Powrót

Pan Tadeusz wypalił OLED TV, bo oglądał TVP Info przez 11 godzin dziennie. Nie bądź jak Pan Tadeusz. Czytaj instrukcję telewizora aby uniknąć absurdalnej sytuacji

To chyba jedna z najbardziej nietypowych spraw związanych z telewizorami, o jakich do tej pory słyszeliśmy. Mieszkaniec Kielc przez długie miesiące katował swój model OLED białymi i krwistoczerwonymi paskami informacyjnymi w TVP Info, czym doprowadził do zjawiska wypalania matrycy. Producent nie chce po raz drugi wymienić panu Tadeuszowi uszkodzonego sprzętu na nowy model, ale w tym przypadku winić można jedynie niewiedzę użytkownika.

Widz doprowadził do wypalenia telewizora OLED, wyświetlając na okrągło paski w TVP Info

Zanim przejdziemy do szokującego przypadku pana Tadeusza z Kielc, rozwiejmy krótko wątpliwości w temacie wypalania telewizorów OLED:

Powidoki i wypalenia okiem HDTVPolska

Najczęściej poruszany temat, o który w nieskończoność pytają użytkownicy, jest kwestia wypaleń. Tak, faktem jest, że matryca OLED ma niższą odporność na to zjawisko niż LCD, ale na przestrzeni lat na tyle jednak rozwinięto systemy kompensacji, że osobiście marginalizowałbym ten problem. Jeśli rozważamy użytkowanie telewizora przez zwyczajnego widza, który ogląda filmy, seriale, telewizję i gra po kilka godzin w weekendy to nie przejmowałbym się tym wcale.

Nie powiemy, że temat wypaleń nie istnieje, ale bez dwóch zdań na forach jest zbyt mocno spotęgowany i daje złudzenie, że jest to jakaś plaga i duże zagrożenie. W rzeczywistości są dziesiątki tysięcy ludzi w Polsce, którzy korzystają ze swoich ekranów OLED i nie wiedzą nawet, że taki problem może istnieć. Nie uznajemy więc tego za specjalnie istotne zagadnienie. Potwierdzeniem może być także nasze niemałe forum (ponad 170 000 użytkowników) na którym rocznie pojawia się kilka-kilkanaście wpisów związanych z trwałością matrycy. Jest to promil w tysiącach postów, które powstają co miesiąc. Polecaym też przeczytać artykuł znanego i cenionego na całym świecie portalu HDTVTest na temat wypaleń w OLED tutaj.

Dodatkowo warto zaznaczyć, że niedopuszczalne jest odłączanie telewizora OLED np. na noc z prądu. Telewizory OLED po każdym wyłączeniu lub “w tle” dokonują czyszczenia matrycy. Jeżeli telewizor zostanie wyłączony z wtyczki, nie będzie mógł poprawnie wykonywać tego procesu.

Do rzeczy – w 2017 roku Pan Tadeusz z Kielc zakupił duży telewizor OLED marki Sony (nie wyszczególniono o jaki dokładnie model i rozmiar chodzi), a kilkanaście miesięcy później na panelu pojawiły się zielone pasy. Użytkownik zgłosił więc usterkę do oficjalnego serwisu, a firma postanowiła wymienić mu telewizor na nowy, aktualny wtedy model.

Na tym jednak kłopoty pana Tadeusza się nie skończyły, ponieważ po kolejnych kilkunastu miesiącach zjawisko powróciło. Tym razem jednak odmówiono mu naprawy lub wymiany gwarancyjnej, argumentując, że użytkował swój odbiornik OLED w nieprawidłowy sposób.

Pan Tadeusz z Kielc znalazł sposób na gwarantowane wypalenie matrycy OLED

Problem, który napotkał mieszkaniec Kielc dotyczy oczywiście zjawiska retencji, czyli też owianego złą sławą wypalania matrycy. W przypadku telewizorów OLED – jak potwierdza na wstępie tego tekstu nasza analiza – jest to problem występujący częściej w przeciwieństwie do telewizorów z matrycami LCD. Nie jest to jednak usterka, awaria czy krytyczny błąd inżynierów odpowiedzialnych za konkretny model, a po prostu niezbywalna, ale spotykana rzadko cecha paneli z samoemisyjnymi diodami LED.

Co takiego robił ze swoim telewizorem pan Tadeusz, że doprowadził do pojawienia się na ekranie niebieskich pasków? Odpowiedź może szokować: analiza producenta wykazała, że przez ponad 11 godzin dziennie oglądał stacje informacyjne ze statycznymi paskami – jak sam wskazał, chodziło konkretnie o TVP Info. Tak intensywna, nieodpowiedzialna eksploatacja to prosty przepis na katastrofę.

Pan Tadeusz przyznał, że wie o możliwości wystąpienia takiego zjawiska, bo przeczytał o tym w instrukcji użytkowania telewizora (pytanie tylko czy tę wiedzę nabył przed wystąpieniem usterki, czy już po…). Argumentuje, że jego zdaniem takie użytkowanie jest typowe i zupełnie normalne i oburza się, że aby całkowicie wyeliminować ryzyko wystąpienia retencji, trzeba by całkowicie zrezygnować z oglądania telewizji.

W przypadku widza z Kielc lepiej sprawdziłyby się modele LCD od Sony – na przykład XH90. Nie jesteśmy jednak pewni, czy jakakolwiek matryca wytrzymałaby tak skrajny sposób użytkowania

Telewizor OLED zdecydowanie nie był najlepszym wyborem do tak radykalnych zastosowań

W sukurs niepocieszonemu widzowi przyszło Sony, które wydało w tej sprawie oficjalny komunikat. Przytoczmy jego fragment:

“Zjawisko retencji nie jest spowodowane wadą telewizorów. Występuje we wszystkich produktach wykonanych w technologii OLED. Intensywne wyświetlanie przez długi czas statycznych obrazów, np. takich jak paski czy logo stacji, przyspiesza pojawianie się tego efektu. Telewizory Sony posiadają wiele algorytmów, które mają redukować możliwość występowania tego zjawiska. Jednak nie są one w stanie uchronić w stu procentach telewizor, który zmuszany jest do pracy w nieoptymalnych dla siebie warunkach i intensywnie eksploatowany w tak szczególny sposób”.

Dla pana Tadeusza to jednak niewystarczające wyjaśnienie. Narzeka, że zainwestował w drogi telewizor, by oglądać sport i programy informacyjne. Może jednak przed zakupem należało zaczerpnąć nieco więcej informacji? Do tego typu zastosowań najlepiej nadają się topowe modele LCD Sony, jakie jak XH90 czy XH95. W naszych testach tego pierwszego telewizora bardzo dobrze wypadło odwzorowanie ruchu, co jest bardzo dużym plusem – szczególnie podczas oglądania np. meczów piłkarskich. Wybierając zawczasu model LCD, pan Tadeusz zminimalizowałby ryzyko wypalania do minimum. Choć przy tak ekstremalnym użytkowaniu chyba nie ma żadnych gwarancji. Jesteśmy ciekawi, czy kielczanin podzielił się swoimi planami dotyczącymi wybranego OLEDa ze sprzedawcą, z którym konsultował zakup…

Źródło: opracowanie własne


Więcej na temat telewizorów:

(39386)