Skocz do zawartości
loky

Jak znieść obraz po pierwszej kalibracji - grupa wsparcia :)

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Wnioskując z fizis i nazwiska Macieja brat.

Dema HDR są rzeczywiście piękne, to z NASA jest moje ulubione. Poza demami, oglądałem w HDR całą serię 'The Grand Tour' z Amazona i tu już nie było aż takiego 'woow'.

Edytowane przez loky

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapewne miałeś kalibrowany telewizor w wykorzystaniem generatora ... tak to wygląda niestety.

Na czym odtwarzasz filmy (bo nie zakładam, że rozmawiamy cały czas o oglądaniu filmów w telewizji ?) ?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.03.2017 o 11:26, loky napisał:

Główny bohater był po prostu brązowo/rudy, chociaż oczywiście wcale nie jest rudy, a aktorka grająca jego partnerkę zamiast platynowych włosów blond i ust jak płatki róży, była po prostu żółta z brązowymi ustami. 

Loky, śledzę temat od początku i widzę, że bardzo przywiązujesz uwagę do barw, jednak na każdy film, czy treść wideo masz swoją koncepcję odnośnie wyglądu. Widać najlepiej po powyższym cytacie. Nie tolerujesz wersji reżyserskiej jaką Ci prezentuje TV po kalibracji, chciałbyś żeby odcienie były inne. W takim układzie faktycznie jesteś skazany na kręcenie suwakami i założę się, że to co ustawiłeś wczoraj także przestanie Ci odpowiadać za parę chwil.

Najzabawniejsze, że niektórzy się zachwycają jak kolorowy stał się obraz po kalibracji. Niektórzy nie mogą wręcz się przyzwyczaić do tego, podczas gdy wygląda to dokładnie tak samo jak u Ciebie.

Wszystkim się nie dogodzi, nawet po kalibracji :) Zastanawiam się tylko, czy zapisywałeś też jakieś materiały na korzyść, bo odwiedzałem wiele osób, którym nie pasowała dana audycja czy film na profilu skalibrowanym, a zapominały o kilkunastu innych, które wyglądały bardzo naturalnie i atrakcyjnie. Zawsze jeden minus przyćmiewa kilka(naście) plusów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę się tu trochę bronić.

To nie tak, że mam swoją, różną koncepcję na każdy materiał. Mam ogólny zamysł jaki obraz chciałbym widzieć na swoim telewizorze i w poszukiwaniu właśnie tego ideału  zabrnąłem w uliczkę pt. kalibracja. To, co tam znalazłem okazało się odmienne od moich upodobań, więc się wycofałem.

Ustawień z weekendu właściwie nie zmieniłem, szlify o 1-2 +/-. Na poprzednim telewizorze miałem te same ustawienia przez 7 lat.

Obraz po kalibracji jest kolorowy, obraz, który teraz ustawiłem jest znacznie mniej kolorowy. Tu nie chodzi o ilość kolorów, chodzi o ich rodzaj. Jest czerwony na hotelowym neonie i czerwony na 600-letnim arrasie.

Piszesz, że śledzisz temat, widziałeś więc, że rozpocząłem go z nadzieją na sukces i pisałem, że podoba mi się coraz więcej rzeczy. Właściwie cały ten tydzień spędziłem szukając czegoś co mi się na tych ustawieniach spodoba i będzie chociaż zbliżone do tego, co lubię - czasem znajdywałem takie rzeczy. Ciemne sceny przy świetle świec albo np. kominka wyglądały bardzo ładnie.

Na nowych ustawieniach podoba mi się prawie wszystko - szukać musiałbym czegoś, co wyglądałyby jednoznacznie źle. Mam z powrotem biel, bez bieli nie tylko śnieg pod skocznią jest żółty, żółte są też twarze białych ludzi. Wszystkie kolory nie wyglądają tak jak lubię, jeśli biel nie jest taka jak lubię. Nie rozumiem dlaczego nie mogłem wcześniej ustawić tego telewizora a teraz zrobiłem to momentalnie, nie mam po-ję-cia.

Na koniec, żeby było jasne - nie lubię konfliktów i dlatego ten temat szybko przestał sprawiać mi przyjemność. Nie jestem też człowiekiem o tak grubym portfelu, żeby wywalać kilkaset złotych tylko po to, żeby potem trolować na forum. Zwracam też uwagę, że cały czas podkreślam, że to JA mam problem z zaakceptowaniem skalibrowanego telewizora i nigdzie nie powiedziałem złego słowa o SkalibrujTV.

Uważam, że osoby odbierające profil 'Kino' w swoich telewizorach jako brzydki i całkowicie pozbawiony charakteru powinny trzymać się z daleka od kalibracji. Ja jestem taką osobą i popełniłem błąd kalibrując telewizor.

  • Lubię 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Nie rozumiem. Biel nie jest taka jaką się lubi tylko ma dokładnie temperature barwową 6500K. Każda inna to zafarbienie bieli. To fizyka, a nie lubienie.

Co nie zmienia faktu, że ustawienia po kalibracji mogą Ci się nie podobać.

Edytowane przez pmcomp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, loky napisał:

Na nowych ustawieniach podoba mi się prawie wszystko - szukać musiałbym czegoś, co wyglądałyby jednoznacznie źle. Mam z powrotem biel, bez bieli nie tylko śnieg pod skocznią jest żółty, żółte są też twarze białych ludzi. Wszystkie kolory nie wyglądają tak jak lubię, jeśli biel nie jest taka jak lubię. Nie rozumiem dlaczego nie mogłem wcześniej ustawić tego telewizora a teraz zrobiłem to momentalnie, nie mam po-ję-cia.

Uważam, że osoby odbierające profil 'Kino' w swoich telewizorach jako brzydki i całkowicie pozbawiony charakteru powinny trzymać się z daleka od kalibracji. Ja jestem taką osobą i popełniłem błąd kalibrując telewizor.

To, że chłodniejsza biel wydaje się bielsza od cieplejszej zauważyli już bardzo dawno ludzie na odpowiednich stanowiskach i dlatego w sklepach mamy fabryczne tryby ustawione na 10 - 15 000K zamiast 6 500K. Jak będziesz przeskakiwał między jednym a drugim trybem to właśnie takie będzie wrażenie, że wszystko jest zbyt żółte na prawidłowej, skalibrowanej bieli do punktu reżyserskiego - D65. Wrażenie mija, gdy przestanie się stale porównywać jedno do drugiego.

Nie zmienia to jednak faktu, że właśnie tak są ustawione monitory studyjne, a także te broadcastowe, na których ogląda się materiał z kamer na żywo i dostosowuje na bieżąco. Tak właśnie skalibrowałem kilka tygodni temu kilkanaście monitorów na wozach transmisyjnych w jednej z wiodących firm produkcyjnych. Uwierz mi Loky, że dokładnie tak puszczają treść operatorzy wideo i filmowi. Natomiast to, że Ty masz inną koncepcję to Twój wybór. Nie jest jednak tak, że osoby, którym nie podoba się tryb Kino będą rozczarowane. Wbrew pozorom 3/4 osób nie lubi trybu Kino/Expert przed kalibracją, zaś osób, które nie mogą się za nic przekonać jest jakiś promil. Jak to się jednak mówi, wyjątki potwierdzają regułę ;)

SkalibrujTV1.jpg

SkalibrujTV2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, loky napisał:

Na koniec, żeby było jasne - nie lubię konfliktów i dlatego ten temat szybko przestał sprawiać mi przyjemność. Nie jestem też człowiekiem o tak grubym portfelu, żeby wywalać kilkaset złotych tylko po to, żeby potem trolować na forum. Zwracam też uwagę, że cały czas podkreślam, że to JA mam problem z zaakceptowaniem skalibrowanego telewizora i nigdzie nie powiedziałem złego słowa o SkalibrujTV.

Bardzo dobrze, ża zacząłeś ten temat - trzeba mieć odwagę, żeby zakwestionować opinię większości. Każdy widzi tak jak widzi - standardy są ważne i mogą być punktem wyjścia, ale każdy musi mieć prawo własnego zdania i nie może być przez to szykanowany. Chyba taka jest idea tego forum? Żeby dzielić się doświadczeniami i pomagać sobie rozwiązywać problemy. Ja się dużo nauczyłem przez ostatnie kilka miesięcy, pozwoliło mi to wybrać odpowiedni telewizor i wiem, że są tu ludzie, którzy mają ogromną wiedzę z zakresu audio-video i chętnie biorę ich opinie pod uwagę, ale decyzje podejmuje sam. 

  • Lubię 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Opinia większości? Jakiej?

Kalibracja telewizora to totalna nisza w jeszcze bardziej totalnej niszy.

Ktoś tu siłą zaciąga do kalibracji? Kiedyś kilka lat temu popełniłem tu "wielki test kalibracji". Proponuję zacznij od początku czyli od ... fotografii i jej wyświetlania na monitorze komputerowym. To jest łatwe, można to zrobić samemu.

Statyw, apartat, wazonik z kwiatkami w róznym oświetleniu, a potem niezliczona ilość profili wyświetlania do testów. A potem przyjdzie czas na telewizor.

Powodzenia.

 

PS. przecież  ozesz założyć białe skarpetki do smokingu. I nikt Cię z tego powodu nie będzie szykanować. Na spotkaniach wysokiego szczebla managementu widuję cudaków w trampkach bez skarpetek i w spodniach z dziurami na kolanach albo ... ostatnia moda ... w apaszkach albo szaliczkach. Takiego mają stajla. Ktoś ich szykanuje? Ktoś im zabrania? Zazwyczaj ... managerskie tak dla zmian :) .

 

Edytowane przez pmcomp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, dickus napisał:

 Każdy widzi tak jak widzi - standardy są ważne i mogą być punktem wyjścia, ale każdy musi mieć prawo własnego zdania i nie może być przez to szykanowany. 

Przyznam, że nie zauważyłem aby ktoś loky'iego vel Boba :) szykanowal, bo niby i czemu?  Ot przez lata przyzwyczaił się chłop do innej temperatury barwowej i mózg zakodowal, że tak wygląda biel (zafarb niebieski) i teraz nie chce się łatwo zakodować na prawdziwą temperaturę ("zafarb żółty"). Przyzwyczajenie mocna rzecz i tyle :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 W realu też mam utrwalony w mózgu niebieski zafarb?

Ogólnie zgadzam się, że to jest kwestia przyzwyczajeń i upodobań, jednak jest tu jeszcze jakieś 2 dno i tu mam niestety czarny zafarb, bo nie umiem wyjaśnić tego zjawiska. Dlaczego za oknem śnieg jest biały a na telewizorze żółty? Albo może neutralniej: dlaczego mój mózg>>oczy widzą za oknem biały śnieg a na telewizorze żółty?

  • Lubię 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo tak to widział reżyser. :D To Ty masz być zadowolony z obrazu, i tyle. ;)

  • Lubię 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podlaczajac się pod temat ja miałem "skalibrowany" TV wg. ustawień ze strony avs które są najlepsze dla mojego TV. Wytrzymalem dwa dni na tych ustawieniach po czym ustawiłem TV pod swoje oko, nawet żonie ktorej generalnie jest obojętne i nie przykłada do tego wagi mój obraz dużo lepiej się podobal niż ten profesjonalny

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, loky napisał:

 W realu też mam utrwalony w mózgu niebieski zafarb?

Ogólnie zgadzam się, że to jest kwestia przyzwyczajeń i upodobań, jednak jest tu jeszcze jakieś 2 dno i tu mam niestety czarny zafarb, bo nie umiem wyjaśnić tego zjawiska. Dlaczego za oknem śnieg jest biały a na telewizorze żółty? Albo może neutralniej: dlaczego mój mózg>>oczy widzą za oknem biały śnieg a na telewizorze żółty?

Aż tak na mózgach się nie znam :) Ale generalnie jeżeli "dosył" jest poprawnie zakodowany w tym rec709 to śnieg za oknem powinien być idealnie taki sam jak na ekranie. Niestety czasem zdarza sie, że jest inaczej bo nadawca dał ciała.  

Dla porządku sprawdź moze jakis nieprzestrzelony zamysłem rezyserskim materiał, pokokroju jakiegoś serialu z solidnym obrazem na tvp2 jak m jak miłość czy barwy szczęścia.

PS. A o co chodzi z czarnym zafarbem?

2 minuty temu, jarekzimin napisał:

Podlaczajac się pod temat ja miałem "skalibrowany" TV wg. ustawień ze strony avs które są najlepsze dla mojego TV. Wytrzymalem dwa dni na tych ustawieniach po czym ustawiłem TV pod swoje oko, nawet żonie ktorej generalnie jest obojętne i nie przykłada do tego wagi mój obraz dużo lepiej się podobal niż ten profesjonalny emoji4.png

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
 

Nie ma czegoś takiego jak kalibracja spisana z innego tv. Kalibruje się zawsze tylko konkretną sztukę, dlatego że każdy panel ma nieco inne odchyłki od normy. Spisujac ustawienia można tylko sobie nabalaganic.

  • Lubię 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

A czy nie prościej wyświetlić sobie białą planszę obrazu wygenerowanego na komputerze w dowolnym programie graficznym? W takim programie białe zawsze jest białe niezależnie odzwonię tego co pokazuje nasz monitor.

Edytowane przez pmcomp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, artomoher napisał:

Bo tak to widział reżyser. :D To Ty masz być zadowolony z obrazu, i tyle. ;)

Beka mam z tego jak nie wiem, a jak reżyser miał zły dzień zmęczony był oczy go od pracy bolały i był głodny... :(

  • Lubię 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, pmcomp napisał:

A czy nie prościej wyświetlić sobie białą planszę obrazu wygenerowanego na komputerze w dowolnym programie graficznym? W takim programie białe zawsze jest białe niezależnie odzwonię tego co pokazuje nasz monitor.

Można, ale bez punktu odniesienia/doświadczenia niewiele to da. Można próbować np. poprzez wyświetlenie wzornika, tylko znowu aby ocenić musiałby kolega mieć takowy w formie materialnej aby porównać, a to znowu koszty.

ColorChecker_sRGB_from_Lab_D50.tif

PS> Poza tym niektóre tv po podpięciu się via usb potrafią ingerować w profi barwny/ulepszacze obrazu o czym użytkownik nawet nie wie.

A jak komuś się chce to polecam dla poszerzenia wiedzy poczytać np. tu http://monitory.mastiff.pl/blog/cat/baza_wiedzy/post/amatorska_kalibracja_monitora_cz1/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może tak po prostu, po ludzku. Jeżeli kogoś podnieca kalibracja i mu pasuje to fajnie, czy trudne jest do zrozumienia, że nie wszyscy mają gęsią skórkę na słowo referencja? Co jest ważniejsze, referencja czy preferencja?

  • Lubię 4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, artomoher napisał:

Może tak po prostu, po ludzku. Jeżeli kogoś podnieca kalibracja i mu pasuje to fajnie, czy trudne jest do zrozumienia, że nie wszyscy mają gęsią skórkę na słowo referencja? Co jest ważniejsze, referencja czy preferencja?

Szczerze? Jeżeli ktoś nie jest zainteresowany referencją to w sumie imho zupełnie nie potrzebuje kalibracji. Choć akurat prywatnie uważam, że oleda kalibrować zawsze warto, bo fabrycznie gubi się odcieniach szarości bliskich czerni a kalibracja rozwiązuje ten kłopot.

PS> Przykłady wzorników https://wzorniki.eu/x-rite-colorchecker-video

https://wzorniki.eu/x-rite-colorchecker-chart

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

'Tak chciał reżyser' rozumiem i szanuję. Reżyser jest artystą i jak chce w swoim filmie różowy śnieg, to taki ma mieć, a ja na skalibrowanym telewizorze mam taki zobaczyć.

Gaszenie dyskusji o kalibracji w taki sposób jest oczywiście megairytujące.

1 godzinę temu, Xisiek napisał:

PS. A o co chodzi z czarnym zafarbem?

Chodziło o to, że nie ogarniam - mam czarny zafarb :)

1 godzinę temu, pmcomp napisał:

A czy nie prościej wyświetlić sobie białą planszę...

Biała plansza wygenerowana w komputerze i wyświetlona na telewizorze z ustawieniami po kalibracji jest dla mnie jak zaplamiona herbatą. Przełączenie profilu na standardowy z takimi samymi ustawieniami jasności, podświetlania, kontrastu itd (50/85/52). daje białą planszę.

11 minut temu, artomoher napisał:

Co jest ważniejsze, referencja czy preferencja?

 Łap z dala od pokręteł bass i treble we wzmacniaczu też nie jestem w stanie utrzymać, więc w moim przypadku stawiam na preferencję :)

  • Lubię 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, artomoher napisał:

Bo tak to widział reżyser. :D To Ty masz być zadowolony z obrazu, i tyle. ;)

Pytanie tylko który reżyser - bo chyba inaczej "świat" widzi George Miller, inaczej Polański i każdy kolejny. Jeden podbije kolory, inny czerń - chyba każdy "ustawia" film pod siebie i swoją wizję obrazu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, loky napisał:

Biała plansza wygenerowana w komputerze i wyświetlona na telewizorze z ustawieniami po kalibracji jest dla mnie jak zaplamiona herbatą. Przełączenie profilu na standardowy z takimi samymi ustawieniami jasności, podświetlania, kontrastu itd (50/85/52). daje białą planszę.

możesz pokazać część raportu z kalibracji (balans bieli przed i po) ?

czy masz możliwość podłaczenia jakiegoś odtwarzacza BD i puszczenia "normalnego" filmu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
13 minut temu, dickus napisał:

Pytanie tylko który reżyser - bo chyba inaczej "świat" widzi George Miller, inaczej Polański i każdy kolejny. Jeden podbije kolory, inny czerń - chyba każdy "ustawia" film pod siebie i swoją wizję obrazu

Niech sobie ustawiają jak chcą nie znaczy to ,że ja mam piać z zachwytu, bo oni pieją. Porównam to do zachowania stadnego, jak jeden baran skoczy w przepaść, to wszystkie mają ślepo iść tym śladem? ;)

Edytowane przez artomoher

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, loky napisał:

'Tak chciał reżyser' rozumiem i szanuję. Reżyser jest artystą i jak chce w swoim filmie różowy śnieg, to taki ma mieć, a ja na skalibrowanym telewizorze mam taki zobaczyć.

Gaszenie dyskusji o kalibracji w taki sposób jest oczywiście megairytujące.

Chodziło o to, że nie ogarniam - mam czarny zafarb :)

Biała plansza wygenerowana w komputerze i wyświetlona na telewizorze z ustawieniami po kalibracji jest dla mnie jak zaplamiona herbatą. Przełączenie profilu na standardowy z takimi samymi ustawieniami jasności, podświetlania, kontrastu itd (50/85/52). daje białą planszę.

 Łap z dala od pokręteł bass i treble we wzmacniaczu też nie jestem w stanie utrzymać, więc w moim przypadku stawiam na preferencję :)

No to jak z tym basem i wysokimi to ... stawiam na Twoje preferencje.

 

Chyba, że kalibrator rzeczywiście spipeprzyl robotę. Jak napisano, pokaż wykresy balansu bieli przed i po. Te ogólne i te szczególowe i podziałem na subkolory.

1 godzinę temu, artomoher napisał:

Może tak po prostu, po ludzku. Jeżeli kogoś podnieca kalibracja i mu pasuje to fajnie, czy trudne jest do zrozumienia, że nie wszyscy mają gęsią skórkę na słowo referencja? Co jest ważniejsze, referencja czy preferencja?

Mohereczku mój kochany, jedni lubią cognac, a inni brandy. A jeszcze inni wódę zabarwioną herbatą. Całe szczęście, że ci pierwsi są w mniejszości. Powiedzenia o muchach nie będę powtarzać ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, dickus napisał:

Pytanie tylko który reżyser - bo chyba inaczej "świat" widzi George Miller, inaczej Polański i każdy kolejny. Jeden podbije kolory, inny czerń - chyba każdy "ustawia" film pod siebie i swoją wizję obrazu

To stwierdzenie z reżyserem jest pewnym hasłowym opisem tematu. Podchodząc do tego bardziej technicznie, kalibracja to jest to swoiste naprawienie /wyrownanie  panelu tv do tego co przewiduje norma np.rec 709 dla hd lub w przypadku tresci 4k uhd rec.2020. 

Generalnie rzecz biorąc TV po kalibracji powinien wyswietlac dokładnie taki obraz jaki został zarejestrowany okiem kamery * Czytaj w większości przypadków mysle, ze wiele sie nie pomyle jak napisze, o klasę lepiej.

*uproszczenie świadome :)

PS. Koledzy dobrze pisza warto rzucić okiem na raport.

2 godziny temu, loky napisał:

Chodziło o to, że nie ogarniam - mam czarny zafarb :)

Biała plansza wygenerowana w komputerze i wyświetlona na telewizorze z ustawieniami po kalibracji jest dla mnie jak zaplamiona herbatą. 

To juz kumam :) Nie powinno się co prawda na tej podstawie oceniać, ale proponuje loky zrób zdjęcie tej bieli na TV i jeżeli możesz zrób dwie foty - sam TV z Biela, a w drugim ujęciu to samo ale daj/oprzyj o ekran biała kartkę A4. 

Edytowane przez Xisiek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Robert_1988_KrK napisał:

Beka mam z tego jak nie wiem, a jak reżyser miał zły dzień zmęczony był oczy go od pracy bolały i był głodny... :(

Nie wiem co w tym zabawnego. Jeśli idziesz np. do galerii sztuki i nie podobają Ci się prace danego autora, to po prostu ich nie oglądasz. W telewizorze jest ten plus, że możesz kręcić suwakami i ustawić daną audycję pod swój gust. Jak dla mnie to jest jednak masochizm i oglądanie ustawień zamiast filmu. Wole oglądać skalibrowane ze świadomością, że nie każda praca będzie mi się podobać, chociaż zdecydowana większość będzie wyglądać rewelacyjnie i będę mógł docenić wysiłek twórców :) 

P.S. Eksperyment z kartką jest niegłupi, z tym, że raczej na zdjęciu nie wyjdzie ona poprawnie w pobliżu ekranu, lub ten drugi będzie miał przekłamany odcień. Warto jednak zobaczyć jak wygląda neutralny papier w słońcu, w bezchmurny dzień i jak podobny jest do skalibrowanej bieli na tv.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...