1080p vs 4K

[Zolty 3]

Wydaje mi sie ze moc przyrasta - mimo zmniejszania kosztow. Pytanie jak przyrastalaby gdyby nie ksiegowi?

[CezaryJerzy 3]

..ta akademicka dyskusja przypomina podobne watki z przed dekady 352;480/576 vs 1080p

[R_e_k_i_n 2]

Czyli reasumujac, telewizory dobrze skaluja z SD do HD a zle z HD do UHD.Strach wlaczyc tv 8k

Dokładnie taka jest prawda.

Skalowanie HD do 4K jest dużo prostsze niż SD do HD. W przypadku HD 1 piksel zastępowany jest przez 4 piksele i to całe skalowanie.

Stąd wrażenie "szorstkości" obrazu, ale tutaj na przeciw mogą wyjść układy wygładzania krawędzi, a to już wyższa szkoła jazdy i wiele może

zależeć od algorytmu jak i mocnego sprzętu, a to oznacza większe koszty, więc nie oszukujmy się, spotkamy to tylko w drogich modelach.

Jest dokładnie na odwrót.

Skalowanie sd do hd jest bardziej proste i nie wymaga silnych procesorów.

Natomiast skalowanie fullhd do uhd jest bardzo skomplikowane, potrzeba silnych procesorów dlatego obraz jest zamazany i traci szczegóły.

Na razie jest początek telewizorów 4K i miejmy nadzieję , że za kilka lat mocniejsze procesory będą w stanie przeskalować obraz hd bez utraty jakości a może nawet poprawią.........

[BoDeX 121]

Natomiast skalowanie fullhd do uhd jest bardzo skomplikowane...

Skomplikowana póki co, to jest Twoja teoria ...

UHD to dokładnie 4 razy więcej pikseli, więc najprostsze co należy wykonać - włączyć 4 piksele w ekwiwalencie dla pojedynczego piksela obrazu FHD.

Edytowane 19 Stycznia 2015 przez BoDeX

[Jasiek_31 185]

Dokładnie taka jest prawda.

Jest dokładnie na odwrót.

Skalowanie sd do hd jest bardziej proste i nie wymaga silnych procesorów.

Natomiast skalowanie fullhd do uhd jest bardzo skomplikowane, potrzeba silnych procesorów dlatego obraz jest zamazany i traci szczegóły.

Na razie jest początek telewizorów 4K i miejmy nadzieję , że za kilka lat mocniejsze procesory będą w stanie przeskalować obraz hd bez utraty jakości a może nawet poprawią.........

Kolego przeczytaj co napisałeś i pomyśl.

Skalowanie z HD do 4K jest banalnie proste bo jeden punkt HD mapujesz na 4K więc mocy obliczeniowej nie potrzebujesz praktycznie żadnej, w przypadku SD do HD operacja jest dużo bardziej skomplikowana bo punkty obrazu SD nie mapują się bezpośrednio na HD (720x576 na 1920x1080 co się nie przekłada wprost).

Za to późniejsza obróbka w przypadku 4K jest dużo bardziej wymagająca chociażby dlatego że obraz ma 4 razy więcej punktów w stosunku do 4K.

I jest tak ze w przypadku telewizorów HD i 4K o tym samym rozmiarze i włączonym tylko skalowaniu (bez optymalizacji) nie powinieneś widzieć żadnej różnicy w obrazie bo 4 punkty na matrycy 4K zajmują dokładnie taką samą powierzchnię jak jeden punkt na matrycy HD więc z tej samej odległości powinny wyglądać tak samo, myślę że cały Twój problem wynika z tego jak subiektywnie odbierasz ten obraz a nie z realnych różnic.

[klaus71 1 688]

ale skalowanie bez optymalizacji jest możliwe tylko niestety chyba na panasie - inne tv np. samsung już robi więcej i obraz staje się "rozmyty"

ale dokładnie to samo było z SD i telewizorami HD Ready i Full HD - chyba większość uznawała że tv HD Ready ładniej prezentował obraz SD

Edytowane 19 Stycznia 2015 przez klaus71

[CezaryJerzy 3]

Proponuję zrobić doświadczenie i zestawić obraz SD na 14" telewizorku z lat 90tych i ten sam obraz wyświelić na 65" matrycy 4K....zwolennicy teorii rozmycia przy skalowaniu obrazu dostaną niezbity dowód na potwierdzenie ich tezy....tyle tylko, że założenia projektowe...cele... powyższych produktów były nieco inne

[R_e_k_i_n 2]

Skomplikowana póki co, to jest Twoja teoria ...

UHD to dokładnie 4 razy więcej pikseli, więc najprostsze co należy wykonać - włączyć 4 piksele w ekwiwalencie dla pojedynczego piksela obrazu FHD.

I tu jest cały problem. Algorytm nie może wiedzieć, co znajduje się pomiędzy pikselami. Może się tylko domyślać. To sprawia, że ​​obraz zamazany.

Kolego przeczytaj co napisałeś i pomyśl.

Skalowanie z HD do 4K jest banalnie proste bo jeden punkt HD mapujesz na 4K więc mocy obliczeniowej nie potrzebujesz praktycznie żadnej, w przypadku SD do HD operacja jest dużo bardziej skomplikowana bo punkty obrazu SD nie mapują się bezpośrednio na HD (720x576 na 1920x1080 co się nie przekłada wprost).

Za to późniejsza obróbka w przypadku 4K jest dużo bardziej wymagająca chociażby dlatego że obraz ma 4 razy więcej punktów w stosunku do 4K.

I jest tak ze w przypadku telewizorów HD i 4K o tym samym rozmiarze i włączonym tylko skalowaniu (bez optymalizacji) nie powinieneś widzieć żadnej różnicy w obrazie bo 4 punkty na matrycy 4K zajmują dokładnie taką samą powierzchnię jak jeden punkt na matrycy HD więc z tej samej odległości powinny wyglądać tak samo, myślę że cały Twój problem wynika z tego jak subiektywnie odbierasz ten obraz a nie z realnych różnic.

Na Panasonicu różnicy nie widać. Ale nie ma róży bez kolców. Panasonic 4K poległ na odwzorowaniu ruchu.

Na innych telewizorach skalowany obraz wygląda słabiej (rozmycie szczegółów).

ale skalowanie bez optymalizacji jest możliwe tylko niestety chyba na panasie - inne tv np. samsung już robi więcej i obraz staje się "rozmyty"

ale dokładnie to samo było z SD i telewizorami HD Ready i Full HD - chyba większość uznawała że tv HD Ready ładniej prezentował obraz SD

Dokładnie tak jest. 100% prawdy.

Proponuję zrobić doświadczenie i zestawić obraz SD na 14" telewizorku z lat 90tych i ten sam obraz wyświelić na 65" matrycy 4K....zwolennicy teorii rozmycia przy skalowaniu obrazu dostaną niezbity dowód na potwierdzenie ich tezy....tyle tylko, że założenia projektowe...cele... powyższych produktów były nieco inne

Ale np. na Philipsie DesignLine na 55calach skalowany obraz sd wygląda rewelacyjnie. Powiedziałbym lepiej niż na starych kineskopowcach.

Ale za to ruch na ekranie - wygląda słabo.

Edytowane 21 Stycznia 2015 przez R_e_k_i_n

[FrankyGoes 80]

Lepiej fullhd.

Tv 4k odradzam.

2,5m materiał 1080p będzie ok. ale sd będzie za duży tv.

Zależy jak skaluje dany model tv. Np. Philips DesignLine skaluje tak rewelacyjnie sygnał sd, że praktycznie jest trudno odróżnić sygnał sd od hd.

Każdy kto przychodzi do mnie zobaczyć ten model jest w szoku, że sygnał sd może być taki super.

Ale jak nie będziesz dużo oglądał tv naziemnej to bierz fullhd!!!

To prawda, nigdy nie widziałem żeby ktoś skarżył się na skalowanie w Philipsie, nawet w modelach dużo niższych niż DesignLine. Inna sprawa, że skalowanie do 4K jest o wiele trudniejsze do wykonania i tutaj telewizor z lepszą matrycą może mieć problem.

[CezaryJerzy 3]

Wszystko jest dla ludzi...jeśli ktoś lubi się delektować materiałem sd na matrycy 4k to ok czemu nie...jego sprawa...a bajdełej jako posiadacz kolekcji klasyki kina na dvd skupiłbym się na zakupie pudełka typu bdt700,bdt105d etc... i nie marudził że 75" obraz o jakości sd wygląda słabo z odległości dedykowanej dla 4k

[R_e_k_i_n 2]

Wszystko jest dla ludzi...jeśli ktoś lubi się delektować materiałem sd na matrycy 4k to ok czemu nie...jego sprawa...a bajdełej jako posiadacz kolekcji klasyki kina na dvd skupiłbym się na zakupie pudełka typu bdt700,bdt105d etc... i nie marudził że 75" obraz o jakości sd wygląda słabo z odległości dedykowanej dla 4k

W tym problem, że materiał fullhd wygląda gorzej na matrycy 4k niż na zwykłym TV z matrycą HD. I tu jest problem.

Dopiero materiał w 4K wygląda lepiej.

[gunek 0]

Różnica jest, ale niezbyt duża

[kKadajo 454]

I jakość bardziej zależy od scalera niż samej matrycy, swoją drogą ciekawe kto ma w 4k najlepszy scaler w średnim rynku. W FHD nieźle radził sobie lg.

[PeterMac 161]

Rozumiem ze każdy TV 4K działa na tej samej zasadzie w przypadku upskalowania 1080p do 4K czyli mapuje 4 piksele jako 1 czyli skleja piksele jak we wspomnianym modelu Panasonica AX800 ?

Bo zastanawia mnie skąd te różnice w obrazie miedzy skalerami w ekranach 4K

Czy po prostu metoda jest wszedzie taka sama + różne dopalacze ze tak nazwę od rożnych skalerów które dodają od siebie różne większe mniejsze wyostrzenia wygładzenia itd.

Edytowane 5 Maja 2015 przez PeterMac

[Somebody101 373]

Przepraszam z góry ze odkopuje wątek ale chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Mialem wcześniej przez 3 lata tv Sony 55w829b więc świetny bardzo udany model na matrycy full hd va 120hz. Nie pomyslalbym o zmianie telewizora gdyby nie tragiczny smart w tym Sony, nawet netflix potrafil się wyłączyć w trakcie filmu. Trafił się kupiec i Sony sprzedałem czego trochę żałuję. Kupiłem Samsunga 55ks7000, czyli również va, również 120hz ale tym razem 4K. Przy tej samej antenie zwykle dvbt straciło sens oglądania. O ile tvp1 wyglada znośnie, tak materiały gorszej jakości np telewizja ttv wyglada tragicznie. Obraz jest dużo bardziej rozmazany niz na starym full hd. Szkoda że wcześniej nie trafiłem na ten wątek bo bym pewnie grubo się zastanowił nad zmianą. Owszem, konsola z hdr robi wrażenie, netflix również spoko, ale kanały sd po prostu wyglądają kiepsko, ostrość jest słaba i widac duże rozmycie, na Sony full hd było o niebo lepiej. Żadne ustawienia nie pomagają. To takie moje przemyślenia związane z postępem technologicznym i dosłownie bełkotem marketingowym..

Edytowane 2 Lutego 2018 przez Somebody101

[raf7705 965]

A wystarczyło kupić jakiś player z Netflix i po problemie.

[Somebody101 373]

Teraz już po ptokach sprzedałem Sony bo i tak już było po gwarancji A kupiec zapłacił niewiele mniej niż ja dałem za niego w sklepie 3 lata temu. Samsunga nowego również kupiłem okazyjnie więc do interesu w zasadzie nie doplacilem. I o ile funkcjonalnie jest super, tak z obrazem zrobilem krok wstecz ciekawy jestem czy gdybym zamiast dvbt zainwestował w jakiś cyfrowy Polsat z kanałów typu właśnie TTV byłbym zadowolony...?