Skocz do zawartości
George_Stark

JVC HD350 - to była chwila grozy

Rekomendowane odpowiedzi

Słuchajcie, dziś o mało nie dostałem zawału. Niedawno kupiłem sobie JVC HD350. Mam wyświcone niecałe 80 godzin. Ogólnie mówiąc, sprzęt nówka.

Dziś wieczorem włączać film i co widzę? Na środku, na dole wyświetlanego obrazu duża różowa plama! O nie, jak nic, cos się dzieje z projektorem. Włączam strony testowe, zmieniam, obserwuję i co? Nic, to samo - koniec! różową plamę wytwarza projektor. Kable i źródło też sprawdziłem. Nie ma wątpliwości - JVC pójdzie do serwisu.

Trudno (aczkolwiek gól mi skoczył w gardle niesamowicie), czasem tak się zdarza. Pomyślałem, że pooglądam sobie trochę, wygorzeję go jeszcze raz - bo od tygodnia nie włączałem - w nadziei, że może coś to da. I faktycznie dało. Różowa plama przeniosła się wyżej, na środek ekranu. Pojawiła sie nadzieja, że może się "wypali".

W pewnym momencie zniesmaczony podchodzę do obiektywu i próbuję dojść skąd ta plama się wzięła. Obserwuję szybkę i jest! Uszkodzony projektor, jak nic! Jakiś kształt wyświetla sie na szybce. Wyglądało to tak, jakby ktos mazakiem zrobił jakiś szlaczek na szkle. Ale widać, że to pochodzi z wewnątrz projektora, a nie jest bezpośrednio na szkle. Tylko takie wrażenie było, jakby to było namazane na powierzchni. Znów włączam "Test patern" i obserwuję z bliska obiektyw. Na żadnym kolorze poza RED i GREEN tej plamy nie ma. Dziwne... W końcu dłużej wyświetlałem zielone światło i obserwowałem tą dziwną plamę, którą uznałem za uszkodzoną matrycę lub Bóg wie co. Patrzę i nagle to dostrzegłem. Ten kształt miał łapki, główkę i skrzydełka. I było martwe i leżało do góry nogami. Tak! To mała muszka jakimś cudem dostała się do środka! Wziąłem projektor, obróciłem go, potrząsnąlem, spadło i ideał! Sprzęt jak nowy. Plama zniknęła :) Musze tylko jakoś otworzyć odbudowę i odkurzaczem wyssać ciałko muszki.

Projektor działa jak należy, ale naprawdę myślałem, że to koniec. Serwis... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie z swoją Optomą po kilku dniach nie używania włączam projektor a tu na środku wielki kłak zassany do środka i zaczepiony o barwne koło, poszły trzy puszki sprężonego powietrza na dziada i kupa nerwów że tak zostanie na zawsze :D ale udało się wydmuchać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No kurcze, kurz nie jest naszym sprzymierzeńcem w projach ;)

Ja czyściłem około pół roku temu, a teraz ponownie pokazują się jakieś mini plamki i niedługo sprężone powietrze i odkręcanie obudowy ale radocha z pięknego i dużego obrazu zawsze powoduje efekt banana ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Praktyczne każdy sklep komputerowy, działy komputerowe w MM, Saturn, Euro itp.

Powietrze to powietrze więc gdziekolwiek kupisz będzie git.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...