub innymi źródłami dźwięku, przewodowo lub bezprzewodowo. Dużym plusem TAPB405/10 jest możliwość ingerencji w dźwięk za pomocą tonów niskich i wysokich co ułatwia nam indywidualne dostrojenie. Philips jest dobrą odpowiedzią na pytanie jaki soundbar kupić, aby za nieduże pieniądze zapewnić sobie atrakcyjną oprawę dźwiękową.

Plusy:

• Możliwość regulacji tonami wysokimi i niskimi
• Bezprzewodowy subwoofer
• Łatwy w konfiguracji i obsłudze
• Asystent Google
• Chromecast
• Bluetooth
• Dobra wydajność w stosunku do ceny
• Niska cena

Minusy:

• Mała liczba portów HDMI
• Niezbyt czytelny panel sygnalizacyjny
• Bluetooth

Soundbar Philips TAPB405/10 można zakupić w sieci sklepów RTV Media Expert

Sprzęt do testów dostarczyła firma Philips

Przeczytaj również inne testy produktów Philips:

• Philips PH805 | TEST | Słuchawki z systemem aktywnej redukcji szumów w niebywale niskiej cenie
• Philips SHB2515 | TEST | Słuchawki dokanałowe Bluetooth z rekordową baterią!
• TV Philips PUS8804 Bowers&Wilkins | PIERWSZE TESTY |
• Philips OLED854 OLED804 | TEST | Najlepszy zakup EISA 2019/2020
• Kupujesz telewizor OLED Philips? Soundbar Dolby Atmos dostaniesz za pół ceny! Rusza nowa promocja

(17851)