Telewizor 46-55 cali do komputera w najniższej przyzwoicie możliwej cenie

[Quarien 0]

Witam,

rozglądam się za telewizorem do mieszkania.

Przekątna: od 46 do 55 cali. (preferowane 55)

Rozdzielczość: 1080p

Zastosowanie: przede wszystkim przekazywanie obrazu z komputera. Przede wszystkim filmy, ale też aktualny stan plików i folderów, jakieś programy też bym wyświetlał. Do tego kablówka naturalnie. Cyfrowa telewizja pakiety HD i tak dalej najmniej są dla mnie istotne. Może w przypływie fanaberii bym coś takiego zamówił, ale w gruncie rzeczy telewizji po prostu nie oglądam. Konsoli nie mam i mieć raczej nie będę. Możliwe że podłączyłbym jakieś DVD/BR ale skoro i tak PC jest podłączony?

Preferowana marka: Samsung, Sony. Mniej chętnie LG. Pałam niechęcią do Panasonica

Dodatkowe technologie: Gardzę 3D. Nie mam zamiaru tego używać nigdy. Inne gadżety mogą nawet być. DLNA, USB, kilka HDMI. Myślę, że takie rozwiązanie dałoby radę. Współczesne "smart TV" czyli sterowanie głosem, gestami, przeglądarka Youtube czy internetowa mi jest niepotrzebne (skoro i tak będę miał podłączony komputer)

Technologia: LED wydaje się być najlepszym. Aczkolwiek przyznaję się, że się nie znam.

Pokój: Generalnie od telewizora w linii prostej do kanapy są ze trzy metry w linii prostej. Powierzchnia całego pokoju to koło 11 metrów kwadratowych. Telewizor będzie wisiał na ścianie.

Cena: Chciałbym oscylować w granicach 3500zł (im mniej tym lepiej naturalnie). Dwa warunki: przekątna i rozdzielczość niech będą spełnione. Jeśli udałoby mi się zamknąć w przedziale cenowym to bardzo chętnie porzuciłbym wszystkie możliwe dodatki.

Przeszedłem sobie po Media Markt czy Euro, ale mam nieodparte wrażenie, że każdy mnie tam chce oszukać i wszyscy wpychają mi modele za dwukrotność mojego budżetu. Jeden model który wpadł mi w oko to: UE55F6100. Ale kosztuje troszeczkę za dużo dla mojego komfortu psychicznego, ekran nie powala i ma 3D (którego nie będę używał) i 200Hz (które wyłączę zaraz po uruchomieniu telewizora)

[Maciej Koper 1,175]

55" by się przydało, a LCD samsunga powinien dać radę. UE55F6100 jest ok jeśli możesz trochę dołożyć Na pewno nie warto go zamieniać na Sharpa ani Toshibę.

[Quarien 0]

Dzięki za odpowiedź.
Ale czy oprócz tego modelu jest właściwie coś jeszcze wartego przemyślenia? Coś od konkurencji może? Jakiś wyższy albo niższy model?
Czułbym się lepiej mając możliwość wyboru.

[Maciej Koper 1,175]

Szukasz cali w niskiej cenie, więc właściwie albo Samsung albo Sharp. Z tych dwóch lepiej wybrać Koreańczyka.

Chcesz mieć dylemat? To rozważ Panasa ST60 w 55". W prawdzie trochę drożej, ale w obrazie przepaść

[Quarien 0]

Panasponic nawet mógłby być dobry, ale mam niestety śmiertelny wręcz uraz do marki. Mialem ich kilka urządzeń i każde doprowadzało mnie do szału aż w końcu się po prostu zepsuło.

Chodziłem po sklepach i znalazłem Sony KDL50W656ASAEP.

Obraz spoko, lepszy niż Samsung imho. Nie ma 3D, jeszcze lepiej. No i kosztuje kolo 3700zl. Jedyne co trace to 5 cali, bo ma przekątną *tylko* 50

[Maciej Koper 1,175]

No tak, 5" to niby tylko 10% przekątnej, ale powierzchni już dużo mniej! Więc nie porównywał bym jednego do drugiego. Z drugiej strony mogąc kupić 50" plazmą Panasa, ale tego LCD w tej samej cenie... Nie zastanawiałbym się nawet pół sekundy

BTW nie żyjemy już w tych czasach gdy rzeczy były długowieczne. Elektronika jest relatywnie tania. Wszystko może się zepsuć. Możesz nie kupować czegoś tylko dlatego, że jesteś pogniewany na firmę, ale wiedz, że to Ty głównie stracisz na tym.

Edited December 17, 2013 by Maciej Koper