Skocz do zawartości
bzyk_1

Philips jako marke, czy warto kupic ??

Rekomendowane odpowiedzi

W Szczecinie, w sklepie firmowym Philipsa, na pytanie o 12/24 miesięczną gwarancję, uzyskałem odpowiedź, że w przypadku gdy produkt zepsuje się np w 14 miesiącu, warunki gwarancji realizuje sklep, który sprzedał, czyli oni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Cały wic polega właśnie na tym, że sklep ma obowiązek dać 2 lata gwarancji, a Philips jako firma daje jak widać tylko rok, co akurat nie jest dobrym patentem i wyraźnie trzeba o tym napisać. Edytowane przez SlawekR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz należy podkreślić, że GWARANCJA jest DOBROWOLNĄ deklaracją producenta sprzętu. Może on dać dowolnie długi okres tejże gwarancji, lub nie udzielać jej wcale. To jest tylko jego dobra wola. Oczywiście, jeśli producent dba o klienta i ufa jakości własnego produktu to wypadało by tę gwarancję dać. Natomiast czymś zupełnie innym, jak widać nagminnie mylonym z gwarancją jest niezgodność towaru z umową, jest ona bowiem odpowiedzialnością SPRZEDAWCY (a nie producenta) za sprzedawany produkt i jej długość jest określona w ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej - wynosi ona zawsze 2 lata i nikt nie robi łaski. Inny problem to wyegzekwowanie tego naszego prawa od sprzedawcy, a jeszcze gorzej, gdy sprzedawcy już nie ma, bo się zlikwidował, co zdarzą się często w przypadku małych sklepów. Wtedy szukaj przysłowiowego wiatru w polu. Wniosek z tego jest taki, że gwarancję producenta warto jednak mieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ja już teraz mam wszystko Philipsa i koniec kłopotów, największe kłopoty miałem z telewizorem Sony. Pierwszy Philips to tetewizor 14 cali kupiony w 1992 r jako zastępczy bo Sony to tylko naprawy były. Ten "filipsik" chodzi do dzisiaj, stoi w kuchni, nieraz całe tygodnie nie wyłączany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam
Potwierdzam awaryjność produktów PHILIPSA
Video zakup jeszcze w Pewexie -10 miesięcy - padł
Telewizor CRT-2 tygodnie - padł
Drugi telewizor CRT - 7 lat i padł
Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
SAM NIE WIEM mialem magnetowid po 4 lata padl ale tyral jak kombajn naokręte . Kupiłem czajnik,gotuje,gotuje,nie wylacza sie poszlem do sklepu 2 tygodnie nowy teraz jest OK .A JA MAM ZAMIAR KUPIĆ TV PHILIPS mam juz swoj model 32 pfl 9613 NO I CO MAM ROBIĆ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat : "KUPIŁEM OD NICH TELEWIZOR PHILIPS Z WADĄ FABRYCZNĄ.SERWIS NIECHCE JEJ UZNAC,PONIEWAŻ cytat:[color="#FF0000"]"NOWE TELEWIZORY SA BARDZIEJ WRAŻLIWE NA ŻYŁY WODNE I POLA MAGNETYCZNE"..."NIE OGLĄDAĆ OSTRYCH I DYNAMICZNYCH OBRAZÓW..."[/color]?!!!(oficjalna opinia z serwisu)NIC NIE KUPUJCIE U TYCH OSZUSTÓW.SZCZERZE ODRADZAM!!!" z [url="http://www.promoceny.pl/forum/zobrazuj/7114/czy-avans-ma-niskie-ceny/"]tej[/url] wypowiedzi. Nie wiem czy to fakt (oby nie), ale rozwala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale to opinia bardziej o sklepie Awans niż o serwisie. Jeśli gość zakupił faktycznie w jakiejś promocji lub po obniżce towar wybrakowany to trudno się dziwić serwisowi. Z drugiej strony treść wypowiedzi czyli argumentacja odmowy wykonania naprawy kompletnie dziwna, choć jakoś wątpię, żeby oficjalny serwis taką lameriadę odstawiał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy.

NAJLEPSZĄ METODĄ REKLAMACJI CZEGOKOLWIEK NIE JEST GWARANCJA PRODUCENTA, ALE USTAWA O SZCZEGÓLNYCH WARUNKACH SPRZEDAŻY KONSUMENCKIEJ, które po pierwsze daje konsumentowi daleko większe uprawnienia niż gwarancje fabryczne jakiegokolwiek producenta, po drugie sprzedawca nie ma prawa odesłać do fabrycznego serwisu, tylko musi taką reklamację sprzętu, po trzecie to klient decyduje w jaki sposób życzy sobie aby ta reklamacja była załatwiona. A jak sprzedawca staje okoniem to najlepiej skontaktować się z prawnikami z federacji konsumenckich. Zazwyczaj większość sprzedawców zwłaszcza tych, którzy mieli już doczynieniaw sądach z prawnikami organizacji konsumenckich woli załatwić sprawę polubownie, żeby jednak do sądu nie choddzić, bo tam mają przegraną jak w banku i jeszcze się w dodatkowe koszta wpędzą.

Gwarancja producenta przydatna jest wtedy, gdy sprzedawca jest na drugim koncu Polski, Europy czy globu, albo jest dłuższa niż 24 miesiące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Mój drogi", wykazałeś się refleksem godnym szachisty :).

Po pierwsze ostatni post w bieżącym wątku pochodzi z przed 9 miesięcy. Widać, dyskutanci stracili nim zainteresowanie, zapewne temat z ich punktu widzenia przestał być aktualny.

Po drugie, jeśli koniecznie chciałeś coś dodać i to niekoniecznie jak widać w temacie " Philips jako marke, czy warto kupic", to jest już od dawna odpowiedni wątek przyklejony, traktujący o egzekwowaniu swoich praw jako konsumenta: http://hdtvpolska.com/index.php?showtopic=13043

Może warto czasem rozejrzeć się po forum, zanim dorzuci się kolejny post, "na chybił trafił" ....

Edytowane przez SlawekR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem magnetowid Philipsa.Zepsuł się po pół roku.Serwis w Bielsku .........koszmar.Czekałem ponad miesiąc.Naprawili to po jakims czasie siadło co innego.Ten magnetowid od tamtego czasu to złom kompletny a kosztował ok.1500zł w 1996r.To nie było tak mało.Później miałem czajnik Philipsa.Rewelacja.....chodzi do dziasiaj,tj ok 10lat.Odkurzacz chodzi 8 lat,ale zawiozłem do garażu bo kólka poodpadały.Moim zdaniem drobne AGD Philipsa jest OK,natomiast RTV już nie bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

'SlawekR' 01.10.2009, 09:26 ' post=178021

"Mój drogi", wykazałeś się refleksem godnym szachisty :(.

Ja również przeczytałem ten temat dopiero teraz :P Ale nie omieszkam dodać swoich trzech groszy...

Znajomy kupił za ogromne pieniądze zresztą, samochód znanej, i baaardzo drogiej firmy .

Po wykonaniu ostatniego przeglądu, i odebraniu auta razem z małżonką pojechali sobie na swoja pierwszą wycieczkę.

Samochód na liczniku przebytych kilometrów miał wartość praktycznie zerową...24 km ( Dwadzieścia cztery kilometry )

Po wyjeździe z miasta Jelenia Góra obrali kierunek miasto Wrocław. Na wysokości miejscowości Kostomłoty przy wjeździe na autostradę A4, na liczniku widniała wartość równa 100km.

Zapytacie na pewno i co z tego? Odpowiem, to z tego, że samochód już dalej pojechać nie zdołał.

Samochód który kosztował 265000 złotych polskich, po przebiegu równych 100km stanął, i za Chiny Ludowe dalej jechać już nie zamierzał.

Niemiecka technologia, nowoczesna konstrukcja "wysoka" jakość, za równie nie małe pieniądze...i co?

To, że wszystko, bezwzględnie wszystko ma prawo, i zgodnie z tym prawem się psuje.

Co nie oznacza, że samochód z gwiazdą na masce jest zły, prawda?

"Philips jako marke, czy warto kupic ??" Mam nadzieję, że nie zostanę pożarty żywcem za to co teraz napiszę...

Uważam iż marka Philips jest w czołówce, bardzo ścisłej, i produkuje jedne z najlepszych odbiorników na Świecie, o ile nie najlepsze.

Konstrukcje odbiorników są bardzo złożone, i naszpikowane naprawdę dalece rozwiniętą technologią w większości przypadków nowatorską, która zdarza się, że czasami zawodzi.

Ale czy średnia "psucia" w stosunku do innych producentów jest duża? śmiem twierdzić, że nie, a wręcz przeciwnie.

Tak, że gdybym miał odpowiedzieć na pytanie zadane w tym temacie, odpowiedziałbym - zdecydowanie TAK .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich przeciwników i zwolenników serwisu Philipsa (z postów wynika, że występują mniej więcej w proporcji 95 do 5%).

Dorzucę do tego wątku jedną uwagę. Mianowicie, niewielkie jest moje doświadczenie z tym serwisem, bo moje Philipsy nie chcą się psuć. Za jedną z pierwszych swoich wypłat kupiłem CRT 21". Do dziś jest maltretowany przez dzieciaki co najmniej 10 godzin na dobę... i nic. Wszyscy znajomi wyrzucili w tym czasie już kilka telewizorów, a ten nie tylko działa, ale kolory ma jak w dniu zakupu. Może przekażę go w spadku prawnukom?

VHS Philips, kupiony kilka miesięcy po TV, czyli też minęło mu 20 lat. W tym czasie jedna drobna naprawa. Ostatnio wprawdzie nie nagrywam już kaset, ale wykorzystuję go jako tuner TV - niestety cały szajs, który ostatnio produkują (wszyscy producenci) nie ma wyjścia video, a ja lubię pooglądać filmy na ekranie 100-calowym. Dlatego pewnie długo go jeszcze nie wyrzucę.

O nowszym sprzęcie (np. DVD) nie warto wspominać, bo ma dopiero 2 lata i pewnie jeszcze sporo czasu poczekam na pierwszą awarię (wcześniej przerabiałem zarówno droższe, jak i tańsze modele, typu Bellwooda).

To tyle. jak widać, opinia opinii nierówna...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja napiszę swoje 3 grosze, zresztą powtarzam to już nie pierwszy raz. Nie warto kupować ani oceniać sprzętu zawczasu "na markę". Należy oceniać konkretny model konkretnej firmy, bez uogólnień. Podam dobry przykład, firma IBM swojego produkowała świetne notebooki, absolutny TOP konstrukcyjny do którego inni co najwyżej próbowali się zbliżyć. jednocześnie ta sama firma produkowała marne dyski twarde, na awariach których prawie się przekręciła.

Próbując iść tym tokiem rozumowania, można dojść do zgoła błędnych wniosków, że firma IBM była "be", znaczy jest produkty, w tym notebooki przez nią firmowane również muszą być "be". Co nijak oczywiście nie miało pokrycia w rzeczywistości.

Wniosek jest prosty, nie kupujmy "na markę" bo takie podejście jest pozbawione racjonalnych podstaw. Wybierzmy model i dopiero wtedy możemy rozważać wybór w kategoriach trafności. Inaczej to będzie zwykłe przelewanie z pustego w próżne albo bezsensowne "bicie piany".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie odradzam - właśnie rozmawiałem z serwisem, w którym stoi mój LCD 47" kupiony 3 lata temu za 9 tys. zł. Okazuje się, że jednocześnie padła w nim matryca LCD oraz inwerter. Generalnie nie opłaca się naprawiać (koszt części to ok. 4 tys. PLN). PORAŻKA - 9 tys. zł a telewizor do wyrzucenia po 3 latach!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie odradzam - właśnie rozmawiałem z serwisem, w którym stoi mój LCD 47" kupiony 3 lata temu za 9 tys. zł. Okazuje się, że jednocześnie padła w nim matryca LCD oraz inwerter. Generalnie nie opłaca się naprawiać (koszt części to ok. 4 tys. PLN). PORAŻKA - 9 tys. zł a telewizor do wyrzucenia po 3 latach!!!

I myślisz że LG,Samsung , Sony nie ma prawa się popsuc po 3 latach . Też się psują i też była by tak kosztowna naprawa . Jedna podstawowa rzecz zawsze więcej opinii będzie negatywnych na temat jakiejś marki odnośnie psucia i serwisu bo zawsze ktoś kto ma z czymś problem się wypowiada i szuka takich tematów w internecie , zazwyczaj zadowoleni klienci tego nie robią. Forum jest przydatne ale czasami jak się człowiek naczyta odnośnie jednego produktu to odechciewa się go kupic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...