Skocz do zawartości
Maciej Koper

TEST: OLED LG EA980V - telewizor idealny?

Rekomendowane odpowiedzi

Bottom Line

Test telewizora OLED LG był jak przeniesienie się do innej epoki. Zupełnie nowa technologia obrazowania, zupełnie nowe wady i zalety. Krótko mówiąc przyszłość, ale czy na pewno…?

Wstęp

O następcy technologii LCD i Plazmowej mówiło się poważnie już w 2006 roku. Każdy fan dobrego obrazu oczekiwał wtedy rychłego pojawienia się ekranów wykonanych w technologii OLED. Od tamtego czasu niewiele jednak się zmieniło w tym temacie. Wyświetlacze tego typu, w prawdzie, zadomowiły się w niewielkich wyświetlaczach urządzeń mobilnych, a niedawno także w monitorach profesjonalnych, jednak w telewizorach konsumenckich kończyło się jedynie na obietnicach – aż do zeszłego roku, kiedy to premierę miał telewizor OLED LG 55EA980V. Nie jest on w prawdzie jedynym wykonanym w tej technologii, bo i Samsung posiada w swojej ofercie 55” ekran OLED, jednak ten nie został wprowadzony do polskiej dystrybucji. LG można natomiast kupić w sieci supermarketów elektronicznych, za bagatela 14 999zł. Warto wspomnieć, że kwota ta spadła już o 67%, od czasu, gdy telewizor został wprowadzony do sprzedaży (około pół roku temu)!

"LG można natomiast kupić w sieci supermarketów elektronicznych, za bagatela 14 999zł. Warto wspomnieć, że kwota ta spadła już o 67%, od czasu, gdy telewizor został wprowadzony do sprzedaży (około pół roku temu)!"

OLED

Co tak naprawdę przyciąga wszystkich fanów tej technologii? Otóż chodzi o fakt jak generowany jest obraz na matrycy OLED. Każdy subpiksel jest niezależnie sterowaną diodą elektroluminescencyjną, czyli bezpośrednim źródłem światła. Oznacza to zdolność do uzyskania prawdziwej czerni (zerowej emisji światła), czyli czegoś, do czego każdy z nas dążył kupując coraz lepsze telewizory plazmowe. Kolejną zaletą matrycy OLED jest brak warstw polaryzacyjnych ekranu, które zatrzymują światło, co przekłada się na wyższa jasność, a także na brak degradacji kolorów pod kątem jak w telewizorach LCD (tu jednak nie będzie aż tak kolorowo w przypadku LG EA980V, ale wyjaśnimy to później). Istotną zaletą jest czas reakcji matrycy, czyli ilość czasu jaką potrzebuje do przejścia ze stanu A do stanu B, np. z czerni do bieli. W przypadku telewizorów LCD wartość ta może wynosić od kilku do kilkudziesięciu milisekund. Plazmy są pod tym względem znacznie lepsze, jednak ich czas reakcji nadal mierzy się w milisekundach, ze względu na to, że emisja światła z luminoforów pokrywających komórki plazmowe nie ustępuje natychmiastowo. Diody OLED pozwalają zaś na niemalże natychmiastowe wstrzymanie lub rozpoczęcie emisji światła. Ich czas reakcji schodzi do skali mikrosekund! Można więc być pewnym, że w przypadku matrycy OLED nie uświadczymy smużenia powodowanego zbyt długim czasem reakcji. Co ciekawe produkcja wyświetlaczy tego typu jest też (przynajmniej teoretycznie) łatwiejsza i tańsza niż dominujących obecnie technologii. Jak więc widać przyszłość maluje się, tudzież powinna się malować niezwykle pozytywnie.

30.JPG

3.jpg

6.jpg

Powłoka wyświetlacza jest szklista.

Wygląd

Tyle jeśli chodzi o teorię, przejdźmy do samego telewizora. LG EA980V z pewnością nikt nie przeoczy na sklepowej półce. Ekran jest zakrzywiony (jest wycinkiem walca), jednak to obecnie nie budzi już chyba większych kontrowersji. Na rynku zaczynają się przecież pojawiać, jak grzyby po deszczu, zakrzywione telewizory LCD. Niebagatelna jest natomiast jego grubość, znaczna część ekranu ma zaledwie 4.5 mm grubości. Wyświetlacz jest dosłownie tak cienki, że strach go dotykać w obawie przed połamaniem! Trochę grubsza jest środkowo dolna część ekranu, gdzie zintegrowano elektronikę i złącza. Licytowanie się jednak o każdy milimetr nie ma większego sensu, bo jak już wspomnieliśmy ekran jest walcowaty, a także nie ma możliwości powieszenia. W praktyce będzie musiał więc zostać na swojej przezroczystej, stylowej, podstawce, w której zintegrowano niezwykle cienkie, piezoelektryczne, głośniki. Są one wspomagane zintegrowanym w tylnej części telewizora subwooferem. Dźwięku wydobywającego się z telewizora z całą pewnością nie można nazwać brzmieniem dobrej klasy, jednak praktycznie żaden telewizor nie wyróżnia się pod tym względem. Podczas testu rozwiałem natomiast swoje wątpliwości na temat głośności systemu czy generowanych zniekształceń. Pomimo skrajnego odchudzenia, nadal jest wystarczająco głośno i wyraźnie, by bez problemu oglądać kanały informacyjne. Telewizor obsługujemy przy pomocy, znanego już nam, kontrolera Magic Remote.

"Niebagatelna jest natomiast jego grubość, znaczna część ekranu ma zaledwie 4.5 mm grubości. Wyświetlacz jest dosłownie tak cienki, że strach go dotykać w obawie przed połamaniem!"

2.jpg

Telewizor wyposażony jest w charakterystyczny pilot "magic"

Przypomnijmy, że „magic” jest to pilot z akcelerometrem i ze zmniejszoną ilością przycisków. Dzięki niemu możemy poruszać kursorem za pomocą ruchów dłoni i w prosty sposób celować w pożądane miejsce ekranu. Kontroler LG jest zdecydowanie najwygodniejszym i najprecyzyjniejszym sposobem obsługi telewizora, jakie możemy znaleźć na rynku, aczkolwiek konkurencja (głównie ze strony Samsunga) stosuje już podobne rozwiązania, które działają równie dobrze jak nie lepiej.

9.jpg

Obraz 2D

Matryca LG EA980V wykonana jest z białych diod OLED pokrytych filtrami barwnymi w kolorach RGBW (czerwony, zielony, niebieski, biały). Jest to zmodyfikowana wersja „klasycznej” matrycy OLED, jaką spotkamy na przykład w Samsungu KE55S9C. Po pierwsze mamy tu cztery, a nie trzy kolory podstawowe, co powinno podwyższyć wydajność energetyczną. Po drugie barwa uzyskiwana jest przez filtry nałożone na subpiksele. To z kolei powinno przełożyć się w pozytywny sposób na żywotność ekranu i stabilność barw w czasie. Jednym z poważnych problemów technologii jest bowiem stosunkowo krótka żywotność diody niebieskiej, wynosząca nieco ponad 10000 godzin do czasu spadku jasności o 50%. LG jak widać znalazł, przynajmniej częściowe, rozwiązanie tego problemu.

Telewizor posiada certyfikaty THX oraz ISF. Przypomnijmy, że ten pierwszy świadczy dodatkowym presecie ustawień, w którym reprodukcja obrazu powinna być zbliżona do wzorcowej. Certyfikat ISF gwarantuje natomiast dodatkowe dwa tryby na dzień i na noc, które mogą zostać skalibrowane przez profesjonalistę i zablokowane przed przypadkowymi zmianami. Na cele dalszych testów wykorzystamy tryb THX. Ten od pierwszych chwil prezentował satysfakcjonującą reprodukcję barw, zbliżoną do tego co zwykłem widzieć na wyświetlaczach referencyjnych. Udało się w prawdzie wychwycić nadmierne ocieplenie bieli, ale nie propagowało się ono zbyt mocno na odcienie kolorów. Mogę więc z czystym sumieniem powiedzieć, że wyświetlacz ten od pierwszych chwil wyświetla barwy zgodnie ze sztuką. Pozostaje jedynie pytanie jak powtarzalne są egzemplarze takich samych telewizorów, mówimy w końcu o nowej technologii... Dodatkowym atutem są możliwości kalibracyjne ekranu - są tak samo rozbudowane jak w innych telewizorach marki LG. Oznacza to możliwość ustawienia barw z chirurgiczną precyzją i sprawienia by sam wyświetlacz był w miarę transparentny dla przekazu wideo. Na wyświetlaczu nie dopatrzyłem się także jakichkolwiek problemów z gradacją. Przejścia tonalne były płynne, jak na porządny telewizor przystało, aczkolwiek nie udało się wyświetlić 10 bitowego gradientu. Ten test był jednak bardziej teoretyczny niż praktyczny, bo treść wideo jaka dostępna jest dla konsumenta jest i tak kodowana z 8 bitową precyzją. Jak więc widzimy, w kwestii odwzorowania barw nie ma przełomu. Taki jest w praktyce niemożliwy, bo większość telewizorów LCD jak i Plazm jest już w stanie reprodukować całą, standardową, paletę barw (Rec 709) bez większych przekłamań. Dobrą wiadomością jest to, że OLED jest pod tym względem równie dopracowany i to już w pierwszej generacji.

EA980V jest telewizorem Full HD. Modele 4K OLED były prezentowane na targach IFA i CES, ale są obecnie w fazie prototypów. Procesor, który odpowiada za skalowanie obrazu, w testowanym telewizorze robi to dosyć skutecznie, ale powoduje więcej zjawiska ringing’u (białych pierścieni wokół krawędzi obiektów) niż na przykład ten użyty w Samsungu. Nie ma natomiast żadnych niewyłączalnych „poprawiaczy” obrazu, które częstokroć psują wierny przekaz obrazu. Usuwanie przeplotu również oceniam jako dobre.

31.jpg

Pomiary

Fabrycznie Po kalibracji

Kontrast i czerń

Jak już wspomnieliśmy telewizor wykonany w technologii OLED jest w stanie, właściwie po raz pierwszy w historii, wyświetlić coś co nazywa się prawdziwą czernią. Do tej pory używaliśmy na kolor czarny różnych określeń: „głęboki”, „smolisty”, „zlewający się z ramką”. Przy LG EA980V określenia te tracą sens. W tym telewizorze czerń jest po prostu czarna, zgodnie prawdziwą definicją tego słowa! Jest to niezwykle ważna cecha. Kontrast to przecież najważniejsze kryterium jakościowe obrazu. Na takim wyświetlaczu obraz posiada nieznaną do tej pory głębię i „trójwymiarowość”. Dosłownie wystaje z ekranu. Przy nocnych seansach nie da się określić gdzie telewizor się zaczyna, a gdzie kończy. W niektórych scenach dosłownie znika z pokoju! Doświadczenie takie jest nieporównywalne z czymkolwiek innym co można było do tej pory zobaczyć.

14.jpg

Tak właśnie wygląda ekran w nocy. Szok prawda? :-)

20.jpg

Próby zmierzenia jakiejkolwiek emisji światła z pełnoekranowej czerni skończyły się fiaskiem. Mój laboratoryjnej klasy kolorymetr – Klein K-10A – nie był w stanie wychwycić jakiegokolwiek wartości luminancji. Na planszy ANSI 4x4, gdzie ciemne pola przeplatają się z jasnymi, udało się zarejestrować 0.0001cd/m2, pochodzące zapewne z rozproszeń na powłoce ekranu. To, przy 120cd/m2 bieli ustawionej na noc oznacza kontrast 1 200 000:1. Niebywałe, prawda?

Przechwytywanie.PNG

Czy kinomaniak może wyobrazić sobie piękniejszy widok? ;)

Niestety, żeby nie było zbyt pięknie w czerni często giną z niewyjaśnionych przyczyn detale. Telewizor po prostu ma tendencję do zjadania od kilku do kilkunastu pierwszych odcieni, w zależności od danej sceny. Najgorzej jest w ujęciach, gdzie czerń sąsiaduje z bielą. Co ciekawe to samo zjawisko zaobserwować można było na Samsungu KE55S9C. Wygląda więc na to, że mamy tu pewien mankament technologiczny, który na razie nie został rozwiązany. Błąd można uchwycić w pomiarach – poniższy pokazuje przebieg krzywej odpowiedzi tonalnej (gammy) na planszach o wyrównanej średniej jasności, czyli niewielkich okienkach otoczony bielą o zmiennej amplitudzie.

rys_dodatkowy_do_ktorego_nawiazalem_w_te

OLED LG ma tendencję do zjadania detali w cieniach na obrazkach o średniej jasności.

Przy poprawnej kalibracji do gammy 2.35 (na zwykłych planszach okienkowych), wykres osiąga ekstremalne wartości nawet 3.0 przy 5% jasności, co mówi nam o tym, że cienie są bardzo mocno przyduszone tam gdzie powinny być dobrze rozróżnialne.

26.jpg

Na zdjęciu widzimy jak na włosach w cieniu giną szczegóły

"Jak już wspomnieliśmy telewizor wykonany w technologii OLED jest w stanie, właściwie po raz pierwszy w historii, wyświetlić coś co nazywa się prawdziwą czernią. Do tej pory używaliśmy na kolor czarny różnych określeń: „głęboki”, „smolisty”, „zlewający się z ramką”. Przy LG EA980V określenia te tracą sens. W tym telewizorze czerń jest po prostu czarna, zgodnie prawdziwą definicją tego słowa!"

Kąty widzenia, podświetlenie

Jak wspomniałem już na początku, patrzenie na ekran OLED pod kątem nie powinno mieć jakiegokolwiek wpływu na odwzorowanie obrazu. Tak mówi teoria. Praktyka niestety pokazuje, że EA980V zachowuje się niekorzystnie. Nawet przy niewielkim zejściu z osi ekranu za pojawia się zielonkawy odcień i przy większych kątach zatruwa niemiłosiernie cały ekran. Pod kątem w prawdzie nie ma ani spadku kontrastu, ani kontrastowości obrazu (spowodowanej np. rozjaśnianiem się ciemnych odcieni – jak w matrycach LCD MVA), ale zielona dominanta wygląda na tyle niekorzystnie, że ciężko mieć przyjemność z oglądania przy większych kątach (>30 stopni). Na tą niezgodność teorii z praktyką jest proste wytłumaczenie – powłoki retardacji optycznej (tzw. OCF), które mają zapobiegać odbijaniu się światła od matrycy telewizora. Czerń EA980V wydaje się nieskończenie głęboka nawet przy silnym naświetleniu otoczenia. Podejrzewam, ale zaznaczam, że to tylko podejrzenie, że producent zastosował w tym celu polaryzator pionowy i płytkę ćwierćfalową, która zapobiega wydostawaniu się światła odbitego od matrycy. Poza tym na ekranie znajduje się tez polaryzator potrzebny do działania pasywnego 3D. Najprawdopodobniej ten zestaw powłok wpływa tak niekorzystnie na charakterystykę kątową matrycy, która sama w sobie nie powinna wykazywać degradacji pod kątem.

21.jpg

24.jpg

23.jpg

22.jpg

"Praktyka niestety pokazuje, że EA980V zachowuje się niekorzystnie. Nawet przy niewielkim zejściu z osi ekranu za pojawia się zielonkawy odcień i przy większych kątach zatruwa niemiłosiernie cały ekran."

Równomierność testowanego telewizora również zostawiała bardzo dużo do życzenia. Prawdę mówiąc był to jeden z najbardziej nierównomiernych w barwie ekranów jakie kiedykolwiek widziałem. O ile nie zanotowałem zjawisk takich jak clouding, czy DSE (dirty screen effect), tak ekran na dole był zielonkawy, a na górze różowy – dosłownie. Co więcej inne pomiary chrominancji wyszły z planszy ANSI, a inne z pełnoekranowej bieli. Wygląda więc na to, że zawartość ekranu otaczająca punkt, który poddajemy analizie ma pewien wpływ na jego wygląd. W praktycznych testach problem nierównomiernych barw nie doskwierał mi przez cały czas. W niektórych scenach nie było go widać, ale w innych (szczególnie przy czarno białym ujęciu w formacie 16:9) wyglądał bardzo niekorzystnie.

rownomiernosc-1.jpg

EA980V ma spore problemy z równomiernością podświetlenia. Góra ekranu jest różowa, podczas gdy spód jest kremowo-zielony. Tak prezentuje się to w jednostkach deltaE.

10.jpg

Problemy są zauważalne już na białej planszy...

27.jpg

Czarno białe ujęcia obnażają problemy z równomiernością.

"Równomierność testowanego telewizora również zostawiała bardzo dużo do życzenia. Prawdę mówiąc był to jeden z najbardziej nierównomiernych w barwie ekranów jakie kiedykolwiek widziałem."

Odwzorowanie ruchu

Jak napisałem we wstępie czas reakcji matrycy OLED jest wręcz ultra-krótki. Czy oznacza to, że obraz nawet przy szybkich ruchach będzie ostry jak brzytwa i to bez jakichkolwiek „poprawiaczy”? Niestety nie do końca. OLED podobnie jak LCD, a w przeciwieństwie do Plazmy, czy CRT charakteryzuje się działaniem sample-and-hold (w skrócie S&H). Oznacza to, że klatka obrazu, która została wyświetlona na ekranie znajduje się tam przez cały czas aż do nadejścia czasu następnej. Dobrą stroną tego jest brak migotania. Złą, to, że oko śledzące obiekt na ekranie podąża za nim płynnie, podczas gdy ten stoi przez jakiś czas w miejscu (dokładnie przez 16,7 [ms] przy 60 klatkach/sek). Nasz mózg w konsekwencji postrzega smużenie. S&H jest obecnie główną przyczyną smużenia nie tylko w telewizorach OLED, ale i LCD. Dla lepszego zrozumienia zagadnienia przeanalizujmy poniższy schemat:

sh-blur.png

Czarny okrąg znajdujący się w różnych punktach obrazu symbolizuje punkt w który się wpatrujemy. W założonym przypadku podąża on za przesuwającą się na ekranie piłką. Gdy ta pozostaje przez pewien czas w tym samym położeniu, oko widzi rozmyte kolory znajdujące się w sąsiedztwie.

Z powyższego nasuwa się dosyć prosty wniosek – ostrość obrazu na wyświetlaczach S&H jest bezpośrednio skorelowana z płynnością. Posiadając bowiem 120 klatek/sek obiekt stoi w jednym miejscu już tylko 8,33 [ms]. Standard Ultra HD zakłada transmisję treści z tak wysokim klatkażem. Zanim jednak pojawią się pierwsze materiały upłynie jeszcze wiele czasu. Na tą chwilę jesteśmy więc skazani na układy interpolacji klatek źródłowych (tzw. Upłynniacze), lub systemy usuwania efektu S&H. Najlepiej sprawdza się jedno i drugie na raz, bowiem usunąć efekt S&H jest łatwo – wystarczy wygasić część klatki. To nie problem na wyświetlaczu OLED lub LCD z podświetleniem LED, jednak przy 60 klatkach / sek (60Hz) spowoduje to męczące migotanie. Złotym środkiem byłaby więc interpolacja do 120Hz, a następnie wygaszenie np. połowy klatki. Skutkowałoby to efektem S&H nie dłuższym niż 4,16 [ms], a więc bardzo wyraźnym obrazem w ruchu i do tego niemigoczącym. Zrobić się da – jak widać, są nawet monitory dedykowane dla graczy, które właśnie tak działają (z tym, że 120Hz pochodzi tam z komputera, nie z interpolacji). Wróćmy jednak do naszego LG EA980V, bo na chwilę za bardzo odpłynęliśmy w teorię. Telewizor ten posiada „upłynniacz” dokładnie taki jak w telewizorach LCD tegoż producenta. Zabrakło mi jednak czasu by przetestować dokładnie do jakiego klatkażu jest w stanie interpolować materiał, oraz czy posiada system wygaszania części klatki. Te dwie informacje są jednak tylko inżynieryjną ciekawostką, która pozwala lepiej poznać naturę redukowania smużenia. Faktem dla użytkownika jest to, że testowany LG nie jest mistrzem ostrości w ruchu i dało się momentami dostrzec rozmycia. Lepiej od niego radzą sobie telewizory Sony z systemem Motionflow XR800, lub tegoroczne modele Samsung’a. Jest to jednak niewielka różnica. W teście rozdzielczości, który przeprowadzam dla wszystkich telewizorów w sposób jednolity, EA980V uzyskał wynik 440 linii.

W menu „upłynniacza” - TruMotion mamy do dyspozycji także drugi suwak, który decyduje o stopniu ingerencji w materiał 24 klatkowy (filmy). Za jego pomocą możemy wyregulować (w 10 stopniach) poprawę płynności tak, by ograniczyć charakterystyczne „kinowe” szarpanie, które wynika z tego, że 24 klatki nie wystarczają by odwzorować zjawisko ruchu płynnie. Dzięki temu każdy jest w stanie znaleźć złoty środek, który poprawi płynność zachowując charakter filmu.

"Jak napisałem we wstępie czas reakcji matrycy OLED jest wręcz ultra-krótki. Czy oznacza to, że obraz nawet przy szybkich ruchach będzie ostry jak brzytwa i to bez jakichkolwiek „poprawiaczy”? Niestety nie do końca."

Technologia 3D

LG stosuje autorską technologię pasywnego 3D, którą cechują przede wszystkim tanie i lekkie okulary niewymagające zasilania. W takim systemie półobrazy docierające do lewego i prawego oka muszą być wyświetlane w tym samym momencie, a to oznacza, że rozdzielczość obrazu 3D jest połowiczna (1920x540). Z tego względu technologia pasywna nie dostarcza tak szczegółowego i ostrego obrazu jak aktywna. Jeszcze gorzej wygląda to w przypadku transmisji z anteny, gdzie materiał w formacie Side-by-Side ma połowę rozdzielczości poziomej. Otrzymujemy wtedy obraz o rozdzielczości 960x540, więc prawie jak SD. O ile usiądziemy dostatecznie daleko od ekranu, nie zauważymy strat związanych ze spadkiem rozdzielczości, jednak dla dobrego seansu 3D i doznania otaczającego nas obrazu powinniśmy siadać bliżej wyświetlacza, a wtedy mniejsza szczegółowość obrazu daje się we znaki. Technologia aktywnego 3D nie posiada tej wady, ale okulary są mniej wygodne, drogie i bardziej męczą wzrok. Na chwilę obecną nie ma idealnej technologii zapewniającej trójwymiarowy obraz. Każdy musi wybrać coś dla siebie będąc świadomym wad i zalet.

Podczas seansu w 3D nie rozprasza nas prawie wcale crosstalk. Separacja obrazów na telewizorze OLED jest doskonała. Zjawisko występuje w minimalny stopniu jedynie w trudnych do wyświetlenia scenach, gdzie sąsiadują ze sobą mocno kontrastujące obiekty. Oczywiście pod warunkiem, że znajdujemy się w strefie oglądania, gdy będziemy zwiększać kąt patrzenia na wyświetlacz w pewnym momencie dojdziemy do granicy, gdzie albo 3D zanika, albo pojawia się crosstalk. Strefa widzenia jest na szczęście na tyle szeroka, że spokojnie pomieści kilka osób przed telewizorem bez obawy o problemy. Okulary 3D są jasne i umożliwiają komfortowe oglądanie także w dzień.

29.jpg

Granie na PC i konsoli

Input Lag telewizora wynosi 55 [ms] w trybie „Gra”. Oznacza to, że nadmierne opóźnienie nie powinno nam doskwierać na przykład podczas gry na konsoli. Nie jest to jednak najlepszy wynik. Wprawni gracze gier FPP mogliby życzyć sobie lepszego.

28.jpg

Smart TV

Po naciśnięciu przycisku Home ukazuje nam się bardzo ładne menu. Przejście do niego nie zakłóca seansu. Obraz nadal jest wyświetlany w okienku. Menu nie wyewoluowało specjalnie od zeszłego roku, jednak już wtedy było dobrze dopracowane. Aplikacji sieciowych jest całkiem sporo, a wśród nich też TVN Player. Przeglądarka www sprawuje się świetnie. Jest bardzo szybka, intuicyjna i kompatybilna z większością technologii (flash i html5). Niestety nie ma wsparcia dla technologii Microsoft Silverlight, którą wykorzystują nieliczne serwisy strumieniowe.

1.jpg

Ekran Smart, po wciśnięciu przycisku "Home".

W menu znajdziemy także zakładkę Smart Share, a w niej manager plików na nośnikach podpiętych do TV, oraz urządzeń zewnętrznych (dostępnych przez sieć). Bibliotekę można przeglądać według czterech kryteriów: Rodzaj zasobów, Ostatnio oglądane, Dodane na nowo, Podłączone urządzenie. Listę można następnie podzielić według rodzaju plików (wideo, zdjęcia, muzyka , nagrania PVR), oraz wyświetlić zawartość w formie miniatur. Pozwala to w szybki i wygodny sposób odnaleźć pożądany plik. Telewizor jest certyfikowany przez DLNA i pozwala odtwarzać współdzieloną treść z dowolnego innego urządzenia wyposażonego w tę funkcjonalność (na przykład smartphona, czy routera). LG EA980V obsługuje także bezprzewodową transmisję obrazu w standardzie Intel WiDi i Miracast. Ta druga technologia jest szczególnie atrakcyjna, ponieważ wspiera ją większość smartphonów z androidem 4.2 (i nowszym). Istotną zaletą jest również obsługa złącza MHL, czyli stosowanego w najnowszych smartfonach gniazda łączącego w sobie cechy microUSB i HDMI. Po podłączeniu w ten sposób smartfona mamy możliwość przesyłania do telewizora dźwięku i obrazu w rozdzielczości full hd, a nawet obsługi urządzenia na dużym ekranie, kursorem z pilota magic remote.

Telewizor obsługuje dyski twarde podłączone przez USB (FAT32 i NTFS). Nośnik możemy wykorzystać do funkcji Time Shift pozwalającej na żywo przewijać i pauzować wideo z anteny. Możemy także skorzystać z odtwarzacza plików. Telewizor rozpoznaje bardzo wiele formatów audio i wideo. Pozwala na pokaz slajdów (szybkie wczytywanie zdjęć) z podkładem muzycznym. Nie straszne mu są pliki mkv o dużym bitrate, ani napisy z polskimi czcionkami. Wbudowany odtwarzacz LG to także jedne z nielicznych programów pozwalających w szybki i wygodny sposób dotrzeć do wybranego fragmentu filmu. Wystarczy chwycić kursorem suwak i przesunąć go w pożądane miejsce.

Menu telewizora

Jakość dźwięku

W stylowej, podstawce, w której zintegrowano niezwykle cienkie, piezoelektryczne, głośniki. Są one wspomagane zintegrowanym w tylnej części telewizora subwooferem. Dźwięku wydobywającego się z telewizora z całą pewnością nie można nazwać brzmieniem dobrej klasy, jednak praktycznie żaden telewizor nie wyróżnia się pod tym względem. Podczas testu rozwiałem natomiast swoje wątpliwości na temat głośności systemu czy generowanych zniekształceń. Pomimo skrajnego odchudzenia, nadal jest wystarczająco głośno i wyraźnie, by bez problemu oglądać kanały informacyjne.

5.jpg

Pobór energii

Tryb obrazu Standardowy 101 W

Tryb obrazu Film (po kalibracji) 73 W

Tryb czuwania <1 W

Podsumowanie


[/td][td]
Test telewizora OLED LG był jak przeniesienie się do innej epoki. Zupełnie nowa technologia obrazowania, zupełnie nowe wady i zalety. Krótko mówiąc przyszłość, ale czy na pewno…? Jestem bardzo entuzjastycznie nastawiony do technologii OLED. Mimo kilku niedociągnięć (która z technologii nie miała żadnych?) ma ona potencjał do wyświetlania obrazu o niespotykanych dotąd walorach. Dla wielu kinomaniaków i wideofilii jest to jedyna technologia jaką akceptują po CRT i plazmie. Problem w tym, że od (światowej) premiery 55EA980V minął już jakiś czas i nie zanosi się na razie na pojawienie się następcy tego telewizora, tudzież innych reprezentantów serii. To samo niestety dzieje się u konkurencji (Samsung), a i coraz więcej mówi się o zawieszeniu rozwoju technologii przez innych producentów. Upowszechnienie się i rozwój wyświetlaczy OLED stoi więc pod znakiem zapytania. Wielką szkodą byłoby, gdybyśmy nie zobaczyli już nowych modeli, bo EA980V zasługuję na najwyższa ocenę jakości. Jest to wyświetlacz, który dostarcza wrażeń z seansów, jakich do tej pory nie można było zaznać.

PLUSY
  • Prawdziwa czerń nieosiągalna w technologii LCD LED / Plazmowej
  • Wysokiej jakości wykonanie (smukłość!)
  • Bogate wyposażenie
  • Rozbudowane Smart TV
  • Zakrzywiony ekran
  • Dobre fabryczne oddanie barw oraz bardzo dobre po kalibracji
  • Dobra płynność obrazu
  • Wbudowane WiFi
  • Całkowity brak zjawiska cloudingu w technologii OLED


MINUSY

  • Dość wysoki inputlag
  • Słabe kąty
  • Gubienie szczegółów (czerń)
  • Duża nierównomierność w barwach
  • Brak możliwości zawieszenia na ścianie
  • Wysoka cena


[/td]


bardzopolecamy.png

Oceny

Najlepszy tryb fabryczny:

Oddanie kolorów
7a.png
Skala szarości
7a.png
Gamma
6a.png

TV po kalibracji:

Oddanie kolorów
9a.png
Skala szarości

9a.png
Gamma

7a.png

Kontrast i czerń

10a.png
Odwzorowanie ruchu (ostrość i poprawa płynności)

8a.png
Jednorodność obrazu

5a.png
Degradacja obrazu pod kątem

6a.png
Odporność na światło zewn.

8a.png
Obróbka sygnału (deinterlacing, skalowanie)

9a.png

Obraz 3D:

Crosstalk
10a.png
Wygoda użytkowania
10a.png

Pozostałe elementy:

Smart TV
9a.png

Jakość dźwięku
8a.png

Wykonanie
10a.png

Cena / Jakość
6a.png

Cena: OLED LG 55EA980V Curved : od 14 999 zł




Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:

Jak testujemy wyświetlacze na HDTVPolska.com? Czemu testy wyświetlaczy są najbardziej profesjonalne w Polsce i jedne z najlepszych na świecie?



Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj test kalibracji.
[/td][td] [/td]

Edytowane przez Gmeru

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OLED 4K (tylko taki dopracowany, bez wad pierwszej generacji znajdujących się w tym modelu) to chyba będzie spełnienie marzeń każdego z nas. Żeby to jeszcze tylko normalne pieniądze kosztowało... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy mnie pamięć nie myli ale jakiś poprzedni OLED jaki testowaliście miał kontrast 60-70 tysięcy. Tak duża jest poprawa w tym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież masz linki w teście do oleda samsunga... i w dziale testy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no fakt (nie chciało mi się szukać).

czyli oled samsunga to był tak jak myślałem szajs z poziomem czerni plazmy - szajs oczywiście jak na oleda i kosmiczną cenę.

Edytowane przez klaus71

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze zostane zlinczowany jednak nie moge sie nie odezwac w kwestii tego OLED-a.

Mialem okazje przemaglowac go jakies 2 tyg temu na roznych materialach w praktyce.

Moje spostrzezenia ponizej

1) jesli masz bardzo dobry sygnal (Blu Ray lub mkv 720 i 1080) to swieci pieknie

2) jesli ogladasz satelite (nawet HD) i podobne materialy to niestety totalna porazka

W tych wszystkich testach zapominacie o zwyklym Kowalskim i bogatszym Nowaku, ktorzy materialy w stylu Blu Ray i wyzej ogladaja od swieta. Codzienna eksploatacja to programy telewizyjne w HD lub SD a tutaj niestety obraz jest kiepski, szczegolnie jesli mamy przekatna 55 cali. Obraz i kolory zupelnie jakby z innej bajki

Sorki za slowa krytyki ale nie potrafie tylko zachwalac :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no fakt (nie chciało mi się szukać).

czyli oled samsunga to był tak jak myślałem szajs z poziomem czerni plazmy - szajs oczywiście jak na oleda i kosmiczną cenę.

Żadna plazma nie uzyskiwała kontrastu ANSI na poziomie 70000:1, z resztą jest to całkowicie nie istotne i tak tego świecenia czerni nie ma szans zauważyć w otoczeniu jasnych elementów.

Moze zostane zlinczowany jednak nie moge sie nie odezwac w kwestii tego OLED-a.

Mialem okazje przemaglowac go jakies 2 tyg temu na roznych materialach w praktyce.

Moje spostrzezenia ponizej

1) jesli masz bardzo dobry sygnal (Blu Ray lub mkv 720 i 1080) to swieci pieknie

2) jesli ogladasz satelite (nawet HD) i podobne materialy to niestety totalna porazka

W tych wszystkich testach zapominacie o zwyklym Kowalskim i bogatszym Nowaku, ktorzy materialy w stylu Blu Ray i wyzej ogladaja od swieta. Codzienna eksploatacja to programy telewizyjne w HD lub SD a tutaj niestety obraz jest kiepski, szczegolnie jesli mamy przekatna 55 cali. Obraz i kolory zupelnie jakby z innej bajki

Sorki za slowa krytyki ale nie potrafie tylko zachwalac :-)

Problem w tym, że to co piszesz kłóci się z elementarnymi prawami działania sprzętu, ale nie tylko Ty ciagniesz taki wątek ;) Jeżeli zapuścisz na wyświetlaczu płaskim (z pominięciem plazmy) jakiś materiał video to dostajesz go zmapowanego 1:1 na ekranie, najczęściej jest już przeskalowany do full HD przez zew. urządzenie, tudzież skaluje go telewizor, ale różnice pomiędzy algorytmami skalowania ogląda się obecnie pod lupą. Nie ma więc możliwość żeby wyświetlacz z jakichś przyczyn sprawdzał się dobrze na materiale blu ray, a źle na słabym SD telewizyjnym. To nie CRT, który mógł wyrysować niestandardową rodzielczość. Tu nie ma żadnego rozróżnienia między słabym a dobrym materiałem, nie ma rozróżnienia między pierwszym a drugim planem w telewizji, na co wiele osób często narzeka (że jest nieostry itp). Elektronika TV ma z grubsza gdzieś co jest na ekranie. Widzi tylko jaką barwą ma zaadresować dany piksel.

Powyższe jest prawdą dopóki mamy względnie poprawne ustawienia telewizora tj. Np. Najlepszy tryb fabryczny, który zawsze podajemy przy testach, oraz wyłączone funkcje redukcji szumów/usterek, oraz proporcje obrazu 1:1. Idealnie jesli TV jest profesjonalnie skalibrowany, ale jak wiemy to rzadki przypadek. Wtedy nie ma możliwości żeby nagle na jednym TV SD wyglądało znacznie gorzej od drugiego skoro oba mają matrycę z taką samą ilością pikseli i co więcej piksele mają podobny kształt.

Istnieje natomiast szereg rzeczy, które mają kolosalny wpływ na to jakie będziemy mieć przekonania o wyświetlanym obrazie np. Stosunek odległości od TV do rozmiaru matrycy, ustawienia TV, oraz personalne przekonania. Jeśli stanął byś przed Thomsonem wartym 2000zl o rozmiarze takim jak LG OLED to zapewne nie dziwił by Cię fatalny wygląd SD, a na OLEDzie już Cię sprawa zniesmaczyła. Problem w tym, że na obu telewizorach materiał ma i będzie wyglądał tak samo beznadziejnie pod względem ilości detali, bo po prostu taki już jest...

  • Lubię 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cholerka ... no to dalej nie ma dla mńie telewizora :(.

Jesli obraz czarno-biały wygląda na różowo-zielony to ... całkowita porażka. W tej klasie telewizorów, za taką kasę, nie powinno być takich wpadek.

Do tego dochodzi to oczym napisał braavoo. I to o czym ja wspominalem wczesniej bodajze przy Samsungu czyli brak prawidlowej geometrii obrazu przy oglądaniu z boku w krzywych telewizorach.

Maciek, gratulację za rzetelny test, ręczę ze na innych portalach o powyzszych wadach nie znajdziecie ani slowa, tylko achy i ochy :). Choć moim zdaniem TV na 9/10 niestety nie zasluguje.

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można przyjąć że dobry telewizor.Tylko oglądać na nim mundial w jakości HD od TVP-brak słów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za obszerny i rzeczowy teścik.

Zjadanie detali w ciemnych partiach obrazu jeszcze z bólem serca dałoby się przeżyć biorąc pod uwagę inne walory tego oleda, ale to:

rownomiernosc-1.jpg

raczej doprowadziłoby mnie do rozpaczy i wyrywania włosów z głowy.

Kiedy można się spodziewać drugiej generacji ? ;)

  • Lubię 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żadna plazma nie uzyskiwała kontrastu ANSI na poziomie 70000:1, z resztą jest to całkowicie nie istotne i tak tego świecenia czerni nie ma szans zauważyć w otoczeniu jasnych elementów.

w 2009 Pionieer montował poprawione panele które miały być montowane do FUGI - one miały 2 razy lepszą czerń niż Kuro 2 i ZT60 więc było to coś w okolicach 60000-70000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Macku za profesjonalny test.

A teraz dwie lyzki dziegciu.

Problem w tym, że to co piszesz kłóci się z elementarnymi prawami działania sprzętu, ale nie tylko Ty ciagniesz taki wątek ;) Jeżeli zapuścisz na wyświetlaczu płaskim (z pominięciem plazmy) jakiś materiał video to dostajesz go zmapowanego 1:1 na ekranie, najczęściej jest już przeskalowany do full HD przez zew. urządzenie, tudzież skaluje go telewizor, ale różnice pomiędzy algorytmami skalowania ogląda się obecnie pod lupą. Nie ma więc możliwość żeby wyświetlacz z jakichś przyczyn sprawdzał się dobrze na materiale blu ray, a źle na słabym SD telewizyjnym. To nie CRT, który mógł wyrysować niestandardową rodzielczość. Tu nie ma żadnego rozróżnienia między słabym a dobrym materiałem, nie ma rozróżnienia między pierwszym a drugim planem w telewizji, na co wiele osób często narzeka (że jest nieostry itp). Elektronika TV ma z grubsza gdzieś co jest na ekranie. Widzi tylko jaką barwą ma zaadresować dany piksel.

Powyższe jest prawdą dopóki mamy względnie poprawne ustawienia telewizora tj. Np. Najlepszy tryb fabryczny, który zawsze podajemy przy testach, oraz wyłączone funkcje redukcji szumów/usterek, oraz proporcje obrazu 1:1. Idealnie jesli TV jest profesjonalnie skalibrowany, ale jak wiemy to rzadki przypadek. Wtedy nie ma możliwości żeby nagle na jednym TV SD wyglądało znacznie gorzej od drugiego skoro oba mają matrycę z taką samą ilością pikseli i co więcej piksele mają podobny kształt.

Kto by pomyslal, ze lekarstwem na wszelkie bolaczki, slabej jakosci wyswietlanego przez telewizor obrazu, bedzie kalibracja?!?
Moze w takim razie zechcesz skalibrowac Hu6900 tak zeby te "gorsze" kanaly SD, wygladaly tak jak "dobre" kanaly SD, a najlapiej jak wzrocowe kanaly HD.
Tylko radze nie wspominaj o zasadzie "nie ma efektu, nie ma oplaty", bo przez najblizszy czas mozesz "tyrac" za darmo ;)
A moze, jak telewizor ma wiecej pilseli, to ta prawda juz nie dziala w sposob absoltuny? Ja, i z tego co czytam, nie tylko ja, pomimo optymalnych ustawien, a wlasciwie przy kazdych ustawieniach telewizora, jak i zrodla ( jesli zrodlem jest akurat zewnetrzny tuner), dostrzegam to zjawisko. Jedynym odstepstwem sa przypadki w ktorych wyswietlany material jest wyswietlany w trybie 1:1 czyli tylko na malej czesci ekranu. Nie bolalo to przy telewizorach HD ale przy 4K daje sie wyraznie zauwazyc. Byc moze skalowanie do 4k poglebia roznice w odbiorze obrazu o roznej jakosci, ale czy to aby nie oznacza, ze jest ona zauwazalna i jest glownym czynnnikiem sprawczym?

Czy Ty jeszcze sie nie zetknales, z takimi objawami, podczas obcowania z telewizorami 4k. Moze warto zwrocic uwage na to przy okazji kolejnego testu? A moze to przypadlosc indywidowalna 55HU6900, ktory zdaje sie czeka na test?

Drugiego z wytluszczonych przeze mnie zdan, nie widze sensu omawiac, bo uznaje, ze jako nasz mentor, uczacy o "systemach polepszania obrazu", uzyles je, w jakims waskim kontekscie. Nie mniej jednak wydaje mi sie, ze brzmi ono niefortunnine.

Istnieje natomiast szereg rzeczy, które mają kolosalny wpływ na to jakie będziemy mieć przekonania o wyświetlanym obrazie np. Stosunek odległości od TV do rozmiaru matrycy, ustawienia TV, oraz personalne przekonania. Jeśli stanął byś przed Thomsonem wartym 2000zl o rozmiarze takim jak LG OLED to zapewne nie dziwił by Cię fatalny wygląd SD, a na OLEDzie już Cię sprawa zniesmaczyła. Problem w tym, że na obu telewizorach materiał ma i będzie wyglądał tak samo beznadziejnie pod względem ilości detali, bo po prostu taki już jest...

Ogladajac oceny czastkowe, tez odnioslem takie wrazenie, ze wszyscy ulegamy czarowi wyjatkowych i niecodziennych rzeczy, czy donioslosci majestatu, bo niektore z Twoich ocen wydaja mi sie nieco poblazliwe ;) Nie szperajac w pozostalych testach, aby dokonac porownania, zachodze w glowe, czy totalny failure, mozna ocenic na 5?

Edytowane przez binary

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak 6900 czeka na test > za tydzień siadamy oraz do AX800 i Philips 7 bo już wszystko skompletowane. Taka dygresja tylko do tego co napisałeś.

Co do ocen to wczoraj je wystawiałem i była jeszcze konsultacja telefoniczna ;) i rzeczywiście nie jest to wszystko takie proste. No jak tu ocenić aktualną technologię LCD koło takiego OLEDa? Tak samo można mieć wątpliwość do 9/10. Ja tam bym dał 7/10 (max 8) ale była długa dyskusja hehe. I rzeczywiście jak usłyszałem:

"Gmeru, chciałeś go kupić tydzień temu więc jakie 7/10?" to rzeczywiście trzeba przyznać, że magia tego ekranu działa. I nie ważne czy to LG, Samsung. Chodzi o samo zjawisko OLEDa. Pieprzyć te biele czy kąty ; ) Ta czerń jest taka, że i tak bym kupił teraz OLEDa. Szczególnie patrząc na cenę, która zaraz pewnie będzie oscylować w granicach 12tys jak nie lepiej. Szkopuł w tym, że nie da się go powiesić. Sorry ale taki TV nadaje się w tym momencie co najwyżej do sypialni. Do sypialni 14, 12tys? Hmmm... ale do nocy pasuje idealnie ; ) . Problem w tym, że często TV jest wyżej od naszej głowy. Pewnie kolory nie dadzą rady bo znowu te kąty....

Plazm nie ma więc oceny stały się już inne niż w zeszłym roku. Bo nie ma punktu odniesienia. Więc LCD zgarniają dużo lepsze oceny. OLED to w sumie ciekawostka więc te oceny też bym traktował naprawdę subiektywnie. Jak widzę wielu z Was doskonale rozumiem wszystkie wykresy więc swoje oceny jest w stanie bardzo szybko wywnioskować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK Gmeru.

Ja rozumiem, tylko wydaje mi sie, ze warto trzymac sie scisle metodologii "laboratoryjnej", a wszelki "bias" i emocje odstawic na bok, to rzeczy zarezerwowane dla kupujacych.

A porownania powinny byc robione wylacznie do znanych przypadkow/wzorcow.

Piszesz, ze plazm nie ma. To prawda - nie ma ich w sklepach, ale stoja wciaz w naszych domach, czy ciagle istnieja w naszej swiadomosci, jak inne posiadane czy ogladane przez nas kiedys, a wycofane modele. Rozumiem, ze przychodzi nowa era i mozemy spodziewac sie w pewnych dziedzinach zmian standardow, przeszacowania tabelarycznych wynikow, ale sa to dopiero pierwsze jaskolki nowej technologii. Na otwieranie nowego rozdzialu, a z nim nowej tabeli porownawczej, jest jeszcze czas.

NIe chcialem byc zanadto uszczypliwy. Raz wytknalem Wam nieprawidlowosc w ocenie koncowej, na umocnienie czego, wyciagnalem archiwalne wyniki, ktore wg mnie byly niekonsekwente i szybko tego pozalowalem. Uwazam, ze zrobilem to zbyt pochopnie i obiecalem sobie, juz nigdy tego nie robic. Nie kwestionuje ocen czastkowych, tych cech krytykowanych najmocniej. Podpuszczam Macka, bo zdaje sobie z tego sprawe, ze kiedy hype, ze spotkania z czarnia absolutna, juz nieco minie, ze te oceny moglyby wygladac nieco inaczej. I nie chodzi mi o slowa, bo tych przeciez nie odwola, ani tym bardziej, nie zmieni wynikow tabeli, ale o "cos co mozna czasem znalezc "pomiedzy wierszami".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

he he widzieliście dzisiejsza gazetkę Saturna :) Mam nadzieje ze nikt z forumowiczow nie kupil go za cene starowa we wrzesniu 2013 35000 PLN.

Albo robią miejsce :)

http://www.avforums.com/news/lg-launches-world-first-curved-ultra-hd-4k-oled-tv-in-the-uk-77ec980v-65ec970v.10460

Edytowane przez mjasinsk
  • Lubię 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za obszerny i rzeczowy teścik.

Zjadanie detali w ciemnych partiach obrazu jeszcze z bólem serca dałoby się przeżyć biorąc pod uwagę inne walory tego oleda, ale to:

rownomiernosc-1.jpg

raczej doprowadziłoby mnie do rozpaczy i wyrywania włosów z głowy.

Kiedy można się spodziewać drugiej generacji ? ;)

No zgadza się niestety :/ Detale w czerni giną tylko w mieszanych scenach, więc można to przeżyć, ale nierównomierność i zachowanie pod kątem trochę boli, dlatego nadal preferuję swojego VT60 ;)

w 2009 Pionieer montował poprawione panele które miały być montowane do FUGI - one miały 2 razy lepszą czerń niż Kuro 2 i ZT60 więc było to coś w okolicach 60000-70000

Nigdy nie spotkałem się z kuraczem o takiej sprawności to jedno, a po drugie nie ma to jakiegokolwiek znaczenia, bo nawet 10 000:1 jest już "niewidzialne" na planszy ANSI ;)

Kto by pomyslal, ze lekarstwem na wszelkie bolaczki, slabej jakosci wyswietlanego przez telewizor obrazu, bedzie kalibracja?!?

Moze w takim razie zechcesz skalibrowac Hu6900 tak zeby te "gorsze" kanaly SD, wygladaly tak jak "dobre" kanaly SD, a najlapiej jak wzrocowe kanaly HD.

Tylko radze nie wspominaj o zasadzie "nie ma efektu, nie ma oplaty", bo przez najblizszy czas mozesz "tyrac" za darmo ;)

A moze, jak telewizor ma wiecej pilseli, to ta prawda juz nie dziala w sposob absoltuny? Ja, i z tego co czytam, nie tylko ja, pomimo optymalnych ustawien, a wlasciwie przy kazdych ustawieniach telewizora, jak i zrodla ( jesli zrodlem jest akurat zewnetrzny tuner), dostrzegam to zjawisko. Jedynym odstepstwem sa przypadki w ktorych wyswietlany material jest wyswietlany w trybie 1:1 czyli tylko na malej czesci ekranu. Nie bolalo to przy telewizorach HD ale przy 4K daje sie wyraznie zauwazyc. Byc moze skalowanie do 4k poglebia roznice w odbiorze obrazu o roznej jakosci, ale czy to aby nie oznacza, ze jest ona zauwazalna i jest glownym czynnnikiem sprawczym?

Czy Ty jeszcze sie nie zetknales, z takimi objawami, podczas obcowania z telewizorami 4k. Moze warto zwrocic uwage na to przy okazji kolejnego testu? A moze to przypadlosc indywidowalna 55HU6900, ktory zdaje sie czeka na test?

Drugiego z wytluszczonych przeze mnie zdan, nie widze sensu omawiac, bo uznaje, ze jako nasz mentor, uczacy o "systemach polepszania obrazu", uzyles je, w jakims waskim kontekscie. Nie mniej jednak wydaje mi sie, ze brzmi ono niefortunnine.

Binary widziałem lepsze już żarty w Twoim wykonaniu. Tego wybitnie nie rozumiem, może dlatego, że nie wiem do czego się odnosi (na pewno zrozumiałeś to co napisałem?). Na efekt końcowy (jakość obrazu) składa się kilka czynników. Przede wszystkim jest to jakość wyświetlania (wyświetlacza) i jakość materiału wejściowego. Poprawne skonfigurowanie funkcje obróbki cyfrowej obrazu (co wchodzi w zakres profesjonalnej kalibracji) powinno zapewnić brak korelacji pomiędzy jakością wyświetlania, a jakością materiału wejściowego. Brak tej korelacji nie jest jednoznaczny z tym, że nagle SD zacznie wyglądać dobrze jak HD! Znaczy tylko tyle, że wyświetlacz nie spowoduje dodatkowej degradacji obrazu SD, czy skompresowanego HD, a co za tym idzie nie będzie sytuacji, że bierzemy dwa wyświetlacze i na obu blu ray wygląda super, ale na jednym SD jest beznadziejne, a na drugim niezłe. Tak napisał bravoo i z tym się nie zgadzam. Z mojego doświadczenia wynika, że taka sytuacja jest możliwa jedynie, gdy obróbka obrazu przebiega w sposób nieprawidłowy np. mamy ustawione w odbiorniku redukcję szumów/usterek na auto. Tak są ustawiane domyślnie telewizory i zazwyczaj skutkuje to tym, że gdy zapuścimy czysty sygnał blu ray to jest OK, ale gdy pojawi się ziarno filmowe, makrobloki, artefakty kompresji, to od razu intensywność systemów wzrasta do granic możliwości i z resztek detali robi się masło.
To oczywiście pewne uproszczenie, ponieważ jest jeszcze jakość skalowania, jakość ditheringu w plazmach i pokrewne, ale są to zjawiska tak subtelne, że ich wpływ na jakość wyświetlania, jest niemalże zerowy w obecnych produktach. Jeszcze odnośnie skalowania (bo wspomniałeś) to ono w pewnym stopniu degraduje ostrość, co opisałem dosyć dokładnie w teście WT600 (przeoczyłeś)?
Odnośnie Full HD mamy trochę więcej przemyśleń, bo zajmując się Panasonic WT600 mieliśmy okazję bardzo dokładnie to przetestować. Wyświetlacz posiada bowiem funkcję pozwalającą "skleić" piksele tak, że z ekranu 4K robi się ekran Full HD. Można tym sposobem w prosty sposób przetestować czy lepiej prezentuje się treść przeskalowana do 4K, czy wyświetlona na telewizorze Full HD o tym samym rozmiarze. Wnioski?

Patrząc na ekran w odległości odpowiedniej dla full HD czyli np. 2,5m dla 65" ostrzejszy obraz jest na wyświetlaczu Full Hd tej samej wielkości. Siadając bliżej, dużo lepiej wygląda ekran z rozdzielczością 4K nawet jeżeli materiał jest tylko skalowany (nie mówiąc już o natywnym). Trzeba nadmienić, że różnice są jednak dosyć małe.

Ogladajac oceny czastkowe, tez odnioslem takie wrazenie, ze wszyscy ulegamy czarowi wyjatkowych i niecodziennych rzeczy, czy donioslosci majestatu, bo niektore z Twoich ocen wydaja mi sie nieco poblazliwe ;) Nie szperajac w pozostalych testach, aby dokonac porownania, zachodze w glowe, czy totalny failure, mozna ocenic na 5?

Oceny są dla mnie pewnym złem koniecznym. Ja w ogóle bym się ich pozbył na rzecz czytania tekstu ze zrozumieniem, ale bez nich test wygląda źle. Z drugiej strony jeśli by opracować skalę bezwzględną to większość wyświetlaczy wypadałaby całkowicie beznadziejnie. Trzeba pójść zatem na kompromis. Na portalu hdtvpolska, jak i na największych światowych portalach testujących, gwiazdki są po to by dać ogólne rozeznanie jakie są mocne i słabsze strony danego wyświetlacza. Nie można ich odnosić bezpośrednio. Kropka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie takie coś jak jest napisane: "Matryca LG EA980V wykonana jest z białych diod OLED pokrytych filtrami barwnymi w kolorach RGBW (czerwony, zielony, niebieski, biały)."

do tego:

rownomiernosc-1.jpg

Jak to możliwe jest, przecież na całej matrycy są diody i na nich filtry i wszystkie diody powinny mieć identyczne parametry a filtr też powinien być w każdym miejscu taki sam.

Bo jak tak nie jest, w takim razie o co chodzi ?

To nie jest LED, gdzie jest podświetlenie krawędziowe, tylko w OLED-zie każdy piksel świeci osobno.

Nie mogę pojąc co tutaj jest grane, może to ktoś wyjaśnić ?

Test jak zwykle miło czytało się. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć skąd bierze się taka nierównomierność, w obecnej chwili mam zbyt mało informacji NT. Wyświetlaczy OLED by móc to stwierdzić. Zjawisko jest natomiast dynamiczne. Jeśli zmierzymy planszę ANSI to wychodzą na niej inne kolory niż na jednolitej bieli wypełniającej cały ekran. Powyższy diagram pochodzi właśnie z niej, przy ANSI różowe pola przeplatały się z różowymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Binary widziałem lepsze już żarty w Twoim wykonaniu. Tego wybitnie nie rozumiem, może dlatego, że nie wiem do czego się odnosi (na pewno zrozumiałeś to co napisałem?).[...]

Z mojego doświadczenia wynika, że taka sytuacja jest możliwa jedynie, gdy obróbka obrazu przebiega w sposób nieprawidłowy np. mamy ustawione w odbiorniku redukcję szumów/usterek na auto. Tak są ustawiane domyślnie telewizory i zazwyczaj skutkuje to tym, że gdy zapuścimy czysty sygnał blu ray to jest OK, ale gdy pojawi się ziarno filmowe, makrobloki, artefakty kompresji, to od razu intensywność systemów wzrasta do granic możliwości i z resztek detali robi się masło.

To oczywiście pewne uproszczenie, ponieważ jest jeszcze jakość skalowania, jakość ditheringu w plazmach i pokrewne, ale są to zjawiska tak subtelne, że ich wpływ na jakość wyświetlania, jest niemalże zerowy w obecnych produktach. Jeszcze odnośnie skalowania (bo wspomniałeś) to ono w pewnym stopniu degraduje ostrość, co opisałem dosyć dokładnie w teście WT600 (przeoczyłeś)?

Odnośnie Full HD mamy trochę więcej przemyśleń, bo zajmując się Panasonic WT600 mieliśmy okazję bardzo dokładnie to przetestować. Wyświetlacz posiada bowiem funkcję pozwalającą "skleić" piksele tak, że z ekranu 4K robi się ekran Full HD. Można tym sposobem w prosty sposób przetestować czy lepiej prezentuje się treść przeskalowana do 4K, czy wyświetlona na telewizorze Full HD o tym samym rozmiarze. Wnioski?

Zadne wnioski, w omawianej kwestii, mi sie nie nasuwaja.

Byc moze oboje sie nie zrozumielismy. Jaki widzisz nie wyrwalem Twoich zdan z kontekstu, zacytowalem Cie w calosci.

Obaj z Bravo podzielilismy sie spostrzezeniami. Wprawdzie w innym kontekscie ale dotyczacymi tego samego zagadanienia, czyli wyraznych roznic jakosciowych, w wyswietlaniu roznych materialow zrodlowych. Jak widac z takimi opiniami nie stykasz sie pierwszy raz, jak rozumiem z ponizszej kwestii i nie sa one odosobnione.

Problem w tym, że to co piszesz kłóci się z elementarnymi prawami działania sprzętu, ale nie tylko Ty ciagniesz taki wątek

Nie wiem jak inni , ale ja spodziewalem sie po Tobie, jako specjaliscie, jakies konkretnej, a moze i pomocnej odpowiedzi.

Ty jednak zaprzeczasz naszym doswiadczeniom, ograniczajac sie do tego, ze winne sa odleglosc, brak kalibracji i "ulepszacze".

Nie wiem jak wygladaja szczegoly doswiadczen Kolegi bravo, jednak wydaje mi sie, ze choc zwiezle, to wystraczajaco, opisalem "problem", z mojego punktu widzenia. W powyzszym poscie, jak i innych w rownoleglych watkach, stoi jak byk, ze nie jest to wina "ulepszaczy obrazu".

Patrząc na ekran w odległości odpowiedniej dla full HD czyli np. 2,5m dla 65" ostrzejszy obraz jest na wyświetlaczu Full Hd tej samej wielkości. Siadając bliżej, dużo lepiej wygląda ekran z rozdzielczością 4K nawet jeżeli materiał jest tylko skalowany (nie mówiąc już o natywnym). Trzeba nadmienić, że różnice są jednak dosyć małe.[/i]

Odleglosc rowniez nie stanowi o takiej wlasnie percepcji. W moim przypadku obwiniam za to skaler, ktory na TV4k robi z obrazu charakteryzujacego sie mydlem, makroblokami kompresji, szumem, ziarnem i innymi znieksztalceniami, jeszcze gorszy niz na stojacych obok telewizorach FHD. Wyraznie widac to, bez wzgledu na to, czy sygnal jest HD czy SD, na ktorym jeszcze widze wyrazna pikselizacje. Dlatego tez jednoznaczne stwierdzenia, ze kalibracja mi pomoze, nie napawa mnie optymizmem, bo szczerze mowiac, nie widze szans na poprawe tych mankamentow obrazu, ta wlasnie droga.

Powtarzanie tego samego, po raz kolejny, sprawiajac przy tym wrazenie, ze przegapilo sie istotne elementy wypowiedzi, czy sugerowanie, zebysmy brali pod uwage, tak oczywiste rzeczy, jak optymalna odleglosc i wylaczenie ulepszaczy, raczej zaprowadzi nas donikad. Skoro wiec nie ma checi dla znalezienia wspolnego jezyka i omowienia problemu, lepiej zakonczmy na tym nasza dzisiejsza wymiane zdan.

Mysle, ze temat i tak jeszcze nie raz wroci, zwlaszcza , ze telewizorow 4k bedzie teraz lawinowo przybywac, a telewizja niekoniecznie nadarzy z poprawa jakosci nadawanych kanalow.

Oceny są dla mnie pewnym złem koniecznym. Ja w ogóle bym się ich pozbył na rzecz czytania tekstu ze zrozumieniem, ale bez nich test wygląda źle. Z drugiej strony jeśli by opracować skalę bezwzględną to większość wyświetlaczy wypadałaby całkowicie beznadziejnie. Trzeba pójść zatem na kompromis. Na portalu hdtvpolska, jak i na największych światowych portalach testujących, gwiazdki są po to by dać ogólne rozeznanie jakie są mocne i słabsze strony danego wyświetlacza. Nie można ich odnosić bezpośrednio. Kropka.

No coz. W takim razie nam, czytelnikom, nie pozostaje traktowac ich inaczej, niz jako zlo konieczne.

Edytowane przez binary

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro zatem twierdzisz, że coś za tym stoi ale nie wiesz co i nie chcesz uwierzyć w to co piszę to zrób prosty eksperyment. Pójdź do sklepu gdzie jest WT600 i pobaw się włączając i wyłączając skalowanie. Potem porozmawiamy. W obecnej chwili nie widzę sensu kontynuowania dyskusji. Jak mam ustosunkować się do wypowiedzi w której twierdzisz że nie mam racji, nie proponując jednocześnie własnego wyjaśnienia?

BTW w kilkudziesięciu innych wątkach na różnych forach stoi tez jak byk, że obraz na plazmie zmienia się w sposób niesamowity po pierwszych 200 godzinach. Problem w tym, że pomiary moje i mojego znajomego z drugiego końca świata całkowicie temu przeczą ;)

Edytowane przez Maciej Koper

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciek

Widze, ze trafilem dzisiaj na Twoj slabszy dzien, jesli chodzi o czytanie ze zrozumieniem i dokonywanie dowodow logicznych.

Zadne eksperymenty z WT600 nie moga niczego wyjasnic, w kwestii moich eksperymentow z innymni telewizorami, to po pierwsze.

Po drugie. To co piszesz ma sie nijak do istoty omawianego problemu. Niczego nie zmienia, ani nie wyjasnia w kwesti tego, ze obraz wyglada kulawo, w zaleznosci od zrodla, o czym donosza rozne osoby.

edit: po co mam pojsc do sklepu i ogladac WT600? zeby zobaczyc, jak dziala w nim skalowanie roznej jakosci obrazu? Czy efekt tego eksperymentu zmieni lub wyjasni cokolwiek, jesli obserwacje beda zgodne z moimi dotychczasowymi doswiadczeniami. Albo jesli nie beda zgodne? Przeciez nie tylko ja, to widze, ale tez inni i nie tylko na Samsungu.

Edytowane przez binary

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do Maciej Koper.

Bardzo prosze cytuj to co ktos pisze.

Pokaz mi prosze, w ktorym miejscu w swoim komentarzu napisalem, ze:

"Znaczy tylko tyle, że wyświetlacz nie spowoduje dodatkowej degradacji obrazu SD, czy skompresowanego HD, a co za tym idzie nie będzie sytuacji, że bierzemy dwa wyświetlacze i na obu blu ray wygląda super, ale na jednym SD jest beznadziejne, a na drugim niezłe. Tak napisał bravoo i z tym się nie zgadzam"

????

Zaczynasz dodawac to czego ktos nie pisze, a to juz jest nie fair.

Gdzie napisalem, ze ten TV swieci inaczej w SD niz inny TV ???

Nigdzie nie odnosze sie do jakichkolwiek innych modeli LCD, Plasm czy nawet CRT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciek

Widze, ze trafilem dzisiaj na Twoj slabszy dzien, jesli chodzi o czytanie ze zrozumieniem i dokonywanie dowodow logicznych.

Zadne eksperymenty z WT600 nie moga niczego wyjasnic, w kwestii moich eksperymentow z innymni telewizorami, to po pierwsze.

Po drugie. To co piszesz ma sie nijak do istoty omawianego problemu. Niczego nie zmienia, ani nie wyjasnia w kwesti tego, ze obraz wyglada kulawo, w zaleznosci od zrodla, o czym donosza rozne osoby.

edit: po co mam pojsc do sklepu i ogladac WT600? zeby zobaczyc, jak dziala w nim skalowanie roznej jakosci obrazu? Czy efekt tego eksperymentu zmieni lub wyjasni cokolwiek, jesli obserwacje beda zgodne z moimi dotychczasowymi doswiadczeniami. Albo jesli nie beda zgodne? Przeciez nie tylko ja, to widze, ale tez inni i nie tylko na Samsungu.

To, że obraz może wyglądać kulawo w zależności od źródła to pisanie faktów oczywistych.

Pytam się więc po raz kolejny: czy na oledzie słaby obraz wygląda w jakimś większym stopniu kulawo niż na innych wyświetlaczach?

Do Maciej Koper.

Bardzo prosze cytuj to co ktos pisze.

Pokaz mi prosze, w ktorym miejscu w swoim komentarzu napisalem, ze:

"Znaczy tylko tyle, że wyświetlacz nie spowoduje dodatkowej degradacji obrazu SD, czy skompresowanego HD, a co za tym idzie nie będzie sytuacji, że bierzemy dwa wyświetlacze i na obu blu ray wygląda super, ale na jednym SD jest beznadziejne, a na drugim niezłe. Tak napisał bravoo i z tym się nie zgadzam"

????

Zaczynasz dodawac to czego ktos nie pisze, a to juz jest nie fair.

Gdzie napisalem, ze ten TV swieci inaczej w SD niz inny TV ???

Nigdzie nie odnosze sie do jakichkolwiek innych modeli LCD, Plasm czy nawet CRT.

Skoro się wypierasz to zapytam jak inaczej mam niby interpretować ten fragment? :

Moje spostrzezenia ponizej

1) jesli masz bardzo dobry sygnal (Blu Ray lub mkv 720 i 1080) to swieci pieknie

2) jesli ogladasz satelite (nawet HD) i podobne materialy to niestety totalna porazka

Czy nie napisałeś w nim własnie, że OLED świeci gorzej na słabych materiałach niż alternatywny wyświetlacz? Bo jeśli to twierdzenie nie miało znaczyć, że są wyświetlacze, które "radzą sobie" (cokolwiek to znaczy) ze słabym sygnałem lepiej, to przepraszam bardzo, ale w takim razie przy każdym dużym ekranie należałoby pisać "jesli ogladasz satelite (nawet HD) i podobne materialy to niestety totalna porazka" bo po części taka jest prawda. Nieprawdaż?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...