Skocz do zawartości
Iras

Macbook

Rekomendowane odpowiedzi

Stoję przed wyborem notebooka i przyszedł mi do głowy bardzo głupi pomysł - macbook. C2D 2.2GHz, 1GB ram i zintegrowana karta graficzna Intel X3100 wyniosą mnie ze zniżką studencką 4300 złotych. Kilka lat temu miałem już do czynienia z OS X, wspominam ten okres bardzo ciepło i chętnie do niego wrócę. Nie wymagam ogromnej mocy, grał na tym nikt nie będzie, za to pożądana jest mobilność i długi czas pracy na bateriach - tutaj macbook jest jak znalazł.

Właściwie na mój przyszły notebook czeka tylko jedno wyzwanie i tutaj przechodzimy do sedna sprawy - filmy HD kodowane x264. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że na macu można postawić Vistę, a core 2 duo do spółki z CoreAVC poradzą sobie wyśmienicie, jednak nie po to kupuje się maca, żeby instalować Windowsa. A więc jak sprawa x264 i różnych formatów dźwięku oraz napisów wygląda pod OS X?

Druga sprawa - niestety na stronach Apple nie potrafię dokopać się do takich informacji - czy macbook z kartą X3100 potrafi na drugim ekranie wyświetlić 1920x1080 progresywnie, czy tylko z interpolacją?

Mam jeszcze jedno pytanie, co prawda nie związane z HD, ale mam nadzieję, że ktoś będzie potrafił mi odpowiedzieć. Jaki jest termin na wykupienie przedłużenia gwarancji do macbooka? W sklepie w chwili zakupu, w ciągu miesiąca (spotkałem się z taką opinią) czy poprostu przed upływem gwarancji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasne, ze ma sens :P , bardzo fajne sprzeciki, aktualne notebooki w wersji pc to jakies nieporozumienie: ciezkie, grzeja sie, wolne, producent wymusza uzywanie Visty bo producent juz nie przewiduje sterownikow dla XP itd, poza tym na MB mozesz se natywnie w boot campie zainstalowac windowsa lub inny system operacyjny, malo tego jakbys mial pod Leopardem Parallels czy tam vmware fusion z tych programow wirtualizacyjnych mozesz sie dostac do tego XP ktory jest w boot campie spod Leoparda ;). MB ma szereg czujnikow w matrycy i calej obudowie, sensory grawitacji, przechylu itd. Mozesz robic takie bajery jak tu: [url="http://www.youtube.com/watch?v=6uvQTTPr9Rw"]http://www.youtube.com/watch?v=6uvQTTPr9Rw[/url] :).

Ja za kilka miesiecy jak wroce do NY ide kupic Macbook Air , to dla mnie urzadzanko na ktore dawno czekalem, wszystko ma co potrzebuje i wszystkiego nie ma czego nie potrzebuje :)

co do HD materialow hmm powinno dac sie odpalic, dlaczego by nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Macbook swietnie nadaje sie do materiałów HD, już sam w sobie ma zaimplementowane h264 i tak naprawdę kocha ten kodek, w porównaniu z innymi jak divx, xvid, więc bez obaw z h264, z kodekami dźwięku ja używam vlc i wszystko czyta. Owszem macbook jest fajny, ale czasami sie zdarza ze muszę zainstalowac na nim parellsa, bo cos dziala tylko na windowsie. Jezeli nie potrzebujesz nic windowsowskiego albo masz zamienniki na maca, to smialo, nawet nie zastanawiaj sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='emigrant' post='83396' date='03.02.2008, 22:13 ']co do HD materialow hmm powinno dac sie odpalic, dlaczego by nie?[/quote]
Reencody i nagrania z satelity owszem bo 2.2 GhZ powinno na mplayerze albo VLC sobie poradzić, chociaż mają ułamek wydajności CoreAVC.
Ale do HD-DVD/Blu-ray nie ma jeszcze oprogramowania.

Ja bym osobiście nie kupił laptopa od Maca. Za dużo przepłaca się za markę, design i bajery.

No ale 4300 to godna cena za taki sprzęt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='maxiuca' post='83399' date='03.02.2008, 21:25 ']Ja bym osobiście nie kupił laptopa od Maca. Za dużo przepłaca się za markę, design i bajery.[/quote]

to fakt w Polsce te ceny sa jakies chore, ale w usa przy tamtejszych zarobkach nie sa wcale takie drogie :P a co fajne w apple to system i hardware tworzy calosc. To nadal niszowe sprzety, ale ludzie juz coraz bardziej do Apple sie przekonuja i do tego systemu operacyjnego. Softu na Mac OS X-a jest bardzo duzo i to nawet czasami fajniejszego niz na windowsa tylko trzeba znac nazwy lub nazwy odpowiednikow na winde. Co do obslugi Blu-ray bo taki bedzie w Apple niestety trzeba bedzie jeszcze poczekac. Jobs narazie nie oferuje zadnych napedow blu-ray wiec po co ma ktos robic jakis soft pod HD do base systemu? No tak ktos powie, ale przeciez materialy HD to nie tylko z napedu mozna wrzucic itd, ale wydaje mi sie ze oni maja jakies tam swoje zasady i tego sie trzymaja. Jezeli chodzi o obrobke HD materialow to jest do tego soft np. Final Cut Pro i jego caly pakiet Studio 2.0., chyba dosc profesjonalny software.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='emigrant' post='83402' date='03.02.2008, 22:46 ']to fakt w Polsce te ceny sa jakies chore, ale w usa przy tamtejszych zarobkach nie sa wcale takie drogie :P[/quote]
W USA to w ogóle nic nie jest drogie (oprócz edukacji, służby zdrowia i nieruchomośći) ;) A jeszcze możesz sobie kupić refurbished lapka, który będzie $300 tańszy albo nawet więcej i masz nowego Apple'a za cenę Toshiby.

Generalnie to ten maczek jest ok, tylko szkoda, że ma grafikę taką cienką, ale za to procek powinien wszystko pociągnąć. A za tę cenę to w ogóle bym brał i nawet dla samego HD (PowerDVD) zainstalował XP (w Vistę nie polecam się bawić, bo jest to na razie bez sensu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieruchomosci sa w usa drogie?
polecam zobaczyc ceny z londynu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='demek' post='83411' date='04.02.2008, 01:17 ']polecam zobaczyc ceny z londynu :P[/quote]
Znam, ale w NY lepiej nie jest, prawda? Kolega tam siedzi i wymiękł z wynajmu mieszkania na Manhattanie i wziął gdzieś w NJ. I nie byłoby w tej historii nic ciekawego gdyby nie to że ostatni rok siedział w Hong Kongu i tam miał mieszkanie w centrum Hong Kongu (a jak wiadomo w HK nieruchomości są strasznie drogie, bo ludzi dużo a powierzchnia niewielka i do tego bardzo górzysta)

Wiadomo, że ceny w UK są zróżnicowane w zależności od rejonu. I tak pojedziesz 300 km na północ od Londynu i już jest kilkanaście razy taniej. Tak samo pewnie jest w USA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się znam, to refurbished oznacza sprzęt używany i fabrycznie odnowiony :P

Dziękuje Wam za dobre chęci, ale podajecie trochę za mało konkretów. Dla mnie HD na kompie to tylko x264 w plikach mkv i chciałbym wiedzieć, czy jakiś program pod OS X sobie z tym poradzi. Od blu-ray jest PS3, od HD-DVD - gdyby nie zdechło - byłaby przystawka do Xboxa 360. Takie programy jak PowerDVD dla mnie nie istnieją. Nie lubię niepraktycznych kombajnów. CoreAVC, Mediaplayer Classic, MKVtoolnix, Subtitle Workshop - to się liczy i mam nadzieję, że ma swoje odpowiedniki na macu.

Kolejna sprawa - dla mnie na prawdę kluczowa - czy X3100 w macbooku jest w stanie wypluć 1920x1080 bez przeplotu? Jeśli nie - na moim biurku nie zagości.

@maxiuca - ta cena nie jest żadną rewelacją - 470 złotych mniej od ceny normalnej - 10% zniżki dla studentów. Za 4300 mogę kupić Toshibę z takim samym procesorem, 2GB ramu, dwa razy większym dyskiem, grafiką ATI Mobility HD2600 i dwuletnią gwarancją (Apple na sprzęt tej klasy daje tylko rok, co też dla mnie zakrawa na mały skandal). Niestety, tylko Apple ma OS X, który krzyczy do mnie "weź mnie!" i sprawia, że interesuję się jeszcze tym sprzętem. Niestety, jeśli nie spełni minimalnych wymagań - na moim biurku nie zagości.

Do tego dochodzą te problemy z pękającą, rozłażącą się i zmieniającą kolor obudową. Na szczęście wymieniają ją w ramach gwarancji. Na nieszczęście trzeba będzie wysupłać jeszcze ~500 złotych, żeby ową gwarancję przedłużyć do rozsądnych lat trzech.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Iras' post='83415' date='04.02.2008, 01:39 ']Jak się znam, to refurbished oznacza sprzęt używany i fabrycznie odnowiony :P[/quote]
Nie zawsze, z różnego powodu sprzęt jest sprzedawany jako refurbished. A nie różni się niczym od nowego. Ba, nawet refurbished zazwyczaj rzadziej się psują.


[quote name='Iras' post='83415' date='04.02.2008, 01:39 ']Dziękuje Wam za dobre chęci, ale podajecie trochę za mało konkretów. Dla mnie HD na kompie to tylko x264 w plikach mkv i chciałbym wiedzieć, czy jakiś program pod OS X sobie z tym poradzi. Od blu-ray jest PS3, od HD-DVD - gdyby nie zdechło - byłaby przystawka do Xboxa 360. Takie programy jak PowerDVD dla mnie nie istnieją. Nie lubię niepraktycznych kombajnów. CoreAVC, Mediaplayer Classic, MKVtoolnix, Subtitle Workshop - to się liczy i mam nadzieję, że ma swoje odpowiedniki na macu.[/quote]
Jeżeli nie ściągasz pełnych płyt HD-DVD czy Bluray to nie ma problemy. Oczywiście ani CoreAVC ani MPC nie ma. Jest VLC i mplayer (i pewnie coś jeszcze na na tych bibliotekach opensource oparte). Reencody spokojnie te programy pociągną
. Jak działa to możesz sobie na PC sprawdzić. MKVtoolnix jest, jakiś tam odpowiednik Subtitle Workshop na pewno też jest.

[quote name='Iras' post='83415' date='04.02.2008, 01:39 ']Kolejna sprawa - dla mnie na prawdę kluczowa - czy X3100 w macbooku jest w stanie wypluć 1920x1080 bez przeplotu? Jeśli nie - na moim biurku nie zagości.[/quote]
Bez przeplotu to znaczy o co Ci chodzi? Czy możesz uzyskać tryb 1080p50/60. Sprawdź w instrukcji, ale pewnie tak, to przecież nic nadzwyczajnego. Matrox Millenium II większe rozdzielczości miał.

[quote name='Iras' post='83415' date='04.02.2008, 01:39 ']@maxiuca - ta cena nie jest żadną rewelacją - 470 złotych mniej od ceny normalnej - 10% zniżki dla studentów. Za 4300 mogę kupić Toshibę z takim samym procesorem, 2GB ramu, dwa razy większym dyskiem, grafiką ATI Mobility HD2600 i dwuletnią gwarancją (Apple na sprzęt tej klasy daje tylko rok, co też dla mnie zakrawa na mały skandal). Niestety, tylko Apple ma OS X, który krzyczy do mnie "weź mnie!" i sprawia, że interesuję się jeszcze tym sprzętem. Niestety, jeśli nie spełni minimalnych wymagań - na moim biurku nie zagości.[/quote]
10% to już jest coś. Poza tym widzę, że jak SAD zdechł to i ceny chyba wynormalniały. Ja wiem, że lapki Pecetowe są w tej cenie lepsze. Za 4700 możesz dostać Sony z podobnymi parametrami i wbudowanym czytnikiem bluray. Jako przenośny Media Center sprawuje się rewelacyjnie ;)

A swoją drogą to nie wiem co w tym OSX takiego jest super. Pracowałem na tym i jakoś mnie nie powaliło. Do bólu niby intuicyjne jak Vista, że nic normlanie się nie da zrobić. A problemy takie same. Przykład: zainstalowałem betę Adobe CS3, potem odinstalowałem bo w firmie była już wersja pełna, instaluje: konflikt. No i problem jak w Windzie: szukanie w sieci, ręczne usuwanie, jakieś skrypty do usuwanie, tralalala, po godzinie sukces...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Iras' post='83415' date='04.02.2008, 02:39 ']Jak się znam, to refurbished oznacza sprzęt używany i fabrycznie odnowiony :)[/quote]
Często refurbished oznacza tylko to, że towar ktoś rozpakował i ztwierdził, że mu się nie podoba i mając 30 dni do zwrotu, towar zwrócił.
Ja kupiłem swojej żonie Macbook'a refurbished za 930$. Z pełną gwqrancją apple'a i za dodatkowych 10$ dokupiłem nowy Mac OS.
Powiem szczerze, że ten Macbook działa lepiej niż mój MacBook Pro z października 2006. O ile się na nim nie gra, to jest super. Np. airport mi działa dalej na full w miejscach gdzie starszy Mac już nie łapie nic. Minusem Macbook'a to nie podświetlana klawiatura.

[quote name='Iras' post='83415' date='04.02.2008, 02:39 ']Dziękuje Wam za dobre chęci, ale podajecie trochę za mało konkretów. Dla mnie HD na kompie to tylko x264 w plikach mkv i chciałbym wiedzieć, czy jakiś program pod OS X sobie z tym poradzi. Od blu-ray jest PS3, od HD-DVD - gdyby nie zdechło - byłaby przystawka do Xboxa 360. Takie programy jak PowerDVD dla mnie nie istnieją. Nie lubię niepraktycznych kombajnów. CoreAVC, Mediaplayer Classic, MKVtoolnix, Subtitle Workshop - to się liczy i mam nadzieję, że ma swoje odpowiedniki na macu.[/quote]

Składową Mac OS jest program Quicktime. On ci odtworzy x264. Dokupując za 20$ klucz do wersji PRO, Quicktime staje się najlepszym kodującym narzędziem dla amatorów. Drugą skłądową Mac'a jest program Imovies HD, któy ci umożliwi jakiekolwiek przeróbki (montaż) filmów (również HD).

[quote name='Iras' post='83415' date='04.02.2008, 02:39 ']Kolejna sprawa - dla mnie na prawdę kluczowa - czy X3100 w macbooku jest w stanie wypluć 1920x1080 bez przeplotu? Jeśli nie - na moim biurku nie zagości.[/quote]
Myślę, że tak, ale jak Maxiuca napisał, sprawdź w necie w instrukcji. Ja wypuszczam z Maców obraz na projektory 720p bez problemu.
Na AVS forum piszą, że Macbook odtwarza x264 w 1080p bez najmnieszych problemów.

[quote name='Iras' post='83415' date='04.02.2008, 02:39 ']@maxiuca - ta cena nie jest żadną rewelacją - 470 złotych mniej od ceny normalnej - 10% zniżki dla studentów. Za 4300 mogę kupić Toshibę z takim samym procesorem, 2GB ramu, dwa razy większym dyskiem, grafiką ATI Mobility HD2600 i dwuletnią gwarancją (Apple na sprzęt tej klasy daje tylko rok, co też dla mnie zakrawa na mały skandal). Niestety, tylko Apple ma OS X, który krzyczy do mnie "weź mnie!" i sprawia, że interesuję się jeszcze tym sprzętem. Niestety, jeśli nie spełni minimalnych wymagań - na moim biurku nie zagości.[/quote]
Popatrz tu:http://www.amazon.com/Apple-MB063LL-Notebook-Processor-SuperDrive/dp/B000L491KA/ref=sr_1_4?ie=UTF8&m=A2L77EE7U53NWQ&s=generic&qid=1202115286&sr=1-4
Jest tam Macbook w najtłustszej konfiguracji (Apple MacBook MB063LL/A 13.3" Notebook PC (2.16 GHz Intel Core 2 Duo Processor, 1 GB RAM, 160 GB Hard Drive, 8x SuperDrive) Black) za 1240 U$D czyli 3000 złotych. Zostaje ci 1300 złotych na bilet do Nowego Jorku. A tam możesz sobie zrobić jeszcze parę fajnych zakupów, albo chociaż zobaczyć Manhattan.
[quote name='Iras' post='83415' date='04.02.2008, 02:39 ']Do tego dochodzą te problemy z pękającą, rozłażącą się i zmieniającą kolor obudową. Na szczęście wymieniają ją w ramach gwarancji. Na nieszczęście trzeba będzie wysupłać jeszcze ~500 złotych, żeby ową gwarancję przedłużyć do rozsądnych lat trzech.[/quote]
W mojej rodzinie (ja, żona, brat, bratowa), mamy cztery różne Mac'i i takiego problemu nikt z nas nie miał.
Podobno jakieś początkowe serie miały taki problem.Też się długo broniłem przed zmianą z PC na MAC'a... Jednak, po zmianie, zauważyłem, że można mieć komputer który po prostu działa. PC'eta stacjonarnego mam dalej do grania.
A gwarancja trzyletnia może być. Też mam taką na moim Macbook Pro i właśnie wymieniam panel LCD. Z drugiej strony, szanse napraw powyżej tych 500 złotych są bardzo małe. Chyba, że się ma pecha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='sebik' post='83440' date='04.02.2008, 11:00 ']Składową Mac OS jest program Quicktime. On ci odtworzy x264. Dokupując za 20$ klucz do wersji PRO, Quicktime staje się najlepszym kodującym narzędziem dla amatorów. Drugą skłądową Mac'a jest program Imovies HD, któy ci umożliwi jakiekolwiek przeróbki (montaż) filmów (również HD).[/quote]
Tak, ale Quicktime grymaśny jest jeżeli chodzi o profile i w ogóle encod musi być tip-top wg. specyfikacji, więc wcale tak różowo z x264 nie jest. Nie wspominając, że matroski nie ruszy, transport streama też zresztą nie. Można się bawić w remuxowanie ale naprawde lepiej po prostu z VLC to odpalić albo z mplayera.

Z macami to teraz tak jest że do montażu, efektów czy compositingu video w HD to się świetnie nadają ale żeby już jakiś film obejrzeć to oprócz trailerów z apple.com nie za bardzo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale, VLC odpali wszystko. Też są inne ciekawostki. Np. Używam takiego czegoś jak DIVa: [url="http://www.bestshareware.net/divaformac.htm"]http://www.bestshareware.net/divaformac.htm[/url]
Sam nie oglądam divixów ani innych dziwactw, więc tu nie poradzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No toż piszę "naprawdę lepiej po prostu z VLC to odpalić albo z mplayera" :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że jeśli zdecyduję się na maca, to - przynajmniej tymczasowo - bez zainstalowanej Visty się nie obejdzie.

@maxiuca - z tego co wiem, SAD ma się świetnie i (niestety) nadal odpowiada za serwis gwarancyjny w Polsce.

@sebik - 500 złotych to u nas nie starczy na wymianę pękniętej obudowy. Niestety - sprzęt mało popularny, serwis słaby, naprawy drogie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='Iras' post='83463' date='04.02.2008, 13:17 ']Widzę, że jeśli zdecyduję się na maca, to - przynajmniej tymczasowo - bez zainstalowanej Visty się nie obejdzie.

@maxiuca - z tego co wiem, SAD ma się świetnie i (niestety) nadal odpowiada za serwis gwarancyjny w Polsce.

@sebik - 500 złotych to u nas nie starczy na wymianę pękniętej obudowy. Niestety - sprzęt mało popularny, serwis słaby, naprawy drogie.[/quote]

Ja na swoim Macbook Pro mam dwie partycje i np. używam Windows'a XP do pracy na Photoshop'ie CS (osobiście jednak uważam, że kontrast na matrycach MAC'a jest słaby do pracy ze zdjęciami, nie ma to, i w tym przypadku, jak monitor CRT).
Z tym SAD'em coś się dzieje w sprawie sprzedaży.... Ale nie wiem co. Zauważ, że od jakiegoś czasu nie ma sprzedaży internetowej na Polskę. Nie wiem czy Apple nie chce przejąć sprzedaży? Polska była (czy jest?) takim dziwnym rodzynkiem, gdzie Apple sam nie prowadził sprzedaży.

Z tą obudową, tak jak pisałem, to się chyba już nie zadarza. A fakt, że SAD sobie liczy nieludzkie pieniądze za naprawy. Znajomym policzyli 600$ (bo naprawy SAD wycenia w Dolarach!) za wymianę panela LCD w Macbook'u, który można kupić cały i nowy za około 900$. Na ebay'u nowe panele do Macbook'a kosztują 150$. A panele te zresztą już są chyba produkowane w Polsce pod Wrocławiem w fabryce LG.... Edytowane przez sebik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za serwis jeszcze odpowiada, ale kupując w PL dwa lata gwarancji dostaje się przecież. Po dwóch latach to i tak lepiej lapka sprzedać :)

A apple już przejął sprzedaż stąd i ceny zaczęły normalnieć (zbliżyły się do cen europejskich, bo przecież SAD sprzedawał te maci chyba najdrożej na świecie), nie zauważyliście że strony się zmieniły i teraz jesteśmy www.apple.com/pl i że design strony jest teraz identyczny w 100% jak apple.com?
[url="http://www.apple.com/pl/contact/"]http://www.apple.com/pl/contact/[/url]

A sklep netowy pewnie ruszy niebawem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@sebik - i znów jednym zdaniem zbiłeś mnie zupełnie z tropu. Nie spodziewałem się, że Apple pakuje do swoich zabawek ten chłam w postaci matryc LG Philips ;)

@maxiuca - gwarancji producenta jest tylko rok. Dwa lata są odpowiedzialności sprzedawcy wobec kupującego z tytułu niezgodności towaru z umową (dawniej rękojmia). Jak się mac wyłoży, sprzedawca musi to respektować, bo sprzętu nie da się używać zgodnie z przeznaczenie. Niestety, pękająca i zmieniająca kolor obudowa raczej nie będzie ich interesować.

Kurcze, chciałem maczka, ale widzę strasznie dużo argumentów przeciw. Chyba lepiej zrobię, kupując jakąś Tośkę lub Della.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu sprawa jest oczywista, chodzi o kase, taka mentalnosc polaczkow.... po co mam kupowac jakiegos macbooka, skoro za taka sama cene masz cos lepszego z pc'towych shitow typu toshiby i inne shity. Druga sprawa chyba nie kazdy rozroznia pojecie notebook. No wlasnie co to jest notebook?W moim rozumowaniu ma byc maly, lekki, cienki, dosc dobra bateria a nie jak te super hiper wypasione 15.4 lapki co waza ponad 3kg, grzeja sie, nawalone 10usb firewire, hdmi, piloty, a sa nawet lapki z raidami czy sli w srodku, sick! przeciez to nie nadaje sie do noszenia, to cos trzeba wozic taczką ;) juz nie mowiac, ze bateria max 1,5godziny, caly sie grzeje, wyje i zamula. Cos wiem o tym bo wpadaja w moje rece takie hajowe lapki. To sa po prostu przenosne desktopy, tego inaczej nie da sie nazwac.

Dla mnie notebook to Sony vaio z serii TZ 11" , FS z serii lifebook, Macbook Air, itp.

Zwykly MB 13.3" jest na granicy przyzwoitosci na miano notebooka choc tez nie jest za lekki, ale za to jest w miare cienki w stosunku do pc lapkow. Macbook pro to juz duza krowa 15.4", ale cienka!

Co do pekajacych obudow to juz mit, to bylo tylko w pierwszych seriach. Ja jestem maniakiem czarnego koloru i czarny MB jest dla mnie boski, tylko drazni mnie ten plastik, nie chce miec plastikowego MB, wole aluminium.
Ja juz doczekalem sie mego cacka, jest nim Macbook Air.

pzdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mentalność nie ma tu nic do rzeczy. Tylko ktoś, kto nie liczy się z pieniędzmi, będzie z zamkniętymi oczami przepłacał za markę. Każdy inny na pewno zwróci uwage na wydajność, wykonanie i wsparcie producenta. Wybacz, ale miałbym drobne problemy z wywaleniem za rok czy dwa kolejnych czterech patyków, bo pierwszy macbook się rozleciał.

Druga sprawa - laptop 15,4 cala jest jak najbardziej mobilny i mieści się w plecaku. Te, o których mówisz, zaliczają się do grupy subnotebook'ów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprawa jest prosta i klarowna, nie stac na apple? kup se PC lapka koniec kropka.

wiesz 15" wszystko moze byc mobilne nawet ,sztabka 15calowego metalu co wazy 100kg , siup do plecaka i poszli :)
BTW plecy Ci nie bola od noszenia tej 15-tki w plecaku + jakies napewno kajety? :) w sumie takim 15" ponad 3kg dobrze komus przy**** w razie czego... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emigrant,
nie przesadzaj, tu nie chodzi o mentalność, tylko apple miał w doopie nasz rynek bardzo długi czas i pozwalał wyczyniać SADowi co mu się żywnie podobało. Żadnej reklamy i wysokie ceny. Więc niby dlaczego ktokolwiek ma Maca kupować. Tak naprawdę u nas to jest to symbol "artystów" i snobów.

Poza tym oczywiście, że jesteśmy biedniejszym narodem od amerykanów, niemców czy brytyjczyków. Zresztą tak naprawdę komputery apple właściwie tylko w USA mają jakąkolwiek mierzalną popularność. W reszczie krajów to jest nisza i fanaberia grafików komputerowych. Zresztą też już coraz rzadsza, bo PCty w systemami MS są czy tego chcesz czy nie już uniwersalne i można na nich robić już wszystko.
Ruch Apple w stronę platformy Intela tylko potwierdza niszowość ich komputerów. Zresztą nie jest tajmenicą, że gdyby iPody i iTunes to Apple miałby spore problemy.
I naprawdę nie ma różnicy pomiędzy lapkiem Sony Vaio z a Macbookiem Pro (oprócz 30-40% wyższej ceny i niby odlotowym designie). Również Dell Latitude nie powoduje u mnie kompleksów.

Poza tym jeden potrzebuje przenośnego deskotopa z dużą matrycą, prockiem i dyskiem a inny czegoś małego. Nawet Apple ma zrożnicowaną ofertę.

[quote name='emigrant' post='83505' date='04.02.2008, 15:50 ']sprawa jest prosta i klarowna, nie stac na apple? kup se PC lapka koniec kropka.[/quote]
Ale co Ty taki napastliwy? Kolega rozważa różne opcje. Z jednej strony chciałby mieć OSX z drugiej nie chce przepłacać za znaczek apple. Co w tym złego. Poza tym nie bądź taki hop siup, bo rożne rzeczy się zdarzają i za jakiś czas to tym możesz być ten "biedniejszy" i proszący o radę. Więc wyluzuj, ja wiem, że fani apple mają jakiej problemy z osobowością i krytykowanie ich zabawek powoduje u nich skoki ciśnienia, ale wyluzuj, bo dostaniesz jeszcze wylewu.

[quote name='emigrant' post='83505' date='04.02.2008, 15:50 ']wiesz 15" wszystko moze byc mobilne nawet ,sztabka 15calowego metalu co wazy 100kg , siup do plecaka i poszli :)
BTW plecy Ci nie bola od noszenia tej 15-tki w plecaku + jakiesna napewno kajety? :) w sumie takim 15" ponad 3kg dobrze komus przy**** w razie czego... ;)[/quote]
Na pewno to piszemy "na pewno", a jak ktoś lubi to może sobie nosić big towera na plecach i nic Tobie do tego. A 3 kg to nie wiem skąd wziąłeś...

Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Iras' post='83495' date='04.02.2008, 15:52 ']i znów jednym zdaniem zbiłeś mnie zupełnie z tropu. Nie spodziewałem się, że Apple pakuje do swoich zabawek ten chłam w postaci matryc LG Philips
Kurcze, chciałem maczka, ale widzę strasznie dużo argumentów przeciw. Chyba lepiej zrobię, kupując jakąś Tośkę lub Della.[/quote]


Dell pakuje do swoich notebook'ów te same matryce LG Philips'a, co Apple.... A więc to nie jest argument. Tośka ma pewnie swoją technologię matryc.

Wracając do wyboru... Powiem tyle, mam i PC'eta i MAC'a. O ile chcesz mieć coś co działa zawsze i wszędzie (nie licząc dziwnych wypadków losowych) a do tego dasz toto urządzenie czasami swojej żonie (czy dziewczynie, czy komukolwiek :blink: ) i ona będzie chciała się połączyć do internetu gdziekolwiek i kupić sobie na allegro buty a nie jest informatykiem, to Mac jest dla ciebie. Mac'a wyciągasz z pudełka i o nic się nie martwisz. To jest zasadnicza różnica.

Edytowane przez sebik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Iras' post='83495' date='04.02.2008, 14:52 ']chłam w postaci matryc LG Philips :blink:[/quote]
Chłam? Z tego co wiem to do monitorów Apple Cinema HD Display też ładują ten "chłam" a te świecą całkiem ładnie.

Edytowane przez maxiuca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podtrzymuję, jak najbardziej chłam. Niestety Toshiba i Dell również stosują te niesławne matryce, ale równocześnie wkładają do swoich laptopów produkty Samsunga, AU Optronics i inne. Nie widzę możliwości, żebym nabył któryś z ich laptopów na matrycy LG Philips. Wystarczająco dużo się o nich naczytałem - nie dość, że mają mocno mizerne parametry, to jeszcze regularnie zdychają.

Im więcej czytam o macbooku, tym bardziej jestem przerażony jego "jakością" wykonania.

[img]http://blueeyedcreature.net/apple/CrackBook_close_up.jpg[/img]
[img]http://www.renejosefsen.dk/macbook/DSC00289.JPG[/img]
[img]http://www.renejosefsen.dk/macbook/DSC00290.JPG[/img]
[img]http://img250.imageshack.us/img250/2382/macbooksidezi8.jpg[/img]
[img]http://www.takizo.com/blog/wp-content/photos/feb-07/DSC_2032.jpg[/img]

[url="http://www.appledefects.com/wiki/index.php?title=MacBook"]http://www.appledefects.com/wiki/index.php?title=MacBook[/url]

Przeglądam forum MyApple.pl i niestety nie są to odosobnione przypadki - raczej epidemia. Estetyka sprzętu jest dla mnie bardzo ważna i czegoś takiego raczej bym nie zniósł. A co na to SAD?

[quote]4. Wady sprzętu ujawnione w okresie gwarancji będą usuwane bezpłatnie...

6. Pojęcie "wady sprzętu" nie obejmuje:
a. zużytych w sposób naturalny podzespołów (w tym obudowy sprzętu)[/quote]

Może gdyby SAD przestał istnieć, może gdyby w Polsce funkcjonowało na normalnych zasadach AppleCare, łatwiej by mi było podjąć decyzję o kupnie macbooka. Najgorsze jest przeczucie, że czego innego bym nie kupił, pewnie będę żałował, że nie zaryzykowałem z Apple :)

Edytowane przez Iras

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...