SnaZio - pomoc, porady, dyskusja, komantarze

[KrzyHo 0]

Mam nowy problem, z którym nie mogę sobie od wczoraj poradzić. Sprawy mają się tak:
1. Snazio 1350 z nowym FW
2. Dysk Samsung SATA 250GB (NTFS)
3. Obudowa SATA/USB2.0 Welland

zamontowałem dysk do obudowy. W komputerze podłączony do eSATA lub USB hula jak talala. Podłączam do Snazia, ten wykrywa go poprawnie (producent, symbol, pojemność), mogę sobie pochodzić po strukturze katalogów i widzę cały najwyższy poziom, w niektóre katalogi mogę wejść i widzę zawartość, w niektóre nie, bo Snazio zawiesza się, dysk mieli i coś tam robi bez końca. Pomaga tylko wyłączenie pilotem (więc tak do końca się nie wiesza). Jak już uda mi się wejść w jakiś katalog, to jeden film się uruchamia a ten z innego katalogu nie. O co chodzi?!
Dodam, że inna obudowa z dyskiem IDE działa poprawnie, więc może coś z tamtą partycją jest nie tak?

Pzdr
KrzyHo

[buku 1]

Był juz taki przypadek. Nie wiem co robić.
U mnie jest Seagate Baracuda 180 GB i wszystko działa.
Może kopiuj wraz z prawamia NTFS ?
Na Hi-Jack sa opinie które dyski i jak działają.

[KrzyHo 0]

Właśnie przeczytałem na mpcclub o tych NTFSowych klockach i wieczorem spróbuję założyć logiczną partycję. Może to pomoże, bo niby działa, ale nie do końca. Jakby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł to będę wdzięczny

[gelo29 0]

Moja rada:
oddaj to Snazio w cholerę... No chyba, że masz "chińską" cierpliwość, bo moim zdaniem nigdy nie opędzisz się od problemów z użytkowaniem Snazio. Zawsze coś "wylezie"...
Ja po zrobieniu upgrade'u firmware zauważyłem, że:
- odtwarzacz "zawiesza" się bez powodu, kiedy mu się zachce
- filmy DVD "skaczą", "rozjeżdża się" ścieżka dźwiękowa i obraz, funkcje przyspieszonego przewijania w przód i w tył działają fatalnie, po włączeniu STOP i ponownym PLAY odtwarzacz "gubi" kilka (naście) klatek i wcale nie odtwarza dalej od tego samego miejsca
- filmy HD nadal się "haczą"
- dysk zewnętrzny mimo sformatowania w opcji NTFS, nie działa poprawnie (mam podobne problemy do opisanych przez Ciebie)
Podsumuję to jednym zdaniem:
nigdy wcześniej nie miałem tak niedopracowanego odtwarzacza...
Nawet Manta za 190 zł zakupiona w M1 chodzi do dziś bez żadnych problemów.

Wszystkie w/w problemy rekompensuje w jakiś sposób obraz uzyskany z materiału HD, który rzeczywiście jest rewelacyjny.
Ale pozostaje pytanie: czy warto?
Ja osobiście sprzedam Snazio jak tylko pojawi się KISS DP-600 lub ZENSONIC Z500, który zebrał doskonałe opinie (recenzja pod linkiem: [url="http://www.mpcclub.com/modules/Reviews/reviews/review_Zensonic_z500.pdf)"]http://www.mpcclub.com/modules/Reviews/rev...sonic_z500.pdf)[/url]

[gelo29 0]

Ups...
oczywiście skasuj znak ")" na końcu linka

[KrzyHo 0]

Hmm. Już jak kupowałem, to wiedziałem, że będą różne niespodzianki. Kupiłem Snazio, bo oprócz oczywistych zalet i braku alternatywy wiedziałem, że mogę liczyć na w miarę częste nowe wersje FW. Niestety z takimi nowatorskimi urządzeniami tak już jest, że są testowane na kliencie :-( i nie są przeznaczone dla osób, które wymagają od urządzenia, że po włączeniu do prądu będą bezbłędnie działać. Z tym Zensonic też pewnie tak będzie z tym że będziesz miał dużo mniej użytkowników na początku, nie wiadome upgrady softu, itd.
Pewnie za rok albo dwa tego typu urządzenia będą działać w taki sposób jak ta twoja Manta, ale ja nie chcę tyle czasu czekać. Jestem z natury ciekawy nowości i jestem gotów poboksować się trochę z różnymi problemami korzystając z uwag i doświadczeń innych takich wariatów jak ja, których na tym i innych forach jest trochę. No już taki jestem i pewnie dlatego wolę francuskie samochody nafaszerowane elektroniką, (która czasem się sypie, ale jest ) niż niemieckie niezawodne, które tą elektronikę będą miały, ale dopiero za 5 lat (jak już będzie dopracowana)

[b]A wracając jeszcze do moich pytań. Nikt nie napisał nic o odtwarzaniu filmów wmv z dźwiękiem. U mnie dźwięk nie przechodzi po optycznym do amplitunera. Co zrobić żeby dźwięk jednak był?[/b] No nie mówcie mi, że nie macie dźwięku w wmv??!!

Pzdr
KrzyHo

[Mario 32]

Dzwieku z WMVHD nie ma Bo to jest chyba jakis format WMA 5.1 Pojdzie to tylko z kompa. Dobrze ze filmow nie ma w tym gownie tylko troche przyrody (jakies 30% przyrody z tego co widzialem).
Ps. bylem nie dawno u kumpla ze Snazio i poscil mi troche filmow to kopara na ziemi O_____O na Return of the king O__________O chociaz juz troche widzialem to jednak nie ma to jak jakis odtwarzacz. Tak czy owak.

Edytowane 21 Lutego 2006 przez Mario

[buku 1]

[1] Mój SnaZio* gra WMA Pro czyli 5.1 bez żadnych problemów.
Ale używam 6 analogowych output bo nie mam amplitunera.

[2] Genialny dzwięk jest np. w Fighter Pilot 1080p No DRM.
Z DRM każdy wmv 1080p musi się ciąć odtwarzany z PC. A innych metod niema.
Cięcie sie materiałów nie jest winą SnaZio tylko sposobu nagrywania przez TIVO HD. Problem jest u źródła. 100%
Uwaga:
Mój Nazista też potrafi się czasem jąkać.
Wtedy karzę mu iść do np. 80% i potem do 0%. I zazwyczaj jest OK.
Albo reset. Albi strzałka w tył o 1 lub 2 % i te jest OK.
To jest wina FW. I mam nadzieje, że to dopracuję.
Wolę to niż czekanie na KISS-a DP-600.
Byłem na premierze prasowej 18 maja 2005 r.! w Warszawie w domu ambasadora Danii.
Jak dałem Rolfowi DVD z nagraniem HD-1 (*.mpg) to gały mu wyszły i
szybko schował do teczki.
To już 10 m-cy jak pracują nad FW.

[bati 0]

[quote][1] Mój SnaZio* gra WMA Pro czyli 5.1 bez żadnych problemów.
Ale używam 6 analogowych output bo nie mam amplitunera.

[2] Genialny dzwięk jest np. w Fighter Pilot 1080p No DRM.
Z DRM każdy wmv 1080p musi się ciąć odtwarzany z PC. A innych metod niema.
Cięcie sie materiałów nie jest winą SnaZio tylko sposobu nagrywania przez TIVO HD. Problem jest u źródła. 100%
Uwaga:
Mój Nazista też potrafi się czasem jąkać.
Wtedy karzę mu iść do np. 80% i potem do 0%. I zazwyczaj jest OK.
Albo reset. Albi strzałka w tył o 1 lub 2 % i te jest OK.
To jest wina FW. I mam nadzieje, że to dopracuję.
Wolę to niż czekanie na KISS-a DP-600.
Byłem na premierze prasowej 18 maja 2005 r.! w Warszawie w domu ambasadora Danii.
Jak dałem Rolfowi DVD z nagraniem HD-1 (*.mpg) to gały mu wyszły i
szybko schował do teczki.
To już 10 m-cy jak pracują nad FW.[/quote]

Haahah 10 miechow...niech mi ktos powie ze nie oplaca sie kupic cos na 10 miechow zeby nieczekac na cos czego nie ma dalej....to tak jakby niekupil PS2 bo wyjdzie PS3...

Edytowane 21 Lutego 2006 przez bati

[KrzyHo 0]

[quote name='janunio'][1] Mój SnaZio* gra WMA Pro czyli 5.1 bez żadnych problemów.
Ale używam 6 analogowych output bo nie mam amplitunera.[/quote]

OK, ale do czego masz podłączone te kable skoro nie masz amplitunera? do telewizora? Czyli krótko mówiąc cały dźwięk idzie Ci przez 5.1?
Będę musiał dzisiaj chyba zrezygnować z połączenia optycznego i podpiąć Nazistę cinchami. Mówisz, że zadziała?

KrzyHo

[buku 1]

Zgodnie z opisem w instrukcji:
WMA PRO jest obsługiwane.
Mam kilka systemów stereo i na inne je nie zamienię.
Więc jestem skazany na 5.1 analog chinch.

[buku 1]

wsadź słuchawki przez przekładkę do analog output,
coś powinno być słychać
[2] w setupie masz rozumiem RAW i 5.1

[KrzyHo 0]

O w morde! Słuchawki przez przekładkę... :-)
Chyba lepiej wypnę optyka, wepnę w Ext. IN cinche i może też usłyszę?
W setupie próbowałem różnych ustawień, ale przy podpiętym optyku, więc efektu nie było żadnego. Dzisiaj powalczę!

[gelo29 0]

=> KrzyHo:
Super, jeśli tylko masz silną wolę, motywację i - jak piszesz - "jestem gotów poboksować się trochę z różnymi problemami", to nie ma się nad czym zastanawiać. Snazio to właściwy wybór.
Zresztą, jak napisałem wcześniej: jakość obrazu HD w części rekompensuje wszystkie problemy ze Snazio. Piszę "w części", ponieważ moim zdaniem firma decydująca się na masową produkcję musi być na to wcześniej przygotowana. Nie może być tak, że nabywca kupuje niepełnosprawny towar. Skoro w założeniu ma to być stacjonarny odtwarzacz HD, którym to mianem Snazio się szczyci - to tak ma być (ale niestety nie jest, bo walory użytkowe tego "stacjonarnego" odtwarzacza bledną w cieniu usterek).
Dlaczego firma nie uprzedza o wszystkich problemach z ich produktem?
Dlaczego nie ma rzetelnych informacji, mimo, iż większość nabywców zgłasza usterki?
Tego właśnie nie rozumiem... Tym bardziej, że od polskiego dystrubutora dowiedziałem się, że nigdy nikt nie zgłaszał żadnych problemów ze Snazio, a wszystkie modele, które sprzedali, działają bez zarzutu... Żenujące...
Ale to tylko moje prywatne zdanie - nikt nie musi się z nim zgadzać.
P.S. Co do tych samochodów, to sprawdź Mercedesa klasy S z 1991 r. Takiego wyposażenia mogłoby pozazdrościć niejedno francuskie auto - i to nowoczesne

[Gmeru 2 215]

[quote name='gelo29' date='21.02.2006, 23:03 ']Tego właśnie nie rozumiem... Tym bardziej, że od polskiego dystrubutora dowiedziałem się, że nigdy nikt nie zgłaszał żadnych problemów ze Snazio, a wszystkie modele, które sprzedali, działają bez zarzutu... Żenujące...
Ale to tylko moje prywatne zdanie - nikt nie musi się z nim zgadzać.
[right][post="1094"][/post][/right][/quote]

Ja sie zgadzam (napewno nie tylko ja)...to jest nie zenujace ale ŻAŁOSNE AKURAT nikt nie zglasza... lol... ale to jest przeciez proste ze tak powiedza...zawsze gdy cos sie psuje i to to samo po pare razy to powiedza: ale to pierwszy raz norma
Ja wiem ze oni sa tylko dystrybutorem a nie producentem i wplyw maja zerowy na jakosc...ale chociaz by nie sciemniali ze wszystko zawsze gra...bo to NIEMOZLIWE

[buku 1]

Po to forum, żeby powstał prawdziwy obraz, także SnaZia.
Odróżnijmy defekty pojedynczego egzemplarza od defektów wszyskich.

Jest tylko jedna wada która psuje moją opinię o naziscie.
Zdaża się ( niezbyt często), że materiał się tnie. Wtedy wracam do "0" i sprawa jest załatwiona. Gra płynnie. Jeszcze żadziej trzeba resetować.
Ale w tym przypadku to oczywista wada materiału filmowego.
Jest tak zarówno gdy odtwarzam z szyflady jak i USB czy LAN.
Myślę więc, że przyczyna leży gdzieś na poziomie obsługi extremalnego bitrate. Dlaczego raz daje sobier radę a raz nie.
Przyczyna może być w buforowaniu. A to mam nadzieję jest do korekty przez FW.
Mam takie demo Hitachi. Najeżdża auto niebieskie. Przycięcie jeżeli jest to zawsze w tym samym momeńcie. Jeżeli nie ma to mam gwarancję że każdy materiał pójdzie perfect.
Czyli może to jest niesprawne buforowanie ?
Wszystko inne u mnie działa.

[Gmeru 2 215]

[quote name='janunio' date='22.02.2006, 00:18 ']Po to forum, żeby powstał prawdziwy obraz, także SnaZia.
Odróżnijmy defekty pojedynczego egzemplarza od defektów wszyskich.

Jest tylko jedna wada która psuje moją opinię o naziscie.
Zdaża się ( niezbyt często), że materiał się tnie. Wtedy wracam do "0" i sprawa jest załatwiona. Gra płynnie. Jeszcze żadziej trzeba resetować.
Ale w tym przypadku to oczywista wada materiału filmowego.
Jest tak zarówno gdy odtwarzam z szyflady jak i USB czy LAN.
Myślę więc, że przyczyna leży gdzieś na poziomie obsługi extremalnego bitrate. Dlaczego raz daje sobier radę a raz nie.
Przyczyna może być w buforowaniu. A to mam nadzieję jest do korekty przez FW.
Mam takie demo Hitachi. Najeżdża auto niebieskie. Przycięcie jeżeli jest to zawsze w tym samym momeńcie. Jeżeli nie ma to mam gwarancję że każdy materiał pójdzie perfect.
Czyli może to jest niesprawne buforowanie ?
Wszystko inne u mnie działa.
[right][post="1097"]<{POST_SNAPBACK}>[/post][/right][/quote]

No widzisz a umnie tez Peugeot na Hitachi chodzi plynnie. Historia tego dema jest taka u mnie:

Gdy kupilem Snazio wkladam go do szuflady> oczywiscie tnie na poczatku > trik do przodu do tylu i chodzi okej (znalem tą rade z forum). Pozniej na pokazach zawsze chodzil plynnie z szuflady niemowiac o dysku. A tu pare dni temu wpada brat > puszczam to a to TNIE Z DYSKU na poczatku. Niezle...mowie wam czary mary hokus pokus. Ten materiał zawsze chodził plynnie. Wiec niewiem kogo to wina. Bo chodzil plynnie czyli co moze miec do tego Snazio?

[gelo29 0]

No to pozazdrościć Wam, Panowie, bo u mnie dzieją się różne ciekawe rzeczy już na poziomie odtwarzania standardowych płyt DVD...
Materiał HD tnie się zawsze na początku odtwarzania, a potem wszystko przeważnie wraca do normy. Czasem jednak coś zaczyna się przycinać, gubić klatki, albo rozjeżdża się synchronizacja dźwięku i obrazu.
I właśnie to jest ciekawe, że nie w tych samych momentach, tylko wtedy, kiedy Snazio uzna to za stosowne
A czasami to w ogóle nie mogę włączyć odtwarzacza, bo okazuje się, że jak go zostawię na noc w stanie "czuwania", to na następny dzień się zawiesza... Pomaga wtedy tylko wyłączenie przyciskiem "power" na przednim panelu i ponowne włączenie.
Zdarza się też, że Snazio ni z tąd ni z owąd zawiesza się podczas odtwarzania filmów DVD (wtedy jedyny ratunek - patrz wyżej).

[KrzyHo 0]

No to z reporterskiego obowiązku napiszę jak moja wczorajsza walka z HDD. Po kilku godzinach kopiowania wszystkiego na różne inne dyski opróżniłem wreszcie twardziela i szybciutko przerobiłem na partycję rozszerzoną i założyłem dysk logiczny. Skopiowałem trochę zawartości i biegiem do Snazia. Hmm, jest pewien sukces. Można już chodzić po katalogach bez problemu (nie zawiesza sie) i szybko, ale za to filmy HD działają jak chcą :-) Tzn większość działa OK, ale np jeden kawałek JMJarre płynnie i bezproblemowo a następny w ogóle się nie uruchamia (tzn nie zawiesza odtwarzacza, ale na chwilę ekran czarny a później lista plików wraca na ekran) :-) klikam na następny i znowu OK.
Inne pliki np. migają przy odtwarzaniu, albo .ts jest bez dźwięku...
Już sam nie wiem co dalej robić, ale chyba jednak poproszę o wymianę na inny egzemplarz, bo ten najwyraźniej ma więcej niż przeciętnie bugów.

Pzdr
KrzyHo

[braavoo 17]

Moje przygody ze Snazio trwają też od kilku dni.
Udalo mi sie juz odpalic polaczenie LAN po kablu. Na poczatku nie chcial za kija polaczyc sie z komputerem. Wi-Fi chodzi zawsze OK.
Dzisiaj sprawdzę zdjęcie blokady na region. Bo jak wczoraj probowalem odpalic zwykle oryginalne DVD po zlaczu DVI-HDMI albo Component to zobaczylem kilka sekund filmu i popularny komunikat "CSS...". Jedynie po zwyklym euro szlo normalnie.

Mam tez ciekawy objaw na wyjsciu 5.1 Snazio.
Podlaczylem kablem chinch Snazio do mojego telewizorka JVC 32s60 i ciekawa sprawa. Nawet bez odtwarania jakiegokolwiek materialu w glosnikach telewizora slysze czkawkę dźwiękową i wchodzace co kilka sekund pulsujace szumy.
Co ciekawe na wyjsciu coaxial wszystko jest OK.
Wgralem nowe firmware ale to nic nie pomoglo.
Nie wiem co jest grane.

Ogolnie jednak na materiale HDTV szczeka mi opadla.
Wczesniej HDTV ogladalem z komputera po wyjsciu DVI.

Pozdrawiam

braavoo

[KrzyHo 0]

[quote name='janunio' date='22.02.2006, 00:18 ']Po to forum, żeby powstał prawdziwy obraz, także SnaZia.[/quote]
No właśnie! Dlatego chciałbym powiedzieć, że po 3 tyg. używania Snazia powoli zaczynamy się dogadywać . Wygląda na to, że początkowe problemy ustąpiły i oprócz najpoważniejszego, czyli błędnego wyświetlania (przesunięcia obrazu) wszystkie się rozwiązały. Z tym przesunięciem, to myślę, że następny FW (który mam nadzieję niedługo) rozwiąże tę usterkę występującą z TV Sony.
W ogóle mam wrażenie, że odtwarzacz się "wygrzał" i zaczął wreszcie działać jak powinien. Po sieci hula jak ta lala, z dysku gra, tylko sporadycznie się tnie na początku płyty. Hmm, chyba go zostawię i poczekam z rok na niebieskiego ryja

Pzdr
KrzyHo

[Gmeru 2 215]

[quote name='KrzyHo' date='06.03.2006, 12:31 ']No właśnie! Dlatego chciałbym powiedzieć, że po 3 tyg. używania Snazia powoli zaczynamy się dogadywać . Wygląda na to, że początkowe problemy ustąpiły i oprócz najpoważniejszego, czyli błędnego wyświetlania (przesunięcia obrazu) wszystkie się rozwiązały. Z tym przesunięciem, to myślę, że następny FW (który mam nadzieję niedługo) rozwiąże tę usterkę występującą z TV Sony.
W ogóle mam wrażenie, że odtwarzacz się "wygrzał" i zaczął wreszcie działać jak powinien. Po sieci hula jak ta lala, z dysku gra, tylko sporadycznie się tnie na początku płyty. Hmm, chyba go zostawię i poczekam z rok na niebieskiego ryja 

Pzdr
KrzyHo
[right][post="1627"][/post][/right][/quote]

Dokladnie mam identyczne odczucia. Najpierw troche zabawy (chociaz ja tam zyje takimi zabawami wiec trudno nie bylo ale pozniej juz tylko lepiej. Teraz Snazio moze mi naskoczyc Tzn juz mnie nie zaskoczy

Ktos moze wie jaka moze byc przyczyna tego ze po wlozeniu plyty z DRM plyta sie odpala i jest czarny ekran na monitorze zamiast napisow powitalnych itd... Spotkalem sie z takim przypadkiem i niewiem co sie dzieje.

[buku 1]

No to jakieś JAJA Panowie !
Nigdy z żadnej szuflady poza PC wmvhd nie odpali !
Bierze tylko i wyłącznie ( chodzi o pliki zabezpieczine DRM Microsoft) filmy odtwarzane z HDDrive albo włożone do "szuflady" PC-ta z WMP10/9.
Ale wtedy nawet Snazio się tnie bo CPU pracuje na poziomie 56 - 60%.
Dzieje się nigdy nie wyjaśniony i zawansowany algorytm w czasie rzeczywistym przec nasz skromny z reguły internet. MS chciało tym rozwiązaniem uwieźć właścicieli "praw autorskich" czyli wytwórnie fimowe.
To się nie udało. Weszło H.264 codeck MPEG-4. Uczucia poszły w inną stronę.

Na koniec:

DRM działa ale gdy źródło wskazane to plik na naszy PC i on jest połączony z netem a najpierw zalecają, żeby Windows Media Player sam przyznał licencję. Wtedy zaczenie garć. Oczywiście także pamiętamy o Windows MKedia Connject v.2 żeby Microsoft dowiedział się co robimy i o której godzinie. No i z kim. Za rok to trzeba będzie mieć kamerę, żaby to pokazać. Może być potrzebne doświetlenie miejsca akcji zgodne z HDMI MicroSoft Oświetlenie Naszych Ukochanych Klientów Sp. z o .o .
Trzeba więc płacić nowemu globalnemu konsorpcjum od połat dodatkowych typu HDMI, AACE itp. Edytowane 6 Marca 2006 przez janunio

[Gmeru 2 215]

janunioooooo ale na komputerze (ale i tak dobrze bo napisales duzo ciekawego textu ))))))))) >>>powinienem dopisac zreszta niepotrzebnie tu sie pytam bo ty zly dzial ;p wiesz odpala sie film po wlozeniu i zamiast lyknac i np. powiedziec nam ze mamy za slaby komp i czy chce kontunuowac to czarna plama. To nie moj problem ale pytam bo ktos inny ma taki problem

[KrzyHo 0]

Zeby nie bylo tak tajemniczo, tym kims jesteem ja
Wczoraj Amazon poszedl bez problemu, tzn czrny ekran byl przez 10s a potem pojawilo sie menu. Natomiast z z Coral Reef czarny ekran nie ustepuje. O co chodzi?
PS
dzieki Gmeru za podjecie tematu. Wlasnie sobie leze w szpitalu, ale sledze watek

Edytowane 16 Marca 2006 przez gmeru