Skocz do zawartości
Redakcja

Dymiący Xbox Series X to jednak nie fake? Kuba Klawiter rozmawia z Polakiem, który wywołał burzę - są nowe fakty!

Rekomendowane odpowiedzi

Dymiący Xbox Series X to jednak nie fake? Kuba Klawiter rozmawia z Polakiem, który wywołał burzę - są nowe fakty!

Czy krążący z prędkością błyskawicy po sieci film prezentujący wściekle dymiącą konsolę Xbox Series X faktycznie został spreparowany? Do kwestii potencjalnej awarii krytycznie odniósł się już Microsoft, tymczasem ze sprawcą afery porozmawiał Kuba Klawiter. Słowa użytkownika konsoli rzucają nowe światło na sprawę.

 

Przeczytaj całość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś czytałem, że w nowym Xbox miało być chłodzenie cieczą. Może być jakiś mały układ zamknięty z cieczą i się rozszczelnił, stąd głos gotowania wody i tyle dymu.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Największy wstyd to media i hejterzy, którzy praktycznie od razu z góry założyli, że chłopak kłamie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porozmawiałem z nim i z opisu ewidentnie coś elektrycznego siadło i to z efektami świetlnymi widocznymi lekko na ścianie. Do tego to był śmierdzący dym.

Faktycznie całe to zdarzenie mogło być spowodowane poprzez uszkodzenie przegrzanego układu chłodzenia spowodowanego zawieszeniem sterowania chłodzeniem (podobne efekty z zawieszającym się wentylatorem mam czasem w laptopie gdy jest wybudzany z uśpienia) w którym często cieczą jest woda z roztworami lub inne płyny nisko wrzące.

Całość dość szybko się nagrzała prowadząc do rozszczelnienia lutowanego układu i taki strumień pary poszedł na elektrykę a w efekcie wywołał zwarcie.

Po rozszczelnieniu i zalaniu(właściwie to potraktowaniu strumieniem pary) obwodów elektrycznych w pierwszej fazie ciecz mogła się zagotować na laminacie np. w okolicy chipa APU lub sekcji zasilania a z czasem  doszło do oksydacji komponentów i zwiększenia przewodnictwa a w efekcie zwęglenia części płyty/laminatu i przeciążenia zasilacza. Sprzęt jest kompletnie martwy. Dym to nie była sama para a śmierdzący gryzący dym. Najprawdopodobniej mieszanina tlącego się laminatu z cieczą z chłodzenia.

Przy tak niskim napięciu  zasilania APU to jednak są setki Amperów prądu płynące laminatem, więc zanim zadziałały zabezpieczenia w zasilaczu (mam nadzieje że są) zrobiła się magia.

Aby taką  spektakularną awarię wywołać to same kondensatory to jednak za mało. Musiało by na zasilanie pójść z 400V ale to by reszta sprzętów  też oberwała i z każdego by wydobył się jakiś dym.

Zaoferowałem odkupienie sprzętu by naocznie się przekonać co tam się "stanęło" ale nieszczęsnu użytkownik nowych technologii jednak woli odesłać na producenta licząc, że tan zbada sprawę. Wątpię abyśmy się dowiedzieli prawdy w obliczu możliwych konsekwencji. Chyba, że to będą kolejne przypadki.

Jest to złożone urządzenie jednak przypuszczalna awaria systemu chłodzenia nie powinna prowadzić do takich skutków.

Gdzieś czegoś zabrakło może czasu na dokładniejsze testy i oby ktoś nie przypłacił takiego błędu czymś więcej niż urazem do nowego sprzętu i obawą przed pozostawieniem w domu innych sprzętów elektrycznych bez nadzoru.

 

Ps. takie otworki z góry sprzętu to aż się prosi konsolkę postawić pod wiszącym kwiatem obficie podlewanym np. przez ciocię na wizycie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie to zastanawia jakim sposobem gość miał czas na filmowanie a nie na wyłączenie sprzętu

a konsolę postawił na skrzynce a nie na stoliku - dziwne

 

Edytowane przez klaus71

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, klaus71 napisał:

mnie to zastanawia jakim sposobem gość miał czas na filmowanie a nie na wyłączenie sprzętu

a konsolę postawił na skrzynce a nie na stoliku - dziwne

 

Przecież w filmie od Kuby Klawitera on mówi o tym i wyjaśnia dokładnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no mówi że złapał za aparat by filmować a nie za wtyczkę by wyłączyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...