TEST: Philips PicoPix Projektor kieszonkowy PPX4935

Gmeru · 10 Lutego 2016

Słowem wstępu

Oferta mini projektorów opartych na LEDowym źródle światła to bardzo ciekawy segment rynku. Są one przeznaczone zarówno do pracy jak i zabawy w domu. O ile jeszcze nie tak dawno była to bardziej ciekawostka ze względu na przeciętne parametry obrazu o tyle dzisiaj mamy na rynku kilka produktów naprawdę godnych uwagi. Jednym z takich urządzeń jest testowany projektor firmy Philips z rodziny PicoPix o oznaczeniu PPX4935. Niesamowicie mały, kompaktowy oraz posiadający niebywałe możliwości jak na swoje gabaryty. Co zatem potrafi to sprytne, niewielkie urządzenie?

Wygląd

Oczywiście pierwsze co przykuwa oczy to bardzo małe wymiary: 115 x 115 x 32 mm oraz waga wynosząca zaledwie 0,351 kg. Wiele osób przeciera oczy ze zdumienia patrząc na niego pierwszy raz. Góra i boczne elementy zostały wykonane z matowego plastiku. Przód urządzenia to aluminiowa siatkowa osłona za którą znajdują się dwa małe wentylatory. Sam obiektyw umieszczono z lewej strony. Nie jest niczym zasłonięty. Patrząc od przodu z prawej strony znajdziemy miejsce na klawisz power, 3W głośnik oraz slot na karty pamięci w formacie microSD/SDHC. Z lewej strony znalazło się pokrętło do regulacji ostrości obrazu (focus). Jednak najwięcej dzieje się na szczycie obudowy. Umieszczono tu bowiem...touchpada. Tak tak. W menu projektora możemy używać klasycznego kursora znanego chociażby z systemu Windows. Oprócz tego producent umieścił trzy dotykowa klawisze odpowiedzialne za poruszanie się po menu systemu Android. Podstawa projektora została wyposażona w gwint pozwalający wkręcić urządzenie do dowolnego statywu. Kolejną ogromną ciekawostką jest wbudowany akumulator (!!) o pojemności 2000 mAh. Daje to możliwość pracy bez kabla nawet do 2 godzin w trybie ECO. Nie muszę chyba pisać jakie to wygodne np. podczas oglądania zdjęć czy filmów np. leżąc w sypialni albo podczas prezentacji dla klienta. Możliwości wykorzystania tego patentu jest oczywiście więcej. Podsumowując, całość jest naprawdę bardzo dobrze wykonana i sprawia wrażenie wyjątkowo solidnego produktu.

[td]

[/td][td]

[/td]

Wyposażenie i Złącza

W pudełku znajdziemy wiele ciekawych dodatków. Oprócz samego projektora, producent dołączył kabel HDMI-miniHDMI, zasilacz, pilota oraz bardzo zgrabny pokrowiec. Szkoda tylko, że pokrowiec pomieści właściwie tylko sam projektor.

[td]

[/td][td]

[/td]

Większość złączy umieszczono na tylnej ścianie urządzenia. Tylko slot na karty microSD/SDHC znalazł się na prawym boku obudowy. Z tyłu znajdziemy: mini-HDMI zgodne ze standardem HDCP, wyjście audio typu jack 3,5 mm, micro-USB, USB, gniazdo prądu stałego. Projektor posiada też wbudowaną kartę WiFi (WLAN IEEE 802.11 b/g/n) oraz Bluetooth audio.

[td]

[/td][td]

[/td]

Pilot jak widać to chyba najsłabszy element całego zestawu. Zdaję sobie sprawę, że miał być maksymalnie kompaktowy ale odbiło się to zarówno na jakości wykonania jak również na komforcie obsługi (bardzo małe klawisze).

Menu projektora

Jakość obrazu

W przypadku tej prostej konstrukcji nie dokonywaliśmy tak głębokiej analizy jak w przypadku projektorów za 4 czy 44 000 zł. Nie oszukujmy się ale taki typ projektora trafia zazwyczaj w ręce biznesu albo użytkownika domowego, który nie ma wyjątkowo wysokich wymagań co do obrazu oraz nie sądzę by pod ten projektor kupował specjalnie ekran projekcyjny. Zapewne najczęściej obraz będzie wyświetlany na ścianie bądź... suficie podczas leżenia na łóżku Jednak trzeba przyznać, że PicoPix wyjątkowo zaskoczył nas jeżeli chodzi o reprodukcję tego, co widzimy na wyświetlanej powierzchni. Rozdzielczość jaką legitymuje się sprzęt to 720p czyli w tak małej konstrukcji dostaliśmy obraz HD.

Podczas oglądania filmów w menu projektora mamy do wyboru następujące tryby:

Najbardziej zbliżonym trybem do naturalnego obrazu będzie Kino. I to właśnie jego polecam do nocnych seansów filmowych.

Interesującą sprawą jest paleta barw, która jest szersza niż norma (Rec 709). Projektor uzyskuje ją dzięki LED'owemu źródłu światła. Diody pozwalają wygenerować bardziej nasycone kolory. Fakt ten jest korzystny dla projektora, bowiem przy szerokiej palecie barw obraz będzie atrakcyjniejszy przy oświetlonym otoczeniu - barwy nie będą mocno płowieć.

Nie omieszkaliśmy zmierzyć też jasności tego małego projektora, na naszym redakcyjnym ekranie. Producent deklaruje bowiem max. 350 lumenów. W fabrycznym trybie uzyskaliśmy 180 lumenów. Wartość ta pozwala nam zasilić ekran o przekątnej około 65 cali (do referencyjnej, przyjemnej dla oka, jasności). Gdybyśmy chcieli jednak pracować w naświetlonym pomieszczeniu, konieczne będzie zmniejszenie ekranu by biel miała większą jaskrawość.

[td]

[/td][td]

[/td]

Jeżeli chodzi o czerń to trudno tutaj mówić o jakichkolwiek rewelacjach (mówiąc delikatnie). Jednak w przypadku takiego projektora wiele można wybaczyć. PicoPix cechuje się natywnym kontrastem na poziomie 450:1 (pomiar z naszego dedykowanego, czarnego pokoju redakcyjnego).

Multimedia

Projektor oparty jest na systemie Android. Posiada wbudowane 4GB pamięci wewnętrznej. Można ją rozbudować poprzez kartę microSD/SDHC. Wybór takiego systemu spowodował niebywałe wręcz możliwości jakie zyskał PicoPix. Menu główne prezentuje się tak:

Mamy więc możliwość wyboru złącza HDMI/MHL, przeglądania katalogów z filmami, zdjęciami czy muzyką (pamięć wewnętrzna oraz karty), dostęp do urządzeń przez WiFi (DLNA, sterowanie za pomocą smartfona), przeglądanie stron www, dostęp do setek aplikacji android oraz ustawień. Całością sterujemy za pomocą opisywanego przy okazji budowy touchpada oraz widocznego na ekranie kursora. Do projektora podłączyłem też bez problemu bezprzewodową myszkę (P&P Logitech).

Producent zainstalował na pokładzie kilka podstawowych aplikacji jak przeglądarkę stron www czy odtwarzacz multimediów. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by wejść do sklepu z aplikacjami i doinstalować np. VLC Playera czy przeglądarkę Chrome / Firefox. Jak dla mnie - REWELACJA. Takich możliwości nie widziałem do tej pory w projektorze. Szczególnie, że np. fabryczny odtwarzacz nieźle radzi sobie ze zdjęciami czy muzyką ale już nie chciał przeczytać np. filmów w mkv. Zainstalowanie VLC playera załatwiło sprawę. Polskie napisy też nie były problemem. Jeżeli chodzi o jakość filmów to bez zająknięcia poszły filmy w 720p. Z wyższymi rozdzielczościami był już problem. Filmy skakały i przerywały.

Oficjalna lista wspieranych formatów

[td]

[/td][td]

[/td]

Na projektorze poszły także trudniejsze pliki jak FLAC (brak w spisie wspieranych formatów przez producenta) czy np. MKV z dźwiękiem PCM.

[td]

[/td][td]

[/td]

Przeglądanie stron www na PicoPix to czysta przyjemność. Szczególnie, że do projektora można podłączyć myszkę.

[td]

[/td][td]

[/td]

Dzięki systemowi Android możemy wybierać z naprawdę bogatej biblioteki aplikacji

Projektorem można też sterować za pomocą dedykowane aplikacji na smartfona o nazwie: Philips Projector RC. Dzięki niej możemy sterować kursorem czy przesyłać np. zdjęcia wprost z telefonu na obraz wyświetlany z projektora.

[td]

[/td][td]

[/td]

Jeżeli będziemy chcieli pograć na tym projektorze to należy liczyć się z lagiem na poziomie 75 msec. To dość wysoka wartość i nie powinna przeszkadzać tym, którzy okazjonalnie chcą pograć na konsoli. W innym przypadku da się to odczuć. Szczególnie przy grze online.

Podsumowanie i ocena

[td]

Philips PicoPix PPX4935 to naprawdę zaskakująca i niecodzienna konstrukcja projektora. Dla przedstawicieli biznesu okaże się zbawieniem ze względu na swoje bardzo małe gabaryty, mobilność czy wbudowany akumulator. Z kolei użytkownicy domowi odkryją czynności, których do tej pory nie mogli robić. Np. położyć się w łóżku i obejrzeć zdjęcia czy film z wakacji na... suficie. Bez kabli, bez dodatkowych urządzeń. Dodatkowo sprzęt oparty jest na systemie Android, który w tym przypadku działa szybko i stabilnie. Dzięki niemu, użytkownik zyskuje ponadprzeciętne możliwości multimedialne niedostępne w tego typu urządzeniach. Co do jakości obrazu to jest ona niezła. Co prawda to "tylko" 720p a poziom czerni nie powala jednak np. udało się zastosować szerszą paletę barw. Osobiście najbardziej przeszkadzał mi dochodzący szum z wentylatorów. Niby mała konstrukcja a jednak ją słychać. Generalnie to bardzo udany i oryginalny sprzęt, który spodoba się fanom mobilnego sprzętu.

[/td][td]

[/td]

PLUSY

Bardzo małe, kompaktowe wymiary
Niska waga, zaledwie 0,351 kg
Dobre wykonanie
Bogate wyposażenie (kabel HDMI, torba na projektor)
Wbudowany głośnik 3W
Dobra jakość obrazu (HD) w tej klasie projektorów
Obsługa szerszej palety barw (więcej niż niż norma (Rec 709))
System oparty na Androidzie (bardzo duże możliwości multimedialne)
Wbudowane WiFi oraz Bluetooth
Wbudowany touchpad
Możliwość podłączenia pamięci masowych (dysk, pen, karta microSD/SDHC)
Cena / jakość

MINUSY

Czasem może przeszkadzać głośność
Input Lag mógłby być niższy
Wykonanie pilota
Moglibyśmy się czepiać, że "tylko 720p, że kontrast nie najwyższy itp." jednak musimy mieć na uwadze z jak małym projektorem mamy do czynienia. Jak na takie warunki jest nieźle.

Cena: Philips PicoPix PPX4935 2499 zł (cena sugerowana)

Sprzęt do testów dostarczyła firma Philips

Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:

Jak testujemy wyświetlacze na HDTVPolska.com? Czemu testy wyświetlaczy są najbardziej profesjonalne w Polsce i jedne z najlepszych na świecie?

[td] [/td][td]

[/td][td]
Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj test kalibracji.
[/td][td] [/td]

klaus71 · 11 Lutego 2016

wspomniany kontrast: PicPix cechuje się natywnym kontrastem na poziomie 450:1 (pomiar z naszego dedykowanego, czarnego pokoju redakcyjnego).

to jest ten który określacie jako "On/off zdolność projektora do wyświetlania naprzemiennie czerni i bieli" ?

pmcomp · 11 Lutego 2016

W tescie wspomniano natomiast w podsumowaniu juz zabrakło pokazania moim zdaniem drugiej po kontrascie wady tego projektora czyli maksymalnej osiąganej przekątnej, która jest pochodną jasności.

Z moich doświadczeń wynika, ze akceptowalny obraz to przekątna max. 32"-40".

W Media Marktach mają takie maleństwa, można się samemu przekonać.

Jedynym zastosowaniem takiego projektora moim zdaniem to jakieś wyjazdy wkacyjne. Ale chyba i tak lepiej wtedy zabrać po prostu kabel HDMI i podłaczyć swojego małego Dune do telewizora albo po prostu wetknąć tam w port USB swój nosnik pamięci.

Nawet REP, konsultant czy szkoleniowiec nie wykorzystają takiego gadgetu ponieważ albo pokaze prezentacje na ekranie swojego laptopa albo dla kilku czy kilkunastu osób w sali konferencyjnej klienta z wykorzystaniem jego projektora i ekranu.

.

Pozdro

Edytowane 11 Lutego 2016 przez pmcomp

braavoo · 12 Lutego 2016

pmcomp zgadzam się z Tobą.

Testowałem podobnego LED-owca pico już w 2009r (LG HS200g-pisałem o nim na forum) .

Fajna zabawka ale tylko "ZABAWKA do programu PANI Gad...", pokazująca jak dobrze mieć w projektorze LED-y zamiast lampy

Nie musisz się obawiać rozwalenia lampy, która kosztuje niemałe pieniądze a jej uszkodzenie czasami jest prostsze niż pierwsza jazda samochodem :-).

Niestety producenci nie mają zamiaru przechodzenia na taką technologię z powodów o których zapewne każdy wie ale nikt nie chce o tym mówić.

Akceptowalna przekątna to max ok 60 cali i idealne warunki oświetlenia. W przeciwnym wypadku konieczne zmniejszenie przekątnej czyli zmniejszenie odległości.

Kasa na poziomie 2 tys PLN to kwota dla kogoś kto ma faktycznie kaprys i normalny projektor w posiadaniu :-) lub osoby, która prowadzi kameralne prezentacje dla małej grupy ludzi.

To o czym mogliby pomyśleć producenci takich maluszków to zrobienie tego projektora jako krótkoogniskowy żeby można było go wykorzystać przez niektórych zamiast ekranu do kompa. Musieliby jednak podnieść jakość z 720p do 1080p co w obecnym czasie jest wymaganym minimum i akceptowalnej jasności przy przekątnej 40-60 cali.

I tu pewnie zaczęłyby się schody związane ze wzrostem ceny do niesensownych kwot.

Chociaż jeśli miałbym do wyboru:

1) czy ze sobą przenosić/wozić monitor 60 cali,

2) czy ze sobą przenosić/wozić mini projektor krótkoogniskowy

to wybrałbym bramkę nr 2 :-) (przy cenie nie wyższej niż 3-4 tys PLN)

Jak widać jednak to nadal pieśń przyszłości.

Od pierwszych testów w 2009 minęło 7 lat i nie ruszyło się zbytnio za wiele do przodu w tej materii.

Gmeru,

Nie ma co polecać. Stara bułka odgrzewana w mikrofali.

Lepiej skupić się na tym co poszło do przodu w projektorach normalnych, których tempo rozwoju jak dla mnie była odwrotnie proporcjonalne do rozwoju TV.

Ten rok dopiero coś drgnęło.

Prezentacja projektora laserowego Epsona rozpoczęła dobry rytm i oby to nie umarło ponownie.

Chociaż wg mnie (elektronik hobbysta) tańszą technologią źródła światła na ten moment jest LED.

Nie raz już pisałem o dużym postępie wielkich doświadczonych firm produkujących diody LED o dobrych parametrach.

Gdyby tylko któremuś producentowi zależało na zmianie to zapewne zmusiłoby to producentów do dopieszczenia LED-ów pod potrzeby projektorów (CRI i jasność).

Masz kontakt z nimi więc może warto byłoby podrzucić im taki pomysł.

Jak coś to bardzo chętnie wspomogę cię w takich rozmowach :-) (znasz mnie nie od dzisiaj).

Zamieńmy telewizory na projektory LED :-)

najlepiej krótkoogniskowe

Fajnie coś takiego wkomponowuje się aranżację salonu i może być ECO

http://interalnet.pl/index.php/2015/06/05/nowe-produkty/

Pozdrawiam

braavoo

Edytowane 12 Lutego 2016 przez braavoo

pmcomp · 13 Lutego 2016

Do tego nadmienię, że podobne wynalazki made in China można kupić za kwotę ok. 100 EUR. Takie wlasnie zabaweczki.

Pozdro

Gmeru · 13 Lutego 2016

Ja bym go chciał przynajmniej do kilku rzeczy ;p. Za 2K to zarąbisty sprzęt.

wspomniany kontrast: PicPix cechuje się natywnym kontrastem na poziomie 450:1 (pomiar z naszego dedykowanego, czarnego pokoju redakcyjnego).

to jest ten który określacie jako "On/off zdolność projektora do wyświetlania naprzemiennie czerni i bieli" ?

Tak

klaus71 · 14 Lutego 2016

tylko za 2k to są np ledowe proje np. od LG z 2-3 x większą jasnością - i wtedy to już bardziej przypomina projektor

fakt ze są 2-3 razy większe/cięższe ale i tak są malutkie - format kartki zeszytowej to dalej bardzo mało

w sumie jest mikrus od Vivitek'a QUMI Q6 - tez o dużo lepszej jasności

Edytowane 14 Lutego 2016 przez klaus71

Zaloguj się

TEST: Philips PicoPix Projektor kieszonkowy PPX4935

Rekomendowane odpowiedzi

Gmeru 2 216

Słowem wstępu

Wygląd

Wyposażenie i Złącza

Menu projektora

Jakość obrazu

Multimedia

Podsumowanie i ocena

Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi

Udostępnij na innych stronach

klaus71 1 688

Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi

Udostępnij na innych stronach

pmcomp 1 474

Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi

Udostępnij na innych stronach

braavoo 17

Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi

Udostępnij na innych stronach

pmcomp 1 474

Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi

Udostępnij na innych stronach

Gmeru 2 216

Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi

Udostępnij na innych stronach

klaus71 1 688

Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi

Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Ostatnio przeglądający 0 użytkowników

Przeglądaj

Oferty

Katalog firm

Aktywność

Gmeru 2 216

klaus71 1 688

pmcomp 1 474

pmcomp 1 474

Gmeru 2 216

klaus71 1 688