Philips 42PFL9732D

[Brzezy 0]

Ja rozumiem, że ten TV jest droższy od konkurencji...
Tetsowane były na forum dużo tańsze już Toshiby (ostatnio 42Z3030D), Sharpy - wszyscy się nimi zachwycają. Czy ten Philips rózni się tylko ceną, czy tym, że ma ambilight? czym jeszcze?
Nie ma za wiele informacji na jego temat - może jakieś konkretne słowo od forumowiczów na jego temat/czy warto.
Może jakiś test?

Z góry dzięki,
pozdr...

[Brzezy 0]

[quote name='Brzezy' post='67500' date='11.11.2007, 22:43 ']Ja rozumiem, że ten TV jest droższy od konkurencji...
Tetsowane były na forum dużo tańsze już Toshiby (ostatnio 42Z3030D), Sharpy - wszyscy się nimi zachwycają. Czy ten Philips rózni się tylko ceną, czy tym, że ma ambilight? czym jeszcze?
Nie ma za wiele informacji na jego temat - może jakieś konkretne słowo od forumowiczów na jego temat/czy warto.
Może jakiś test?

Z góry dzięki,
pozdr...[/quote]


No trudno kupuje w ciemno zatem....

[SlawekR 118]

[quote name='Brzezy' post='67500' date='11.11.2007, 22:43 ']Ja rozumiem, że ten TV jest droższy od konkurencji...
Tetsowane były na forum dużo tańsze już Toshiby (ostatnio 42Z3030D), Sharpy - wszyscy się nimi zachwycają. Czy ten Philips rózni się tylko ceną, czy tym, że ma ambilight? czym jeszcze?
Nie ma za wiele informacji na jego temat - może jakieś konkretne słowo od forumowiczów na jego temat/czy warto.
Może jakiś test?

Z góry dzięki,
pozdr...[/quote]

Ambilight to niestety dość kosztowny gadżet. Do tego kreowany jest na miarę wynalezienia koła, albo pierwszej podróży na księżyc. A to raptem kilka diodek świecących podłączonych do procesora obrazowego. No ale co komu potrzebne, masz mieć dzięki temu spokojniejszy sen w nocy to czemu nie kupić .

[Brzezy 0]

No właśnie ambilight jest kosztowny ale czy ten tv wart jest wg was wydania tych 8 klocków. Podoba się żonie bo jest srebrny , zresztą mi też się podoba - widziałem w końcu 37 i 42 cale na żywo i powiem szczerze, że mają bardzo ładny obraz. Przy czym 37" raczej lepszy - czy to są te same matryce? No i w porównaniu np z sony jakimś tam bo nie zapamiętałem, ale cenowo to samo, Philip wypadł dużo lepiej.
Dużo lepiej nawet niż Toshiba 42Z3030 - jak dla mnie oczywiście. Także na temat obrazu już wiem trochę więcej, nie wiem co w środku, jak z kalibracją i dostrojeniem do sygnału SD - bo taki głównie będzie jak narazie oglądany, odstrasza trochę roczna roczna gwarancja... i nie wiem co mam wybrać.... na polu walki została Toshiba 42Z3030 i ten philip. heh a najgorsze jest to, że jestem w stanie wydać 8 klocków ) gdybym nie miał to wybrałbym Toshibę - tylko miałbym wtedy żonę na klacie od rana do nocy.... Ic musi być Philip....