UltraHD / 4K

Koniecznie kliknij i przeczytaj też artykuł o Ultra HD: “UHD? 4K? Czym jest technologia, która podbija rynek”

Samsung KS9000 zapewnia wszystko w temacie kompatybilności z Ultra HD, czego użytkownik mógłby zapragnąć. No, może poza wsparciem dla Dolby Vision, którego przyszłość jest jeszcze nieznana i ciężko określić co użytkownik potencjalnie traci wybierając ekran bez certyfikacji ze strony Dolby. W każdym razie treść Ultra HD ze wszystkimi walorami (HDR, szeroka paleta barw) możemy podać zarówno przez HDMI, jak i z Internetu, tunerów wbudowanych, czy nośników pamięci masowej. Oczywiście w związku z tym posiada certyfikat Ultra HD Premium.

Jakość efektu HDR

Koniecznie kliknij i przeczytaj też artykuł o HDR: “HDR, Co to jest HDR, HDR10 kontra Dolby Vision”

Maksymalna jasność, jaką udało się odnotować na KS9000 to 1 550cd/m2. Ta ogromna wartość jest jednak dostępna tylko i wyłącznie na niewielkiej białej planszy znajdującej się po środku ekranu. W ten sposób sprawdza jednak jasność konsorcjum UHD Alliance podczas przyznawania certyfikatu Ultra HD Premium. Nic więc dziwnego, że telewizor zdobył go bez problemu. Tak duży potencjał dostępny jest jednak tylko przez chwilę (około trzech sekund), po czym jasność telewizora spada do wartości 520cd/m2, czyli takiej, jaką telewizor jest w stanie zapewnić stabilnie na całej powierzchni ekranu. Generalnie zjawiska o bardzo wysokich jasnościach nie trwają przeważnie długo, czy jednak KS9000 jest je w stanie oddać stabilnie? Jak duży potencjał będzie dostępny faktycznie w filmach? Zaraz to sprawdzimy dzięki mojej autorskiej procedurze, która jest znacznie bardziej wnikliwa niż testy UHD Alliance a co najważniejsze życiowa a nie laboratoryjna. Jej dokładny opis znajduje się w temacie: Jakość efektu HDR, jak ją ocenić? Wprowadzamy własny system testowy!

Scena	Opis sceny	Jasność HDR	Scena	Opis sceny	Jasność HDR
	Najjaśniejsza ze scen, blaski słońca przekraczają jasność 2 000cd/m2	565 cd/m2, widać wyraźnie wahania jasności podczas odtwarzania sceny		Bardzo ciemna scena, najłatwiejsza do odtworzenia. Jedynymi jasnymi elementami są płomienie	820 cd/m2
	Scena o niskiej jasności, gdzie tylko księżyc i jego odbicie ma ponadnormatywną jasność	475 cd/m2		Zbilansowana scena o średniej jasności nieznacznie wchodzącej w zakres HDR	430 cd/m2
	Plansza “L20”. Na takiej robione są testy konsorcjum UHD Alliance	1 550 cd/m2

Jak widzicie wartości 1 500 cd/m2 nie udało się niestety osiągnąć w żadnej z realnych scen filmowych. Nie oznacza to jednak, że efekt był słaby. Wartości rzędu 700-800cd/m2 również pozwalają poczuć niezwykłą jakość i realizm filmów! Po prostu nie jest to aż tak dużo jak mógłby obiecywać certyfikat. W dwóch ze scen jasność była jednak znacznie niższa, co można uzasadniać obecnością czerni w okolicy jaskrawych przedmiotów. Telewizor z krawędziowym podświetleniem nie jest w stanie jednocześnie ściemnić i rozjaśnić sąsiadujących ze sobą obszarów. Telewizor najwidoczniej podejmuje decyzję, że lepiej będzie nieco ograniczyć jasność HDR by nie rozjaśnić nadmiernie czerni. Efekt HDR było zatem czuć, aczkolwiek miejscami pozostawał pewien niedosyt, który pewnie wypełni dopiero nadchodzący model KS9500.

Szeroka paleta barw i HDR działa, oferuje dobre efekty jednak nie jest to najwyższy poziom, jak sugerowałby certyfikat.

Ponadto podczas dłuższego seansu dało się zauważyć pewnie ograniczenia wynikające właśnie z czasowego limitu podtrzymania dużej jasności. Dotyczyło to głównie scen o dużym natężeniu światła. W filmie “The Smurphs 2” na Ultra HD Blu-ray znalazło się takich wiele. Gdy dana scena była bardzo wolna, lub nie występował na niej ruch prawie wcale, telewizor po 2 – 3 sekundach wyraźnie przyciemniał się, by po chwili (gdy wystąpi ruch na ekranie) się rozjaśnić. Ewidentnie wskazuje to na działanie pewnego algorytmu obcinającego światło podświetlenia ekranu w momencie gdy nie występuje ruch na ekranie. Potwierdza to prosty eksperyment – wystarczy zapauzować film i widać jak natychmiast robi się ciemniejszy. Czemu to ma służyć? Trudno jednoznacznie powiedzieć. Być może chodzi o oszczędzanie energii, a być może o oszczędzenie matrycy. Tak czy inaczej gdy raz dostrzeże się to zjawisko w filmie to bywa czasami irytujące. Na szczęście dotyczy tylko scen z dużym naświetleniem.

Odwzorowanie szerokiej palety barw

Pokrycie palety barw jest dobre, jak wynika z informacji, którą umieściłem w tabeli. To za sprawą kwantowych kropek, które pozwalają uzyskać znacznie bogatszą paletę barw – potrzebną do poprawnego wyświetlenia filmów Ultra HD Blu-ray. Niestety nie jestem w stanie dokładnie ocenić odwzorowania kolorów, czy też poziomów jasności, ponieważ (jak wcześniej napisałem) telewizor celowo przyciemnia statyczny obraz taki jak na przykład plansze do kalibracji. Z pomiaru, który przeprowadziłem i któremu mogę zaufać wynika, że TV zawsze wyświetla odcienie zapisane w przedziale jasności do około 1400-1550 bez względu na to czy jest w stanie tyle wygenerować czy nie. W żadnym więc wypadku nie następuje obcięcie detali w bielach, czy też ich kompresowanie. Po prostu efekt jest troszeczkę mniejszy gdy zapauzuje się film, lub gdy w scenach jest mało ruchu. Balans bieli w trybie HDR rozjeżdża się nieznacznie. Nie jest to kłopotem. “Na oko” barwy wyglądają poprawnie i ciężko im cokolwiek zarzucić. Gdy okazyjnie uda się zaobserwować kolor z szerokiej palety barw to uśmiech sam pojawia się na ustach, bowiem jest to coś niespotykanego wcześniej w filmach .

(4278)