Gmeru 2 215 Napisano 13 Sierpnia 2011 MEGA-TEST: LCD 3D Toshiba 42VL863 - technologia pasywna 3D Wstęp 3D, 3D, 3D - wszędzie 3D. A jak 3D to od razu przychodzą na myśl dwie technologie: aktywna i pasywna. Sporo już na forum pisałem na ten temat ale najwięcej można oczywiście poczytać od Was, drodzy czytelnicy. Jedni chwalą to a inni tamto. I jedni mają swoje racje i drudzy. Jeżeli chodzi o technologię pasywną to przez moje ręce i oczy przeszły już wszystkie ekrany: LG, Philips a na koniec przyszedł czas na pasywną Toshibę. Mowa o 42 calowym modelu 42VL863, który oprócz wspomnianego 3D ma do zaoferowania znacznie, znacznie więcej. Czy Toshiba jest w stanie zainteresować potencjalnych użytkowników tak jak jeszcze nie dawno kultowymi wręcz modelami Z, ZF ? Wtedy był szał! Zobaczymy jak to wygląda dzisiaj. Póki co zabieramy się za średnią półkę w dodatku pasywną. Wygląd Karton bardzo ale to bardzo smukły ale też nietypowo długi. Okazuje się, że stopa znajduje się po prostu koło telewizora. Co w komplecie? Wszystko co trzeba. Sporo przejściówek, chociaż Samsung pokazał w tym roku, że da się jednak tego uniknąć ale to drobiazg. W zestawie jak widać znalazły się także 4 pary okularów 3D. Miło. Stopa zdradza nam, że będzie bardzo elegancko. Już zaczyna podobać mi się design. Telewizor Jest naprawdę ładnie! W zakresie wzornictwa firma współpracuje ze znaną na tym polu, duńską firmą Jacob Jensen Design i jest to widoczne na pierwszy rzut oka. Do wykonania obudowy użyto bardzo solidnych materiałów. Wszystko jest bardzo dobrze spasowane i nic nie trzeszczy ani nie sprawia wrażenia, że zaraz miałoby się rozkleić. Do tego dość wąska ramka (boki jakby w kształcie diamentów) oraz smukła sylwetka mogą się podobać! W tej klasie cenowej wygląda to wręcz rewelacyjnie. Jedyne co mi się mniej podoba to wysokość na jakiej stoi telewizor po postawieniu go na stopie. Trochę za wysoko! Przydałoby się tzw. "gwintowane zawieszenie ". Złącza Tutaj nie ma mowy o jakiś brakach. Sporo złącz, w tym 4 HDMI, 2xUSB, do tego jak już wspomniałem "trudne" złącza bo duże, wyprowadzone na przejściówki. Jak widać telewizor posiada także wbudowany tuner DVB-S2 czyli satelitarny. Nie omieszkam niżej opisać działania np. z modułem n na kartę. Pilot Pilot wygląda naprawdę nietuzinkowo. Da się wymyślić coś nowego? Myślałem, że już wszystko widziałem. A tu proszę. Tak śmiałe posunięcie, że chyba aż trochę za Za design 10/10. Czegoś takiego jeszcze nie było. Bardzo dobre materiały, szczotkowane aluminium zamykające część klawiszy. Ale. No właśnie. Klawisze są bardzo małe. Może być problem, szczególnie na początku z trafianiem w nie "w ciemno". Po drugie, motyw z ruchomą klapką nie jest do końca udany gdyż ona ciągle wędruje sobie w górę i w dół. Ma bardzo słaby hamulec. Pomijam chęć nieustannej zabawy. Ciekawy jestem jak długo to wytrzyma. Suma sumarum chyba trochę przekombinowano. Obsługa i instalacja Główne menu wygląda atrakcyjnie i jest tak zaprojektowane by nawet mało doświadczony użytkownik poradził sobie w gąszczu najróżniejszych funkcji. Jedynie co przeszkadza to dość mała czcionka. Jest naprawdę Full HD. Użytkownik ma także dostęp pod klawiszem QUCIK do szybkiego, podręcznego menu gdzie bez zagłębiania się w szczegóły może np. zmienić zdefiniowane z góry ustawienia obrazu czy dokonać kilku innych pomniejszych zmian. Przy pierwszym odpaleniu, telewizor pyta Nas o podstawowe ustawienia językowe czy też strojenie telewizji cyfrowej naziemnej, analogowej oraz satelitarnej (w przypadku podłączenia anteny satelitarnej). Wszystko wygląda dość standardowo, bez zbędnych udziwnień. Moje kontrowersje budzi jedynie sprawa satelitarna. Za pierwszym razem jest to dość skomplikowane. Od razu ten, kto korzystał z telewizorów dostosowanych do niektórych operatorów opisywanych na naszej stronie doceni ten element. Tutaj jest surowo, trzeb znać się na satelitach i innych trudnych zagadnieniach. Ale po jakimś czasie dochodzimy do ładu i w końcu dochodzi do upragnionego skanowania. W moim przypadku oprócz FTA na Hotbird i Astrze, podłączyłem także moduł n na kartę. Kanały zostały znalezione, oczywiście wszystko wymaga mozolnego posegregowania. Bardzo mozolnego. Nie chciało mi się oczywiście. Mam nadzieję, że Toshiba podejmie współpracę z lokalnymi operatorami i "ogarnie z czasem temat" bo szkoda aby tuner DVB-S2 się marnował. Co ciekawe nie zmusiłem mojego modułu n na kartę do poprawnego działania. Ale może to kwestia dłuższej zabawy? Dla mnie za długiej. Sorry Obraz Na wstępie trzeba powiedzieć od razu jak telewizor jest podświetlany by mieć odniesienie do późniejszych wniosków. Jak wszyscy doskonale wiedzą to właściwie główny czynnik decydujący o jakości finalnego obrazu, szczególnie jeżeli chodzi o kontrast i kolory. Toshiba VL863 jest klasycznym przedstawicielem podświetlenia krawędziowego LED czyli Edge LED. Jak to działa, pisałem już wiele razy (tak samo o wadach i zaletach) ale jeżeli ktoś nadal nie wie to wygląda to następująco: Przy pierwszym odpaleniu telewizora, jednym z pytań jakie zobaczymy na ekranie będzie: Pytanie o Auto-view oznacza wyrażenie zgody na to by telewizor, poprzez wbudowany czujnik sam regulował nam poziom kontrastu a przez to odpowiednio dozował zużywaną energią. Dla sporej ilości osób, nie lubiących/nie znających się na grzebaniu w wielu ustawieniach to bardzo dobra opcja. Muszę powiedzieć, że po ogólnych oględzinach początkowych byłem w szoku co tu się dzieje w menu pod względem kalibracji. To tak jakbym kupił telewizor przynajmniej za 10tyś albo jakiś monitor do działań studyjnych/graficznych. Głównym motywem przewodnim tego ale i wyższych modeli jest jedno słowo: KALIBRACJA! Podczas oglądania telewizji, użytkownik ma do dyspozycji z góry zdefiniowane ustawienia obrazu: AutoView, DYNAMICZNY, STANDARDOWY, HOLLYWOOD NOC, HOLLYWOOD DZIEŃ, HOLLYWOOD PRO oraz dodatkowo tryby GRA oraz PC. Każdy z tych trybów można modyfikować i dalej to zapisać. Jak widać są to tryby skonfigurowane pod konkretne warunki towarzyszące oglądaniu telewizji. Oczywiście to dopiero początek zabawy. Toshiba zawsze słynęła ze sporych możliwości konfiguracji obrazu ale tym razem posunięto się naprawdę do przodu i... umożliwiono dokupienie najnormalniejszego w świecie kalibratora obrazu. Tak tak. Tzw. pająk jest możliwy do zakupienia na USB i nic nie stoi na przeszkodzie by samemu skalibrować sobie telewizor. Więcej informacji na ten temat znajdziecie na stronie Toshiby: Toshiba Kalibracja Może akurat w tym modelu (bądź co bądź zwykły Edge LED) nie jest to super pasjonujące ale i tak pozwala wyciągnąć przysłowiowego maxa. Ale już w modelu flagowym Toshiby czyli ZL1 zabawa musi być przednia. Z funkcją kalibracji czy bez gdzieś trzeba te wszystkie ustawienia wprowadzić. Oczywiście o tak podstawowych ustawieniach jak podświetlenie, kontrast, kolor czy odcień chyba pisać nie muszę. Co mamy zatem więcej? Wchodzimy do menu ustawienia zaawansowane a tam np. ustawienia temperatury kolorów, kontrola podświetlenia LED, poziom czerni/bieli czy ustawienia współczynnika gamma. Dalej menu experckie a tam to już w ogóle ; ) Są nawet tablice kontrolne albo możliwość tak dokładnych regulacji kolorów, że chyba lepiej już być nie może. Od teraz, wszystko co było to było i każdy kolejny model telewizora, pod tym względem będzie porównywany do Toshiby. Przynajmniej w moich testach! Nasi wierni czytelnicy na pewno pamiętają okres kiedy sporo pisaliśmy o Toshibie. Jedną z mocniej promowanych funkcji było Resolution+, które przede wszystkim miało za zadanie poradzić sobie dobrze a raczej obrobić obraz słabej jakości. Dość ciekawie jest to wytłumaczone na stronie Toshiby: Resolution+ Oczywiście była i nadal jest to kwestia różnych algorytmów/tricków ale to działa. Obraz SD jest dość znacznie poprawiany pod względem ostrości oraz poszarpanych krawędzi obrazu. Czy to zwykła telewizja satelitarna / kablowa czy film np. z YouTube - jakość jest na tyle dobra, że bez większego marudzenia da się oglądać. Skalowanie to dość mocny punkt tego modelu. Jak w związku z tym ma się czerń skoro zastosowane podświetlenie to Edge LED? To chyba najsłabszy punkt tego modelu i jedyny pod względem jakości. Inaczej byłby praktycznie najlepszy w swojej klasie. Ale nie ma tak dobrze. Czerń jest średnia i przywodzi mi na myśl modele Z/ZF. Widać, że jakość najwyższych modeli z tamtych lat zawitała dzisiaj do klasy mocno średniej i to jest ogromna zaleta. Ale i czerń jest taka jak kiedyś. Bez rewelacji przy oglądaniu filmów w nocy. W ciemnych ujęciach telewizor wyraźnie gubi szczegóły i choćbym nie wiem jak bawił się ustawieniami, technologii nie oszukam. Natomiast miło, że model, który posiadałem odznaczał się praktycznie zerowym cloudingiem. Podświetlenie jest równomierne i tylko ktoś naprawdę czuły na ten element może, powtarzam może się dopatrzy lekkich chmur. Ale jak widać da się w Edge LED zaradzić temu problemowi. Kąty? Jak czerń to i takie kąty. Bez rewelacji. Pod dużym kątem lepiej tego ekranu nie oglądać. Obraz dość dużo traci na jakości. Kolejna sprawa to ruch. Telewizor wyposażony jest w w procesor wideo Active Vision M400 czyli posiada dawne 200Hz. A to, że w tej chwili twórcy zmienili nazewnictwo to już inna sprawa (400). Ten tryb był zawsze na maxa dopracowany w starych modelach więc nie spodziewałem się nawet, że tutaj może być gorzej. Dla mnie czołówka implementacji tego trybu. Wyobrażacie sobie brak juddera oraz brak efektu teatru? Tak, Toshiba umie to zrobić. Nic nie szarpie, nie gubią się klatki, brak widocznych artefaktów przy szybkich ruchach. Mamy do wyboru 3 tryby: wył, standard oraz wygładzony. Najlepszy efekt uzyskujemy w tym ostatnim. Na testowym zegarze, który bardzo szybko poruszał się w prawo, bez problemu można było odczytać bardzo małe cyfry. Chociaż delikatne smużenie było widoczne. Ale jak dla mnie to czepianie się. Przy oglądaniu filmów jest idealnie. Tego zawsze brakowało i brakuje mi w plazmach. Podsumowując pod względem kalibracji ten model nie ma sobie równych na rynku w tej klasie a przecież to nie jest najwyższa półka. Sam obraz nie jest już oczywiście aż tak dobry gdyż od Edge LED nie można tego oczekiwać. Ale jest dobrze. Między innymi jest to wynikiem aż tak dużej możliwości ingerencji w parametry obrazu. Gdyby nie ta czerń i kąty to mielibyśmy zwycięzce kategorii średniej w dodatku 3D. Bo ruch, skalowanie i kolory są naprawdę doskonałe. Dźwięk Telewizor wyposażony jest w dwa głośniki stereo o mocy 10W oraz mały Woofer 10W. Gra to całkiem dobrze, nawet przy dużej głośności nie odczułem jakiś zniekształceń głosu. Do dyspozycji mamy prosty korektor graficzny z częstotliwościami 100Hz, 330Hz, 1kHz, 3,3kHz, 10kHz. Z góry są już w nim zdefiniowane dwie pozycje: stojący oraz wiszący telewizor. Do tego kilka bardzo fajnych opcji jak np. wyrównanie poziomu dźwięku z telewizji (bardzo przydatne), ustawienia słuchawek, tryby przestrzenne Surround, które rzeczywiście powodują, że dźwięk jest bardziej przestrzenny czy wzmocnienie głosu (aby dialogi były bardziej słyszalne). Pasywne 3D Toshiba jest przedstawicielem wielkiej trójcy posiadającej w swojej ofercie 3D nie tylko w formie aktywnej ale także pasywnej. Mowa oczywiście o firmach Philips oraz LG. Technologia pasywna została wprowadzona jako odpowiedź na m.in drogie okulary aktywne-migawkowe czy też sposób na redukcję kosztów przy wprowadzaniu paneli 3D na rynek. W końcu do pasywnego 3D za wiele nie potrzeba. Matryca musi posiadać specjalny filtr polaryzacyjny a widz potrzebuje zwykłe, plastikowe okulary polaryzacyjne. Coś w stylu oglądania 3D w kinie. Tam też jest lekko i bez baterii. Oczywiście gdyby to było takie super to technologia aktywna padła by z miejsca. A jednak nic takiego się nie dzieje. Czemu? Technologia pasywna mimo, że posiada wiele plusów o których napiszę niżej ma jedną ale dość sporą wadę: rozdzielczość obrazu. Podczas gdy aktywne 3D wyświetla pełną rozdzielczość 1920x1080p dla każdego oka. Tymczasem pasywne 3D pokazują jedynie 1980x540p czyli o połowę mniejszą rozdzielczość w pionie (jest to wynik polaryzacji obrazu). Oznacza to, że aktywne 3D pokazuje nam bardziej szczegółowy obraz niż pasywne okulary 3D. Tylko, że wyliczenia mają to do siebie, że zazwyczaj w realu nie jest to aż tak widoczne i tak właśnie jest w przypadku pasywu. Toshiba dostarcza nam w komplecie z telewizorem, 4 pary okularów: W sumie co mogę o nich napisać? Że są poprawne bo nadal uważam, że póki co żaden producent z wielkiej pasywnej trójcy nie wysilił się w temacie w którym naprawdę można popłynąć. A tak mamy, zwykłe nudne, czarne okulary w których np. światło do naszych oczu dostaje się jak chce . Oczywiście ogromna zaleta w stosunku do okularów aktywnych to brak baterii oraz bardzo lekka waga. Jak zatem prezentuje się obraz 3D w technologii pasywnej na Toshibie? 1. Praktycznie brak efektu crosstalku. To, co jest plagą technologii aktywnej tutaj praktycznie nie istnieje. Patrząc na wprost nawet na super wystające rzeczy z ekranu jak ten samolot poniżej (już mocniej się nie da a wtedy efekt rozdwojenia jest najbardziej prawdopodobny) obraz jest cały i bardzo ale to bardzo 3D. Efekt 3D rozdwaja nam się na maxa tylko wtedy gdy na ekran spojrzymy z góry. Ale chodząc na bok, nawet z dużego kąta wszystko jest ok. Bez okularów W okularach 2. Duża jasność. Kto miał aktywne okulary na nosie ten wie, że jasność oglądanego materiału dość znacznie spada. Tego problemu nie ma w okularach pasywnych. Jest prawie tak samo jasno jak bez okularów. Prawie gdyż oczywiście trochę ciemniej jest. 3. Niska rozdzielczość. Już w momencie zakładania okularów pasywnych nawet z odległości 2-3 metrów widzimy, że pojawiają nam się jakieś widoczne czarne linie. Tak, to oznaka, że coś nam wycięto i z całą pewnością nie oglądamy najwyższej możliwej rozdzielczości HD. Z bliska wygląda nasz samolot tak: A jak ktoś chce zobaczyć duże zdjęcie: No cóż. Po zobaczeniu zdjęcia numer dwa, co po niektórzy mogą się przestraszyć. Ale musicie mi uwierzyć na słowo, że takiej tragedii nie ma i podczas normalnego oglądania efekty mogą naprawdę mile zaskoczyć. Ale dla fanów najwyższej jakości może być to nie do zaakceptowania. Czego zabrakło mi w testowanym modelu? 1. Konwersji 2D > 3D. Oj wielka szkoda. Toshibo! Czemu nie ma tej opcji? Po LG wiem, że konwersja wypada wzorowo w technologii pasywnej. Mam nadzieję, że kiedyś zostanie to dodane. 2. Brak opcji dla graczy: Dual Gaming View. Próbowałem oszukać telewizor i wykorzystać tryb side by side w Gran Turismo 5 oraz użyłem okularów pasywnych dla graczy Philipsa ale efekt był mizerny. Obraz źle się składał. Czyli jednak to nie jest zwykła przeróbka trybu side by side tylko aby to działało producent musi zrobić coś więcej jeżeli chodzi o oprogramowanie. Jak widać efekt jest dziwny. Widać dwa obrazy ale są jednością. Błąd. Podsumowując pasywne 3D, mnie ogólnie ten model oglądania się podoba mimo, że jestem fanem tylko najlepszej jakości obrazu i zostaję przy technologii aktywnej. Z doświadczenia wiem, że wielu ludzi w ogóle nie widzi tych różnych problemów, które są widoczne dla maniaków. Jak ktoś nigdy nie widział 3D i odpalimy mu np. tą Toshibę to na pewno będzie efektem zachwycony. Dopiero po głębszych analizach może wyjść szydło z worka. No i ta taniość dodatkowych okularów. Mając dużą rodzinę to może być spory argument. Odtwarzanie multimediów Telewizor czyta po USB: filmy, zdjęcia oraz muzykę. W tabeli niżej wycięło mi podział na USB i DLNA. Mamy same Yes / No. Druga kolumna to właśnie DLNA. Pierwsza - z USB. Wygląda na dużo i rzeczywiście tak jest. Umieściłem w telewizorze Pena, którego wcześniej sformatowałem w NTFS. Został odczytany bez problemu. Na początku wybieramy co dokładnie chcemy oglądać. Opcji jest sporo, myślę, że zdjęcia wystarczą by wywnioskować co da się zrobić np. ze zdjęciami. Fajnie, że wszystko śmiga bardzo ale to bardzo szybko. Zarówno sama przeglądarka jak i np. przeglądanie ogromnych zdjęć czy bezpośredni podgląd pod film bez konieczności jego pełnoekranowego odtwarzania. Zdjęcia: Muzyka: Filmy: Tutaj napotkałem małe problemy. Po pierwsze za nic nie mogłem odpalić napisów do zwykłego DiVxa. Pomimo formatu plików txt lub srt i użycia tej samej nazwy co film > nie były wyświetlane. Druga sprawa to brak dekodowania DTSu z plików MKV. Jak włączyłem Transportera, nastała cisza. I na koniec brak możliwości oglądania po USB filmów w technologii 3D side by side. Na kilkanaście tytułów parę zawiesiło mi telewizor, a te co zadziałały nie miały aktywnej opcji do włączenia 3D. Oprócz tych rzeczy ogólnie wszystko chodzi (mkv, AVCHD z kamery itd) ale to są spore minusy o których wspomniałem. Konkurencja nie śpi. Mam nadzieję, że zostanie to poprawione w kolejnym oprogramowaniu. Podłączenie do internetu - usługi sieciowe Telewizor możemy podłączyć do sieci kablowo albo bezprzewodowo. Ta ostatnia opcja jest możliwa po zakupie opcjonalnego adaptera WIFI USB: Toshiba Dual Band WLAN WLM-10U2. Po krótkiej konfiguracji... Dość nie miłe zaskoczenie. W dobie tego co oferuje Samsung czy Sony, Toshiba jakby zatrzymała się w miejscu jakieś 2 lata? Patrząc na to co zyskujemy podłączając telewizor do sieci można stwierdzić, że póki co firma całkowicie odpuściła temat na rynku polskim. Próżno szukać tutaj czegokolwiek związanego z naszym polskimi serwisami jak TVN, IPLA czy TVP. Nie ma nic. No ale coś w ogóle jest? A no jest. Usługa nazywa się Toshiba Places i wygląda tak: Jak widać w sumie nie ma nic dla polskiego odbiorcy. Chociaż Facebook by się przydał. Dobrze, że jest YouTube o którym napiszę dalej. W dzisiejszych czasach to nie przejdzie. Muszą to odnotować jako duży minus! W oddzielnej zakładce (chyba jako wyróżnienie...) pojawił się YouTube, który notabene nie jest specjalną wersją dla Toshiby tylko dość brzydko wyglądającą wersją XL (grafika razi w oczy niską rozdzielczością) No cóż. Za dużo nie musiałem się namęczyć gdyż sieciowo ten model jest wyjątkowo słabo wyposażony. Inne dodatki Input LAG Tryb PC Tryb Standard Tryb Noc Tryb Gra Podsumowanie Już chyba dawno nie miałem aż takich trudności w końcowej ocenie testowanego telewizora. Mamy tutaj do czynienia z ogromnymi rozbieżnościami. Z jednej strony bezkonkurencyjny sposób kalibracji ekranu, płynność obrazu na najwyższym poziomie, bardzo dobre skalowanie obrazu SD oraz pasywna technologia 3D, bądź co bądź będąca dużą zaletą tego ekranu. Z drugiej strony wręcz całkowite zaniechanie rozwoju sieci skierowanej dla polskiego odbiorcy oraz nie najlepsza jakość czerni co za tym idzie nocnego oglądania filmów. Myślę jednak, że tą sieć można przeżyć a za nie duże relatywnie pieniądze dostajemy mega ciekawy telewizor, który w rękach fana technologii będzie naprawdę bardzo interesującym sprzętem HD i 3D. WERDYKT: Toshiba 42VL863 ZA: + Wykonanie - design (także użyte materiały) + REWELACYJNA ILOŚĆ MOŻLIWOŚCI KALIBRACJI! + Płynność obrazu + Odwzorowanie kolorów + Równomierne podświetlenie matrycy mimo użycia Edge LED - brak cloudingu + Skalowanie SD (Resolution+) + Wbudowany tuner DVB-S2 + Zalety pasywnego 3D + 4 pary okularów w komplecie do 3D + Bogata ilość złącz + Bardzo szybkie menu + Bardzo szybki odtwarzacz multimediów (np. przeglądanie dużych rozmiarów zdjęć) + Niski input lag + Wbudowane czujniki regulujące automatycznie obraz PRZECIW: - Nie do końca przemyślany pilot - Nie najlepsza czerń oraz kąty - Brak dekodowania DTS i problemy z napisami w przypadku odtwarzacza multimedialnego - Trudna konfiguracja elementów satelitarnych - nie dla laików - Moduł n na kartę nie chciał zadziałać poprawnie w CI+ - CAŁKOWITY BRAK POLSKICH USŁUG SIECIOWYCH - Rozdzielczość pasywnego 3D - brak Full HD - Ilość funkcji kalibracyjnych tylko dla zaawansowanych (brak instrukcji itd - przydałaby się) - Brak konwersji 2D > 3D - Brak trybu Dual Gaming View Cena od 3699,00 do 4214,08 zł za model 42VL863G oraz od 5100 zł za model Toshiba 47VL863 Za udostępnienie telewizora do testów dziękuję firmie TOSHIBA Television Central Europe Kliknij tutaj aby przeczytać całość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
klaus71 1 688 Napisano 13 Sierpnia 2011 ja już nic nie łapię - czerń przeciętna. a model chyba zeszłoroczny vl748 wg testu kikiego czerń jak smoła - i kosztuje 2500zł. a do modelu sv685 to w ogóle chyba nie ma co porównywać. czy coś wiadomo czy coś wyjdzie od toshiby w jakości sv685 i w rozsądnej cenie? ja rozumiem że jest kryzys ale taki spadek jakości to przeginka - zamiast poprawiać jakość obrazu poprawiają obudowy. to rozumiem że następca sv685 będzie za 15tysi ZL1? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MarcinC 318 Napisano 13 Sierpnia 2011 Czerń smoła za 2500zł. Czytaj dalej tamte testy. Widocznie za dużo mieli na magazynie tych Toshib To na plazmach Panasonica jest czarno jak w d...? I długo by można tak pisać. Czy widział ktoś na oczy edgeleda z czernią? Po coś wymyślili tego fullleda.... Dzięki Gmeru za dobry test. Zamiast setek durnych zdjęć z jakimiś demami - konkrety. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
edkowski 1 Napisano 13 Sierpnia 2011 Witam Test już przeczytany,ale nie widze nic o obrazie HD,sygnał SD opisany i 3D również. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kaper 666 3 Napisano 13 Sierpnia 2011 Dzięki za test Telewizorek interesujący ale z tymi wadami już u mnie na starcie przegrywa , no chyba że sam go w wolnej chwili przetestuję to zmienię zdanie. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
klaus71 1 688 Napisano 14 Sierpnia 2011 Gmeru mógłbyś porównać czerń w toshibie do sony ex500? (i kąty też) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
joe11 0 Napisano 14 Sierpnia 2011 Dzięki za test.Jednakże nie ma odpowiedzi czy ten TV odtwarza z zew.dysku przez USB filmy 3D (SBS).Gmeru mógłbyś to jeszcze sprawdzić? Bardzo mi na tym zależy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mjasinsk 162 Napisano 14 Sierpnia 2011 noooo i widac że firmy po dwóch latach proponują niewiele więcej w kategorii obrazu...szkoda . Dzięki Gmeru za test. U mnie ciągle rządzi SV685...Jego czerń ekranu przyćmił co prawda ostatnio samsung galaxy SII po postawieniu obok....no ale wielkością ekranu toshibie nie dorównuje hahahaa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ero1884 0 Napisano 14 Sierpnia 2011 Gmeru a ja mam do ciebie jeszcze raz pytanie w sprawie Sharpów, chętnie bym zobaczył test ich telewizorów ale wspominałeś, ze kontakt z nimi jest znikomy, podpytałem troche mailowo sharpa dlaczego tak mało testów ich tv jest w sieci, a jeżeli już są, to z jakiś targów. Odpowiedzieli, że bardzo chętnie użyczają sprzętu do testów a odmowy się praktycznie nie zdarzają. I tu moje pytanie, czy przetestowałbyś model xxle830 lub xxle925e ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mr P 0 Napisano 14 Sierpnia 2011 (edytowane) Tak, to możliwe, że telewizor za 2500zł może mieć o wiele lepszą czerń i kąty, nawet w jeszcze tańszym może tak się zdarzyć. A Sony EX500 z pewnością ma lepsze i jedno i drugie. Cena ceną, ale tu chodzi o rodzaj zastosowanej matrycy. Tutaj mamy 42 cale, czyli na 100% IPS. Sony i Samsung w swoich modelach stosują matryce S-PVA/MVA, które mają nieporównywalnie głębszą czerń. Np. na stronie televisioninfo są dokładne pomiary i telewizory z matrycami IPS osiągają czerń na poziomie około 0,40cd/m2, zaś najnowsze modele z matrycami VA (np. Sony EX720) potrafią zejść nawet do 0,04cd/m2, czyli 10 razy mniej. Niestety Toshiba ma zamiłowanie do matryc IPS i stosuje je w większości modeli. Ogólnie łatwo rozpoznać na czym oparty jest dany model - IPS są produkowane w rozmiarach 42 i 47 cali, zaś PVA/MVA w 40 i 46 cali (32 i 37 cali występuje w obu typach). Do niedawna Philips też jechał wyłącznie na IPSach (w końcu sam je produkuje razem z LG), ale już od jakiegoś czasu ma coraz więcej modeli w wersjach 40 i 46 cali, czyli opartych na matrycach VA. Edytowane 15 Sierpnia 2011 przez Mr P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gmeru 2 215 Napisano 14 Sierpnia 2011 Nic dodać nic ująć. Ale chyba trzeba brać też pod uwagę, że ten tv jest 3D i to w dodatku pasywnie. Dla wielu to będzie mega plus! Ma satkę, odtwarza mkv itd. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
joe11 0 Napisano 15 Sierpnia 2011 Witam! Gmeru wiem że ten Tv czyta pliki mkv ale czy czyta materiał 3D (SBS) przez usb? tak jak LG? Od tego zależy czy jutro kupię ten TV.Możesz to sprawdzić? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gmeru 2 215 Napisano 15 Sierpnia 2011 Nie martw się, widziałem już to pytanie . Jutro sprawdzę i dam znać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gmeru 2 215 Napisano 16 Sierpnia 2011 Słabo z tym SBS : ( Parę filmów zwiesiło mi TV i nadal zwiesza a z kolei te co idą nie chcą się włączyć w SBS. Nie ma dostępnych opcji 3D podczas oglądania z USB więc nie ma jak przełączyć w SBS. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
joe11 0 Napisano 16 Sierpnia 2011 Dzieki za sprawdzenie.Czyli na dzień dzisiejszy z pasywnych TV 3D jeżeli chodzi o odtwarzanie plikow 3D przez USB pozostaje tylko LG bo Philips tez nie daje rady. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
czarny1956 0 Napisano 16 Sierpnia 2011 W koncu sprawa jasno postawipona ! słaba czerń i kąty a to podstawa , inna sprawa to widziałem na tabliczce znamionowej pobór energi 163W a to jak na LED bardzo dużo ( chyba bardzo dużo )dlaczego producenci upieraja sie w produkcji telewizorow LED ze słabą czernią i kątami ? ze rynek to jako tako trawi a może to produkt jedynie dla ubogich mas ? choć ten model naprawde drogo kosztuje ! w takim razie co jest grane ? Sony , Sharp , Samsung i inne klepia co raz to nowsze modele technologi LED i wydawac by sie moglo ze coraz lepsze a tym czasem tak nie jest , dlaczego uczepiono sie tej technologi LED ktora nie może i nie spelni oczekiwań co bardziej wybrednych konsumetów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
juliuszk 2 Napisano 17 Sierpnia 2011 W koncu sprawa jasno postawipona ! słaba czerń i kąty a to podstawa , inna sprawa to widziałem na tabliczce znamionowej pobór energi 163W a to jak na LED bardzo dużo ( chyba bardzo dużo )dlaczego producenci upieraja sie w produkcji telewizorow LED ze słabą czernią i kątami ? ze rynek to jako tako trawi a może to produkt jedynie dla ubogich mas ? choć ten model naprawde drogo kosztuje ! w takim razie co jest grane ? Sony , Sharp , Samsung i inne klepia co raz to nowsze modele technologi LED i wydawac by sie moglo ze coraz lepsze a tym czasem tak nie jest , dlaczego uczepiono sie tej technologi LED ktora nie może i nie spelni oczekiwań co bardziej wybrednych konsumetów Kątów bym nie demonizował, powiedzmy sobie szczerze kto z nas ogląda telewizję pod ekstremalnymi kątami. A jeśli oglądamy ją w normalnych warunkach to jest dobrze. Jeśli chodzi o LED, są różne rozwiązania. Krawędziowe to podstawowe, jak wiadomo jest też krawędziowe strefowo wygaszane (także w Toshibach - PRO LED 32, choćby w serii YL i WL) czy też pełne jak w topowej Z-ce. Tak więc wybór jest pozostaje kwestia ceny... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gmeru 2 215 Napisano 17 Sierpnia 2011 Ja w ogóle bym nie demonizował tego tak jak zostało to stwierdzone u nie których osób w ich postach. To, że napisałem, że jest średnio (czerń i kąty) to nie znaczy, że jest gorzej niż w innych Edge LEdach. Zaraz wrzucę na forum test Philipsa z tej półki i jest dokładnie tak samo. W ogóle trudno oczekiwać czegoś innego od tego podświetlenia i tej klasy. A to, że matryca jest jaka jest to jeszcze może potęgować efekt. Ja osobiście widzę różnicę w tych przedziałach ale gdy telewizor jest CCFL ale jak wiadomo takich właściwie już nie ma. Więc trzeba się pogodzić z tym faktem > co niestety jest rzeczywiście wkurzające ale z drugiej strony > Jaka kasa taka jakość. A teraz jak nigdy wyjątkowo widać te różnice między panelami. Rodzaj podświetlenia dość znaczenie wpływa na odbiór oglądanego obrazu. W tej klasie oprócz czerni i kątów w tej chwili porównuje się masę innych rzeczy: 3D, sieć, inne dodatki itd itd itd. Takie czasy ale chyba jednak spora część użytkowników tego właśnie oczekuje. Maniaków czerni aż tak dużo w tym przedziale raczej nie ma. Dla jednych to podstawa ale dla wielu podstawą jest np. USB (a przecież jeszcze plazma pozostaje... ale to trochę inna bajka znowu). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
braavoo 17 Napisano 17 Sierpnia 2011 Gmeru, Jak widac niestety na chwile obecna nie ma idealnego rozwiazania, jest natomiast rywalizacja, ktora dziala na korzysc klienta, czyli nas. Tak jak w przypadku BD kontra HD DVD firmy przescigac sie beda w coraz lepszych rozwiazaniach. Oby to trwalo jak najdluzej bo inaczej bedziemy skazani na wysokie koszty monopolu tak jak jest obecnie z BD. Mam tylko nadzieje, ze za niedlugo jednak zaczna upowszechniac nowe technologie np OLED albo FED i skonczy sie problem z czernia i katami oraz z jakoscia HD. Pasywne 3D jest fajne bo tanie ale niestety bez full HD, natomiast aktywne 3D to wysoki koszt ale lepsza glebia. Moglbym tak robic porownania bez konca ale najwazniejsze, ze udalo ci sie jako osobie dosc surowo podchodzacej do roznych nowych technik (chybs miekniesz z wiekiem ;-)) ocenic to co zobaczyles :-). Pozdrawiam braavoo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
anubis25 1 Napisano 21 Sierpnia 2011 Mnie zawsze interesuje to,ze wszyscy pdoniecaja sie czernia i katem widzenia.Ludzie,co wy ogladacie czern tylko i to jeszce z pod konta???Chyba tv oglada sie na wprost i nie tylko noc.Po co to.W testach to tylko mowa o czerni i jak ona wyglada z pod konta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gmeru 2 215 Napisano 22 Sierpnia 2011 Ja mam wrażenie, że w teście jest wszystko: m.in. także mowa o czerni i kątach. Test jest dla wszystkich: dla tych dla których liczą się różne rzeczy w TV i dla tych, którym zależy na samej jakości. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
klaus71 1 688 Napisano 22 Sierpnia 2011 Mnie zawsze interesuje to,ze wszyscy pdoniecaja sie czernia i katem widzenia.Ludzie,co wy ogladacie czern tylko i to jeszce z pod konta???Chyba tv oglada sie na wprost i nie tylko noc.Po co to.W testach to tylko mowa o czerni i jak ona wyglada z pod konta. no nie każdy jest bezrobotnym singlem. większość w dzień pracuje i może oglądać wieczorem. poza tym jak oglądasz z bliska to może i kanapa jest na wprost ale fotele po bokach. a wtedy robi się kat 30-45 stopni. ja non stop pod takim kątem oglądam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jac.ek 0 Napisano 2 Października 2011 Mnie zawsze interesuje to,ze wszyscy pdoniecaja sie czernia i katem widzenia.Ludzie,co wy ogladacie czern tylko i to jeszce z pod konta???Chyba tv oglada sie na wprost i nie tylko noc.Po co to.W testach to tylko mowa o czerni i jak ona wyglada z pod konta. Pewnie się czepiam, ale wypadałoby, Byś "spod kąta", najlepiej prostego, zajrzał do słownika Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
macias 0 Napisano 28 Listopada 2011 model 42VL863 maja w euro rtv za 3299 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
jack24bauer 2 Napisano 8 Marca 2012 Ja mam wrażenie, że w teście jest wszystko: m.in. także mowa o czerni i kątach. Test jest dla wszystkich: dla tych dla których liczą się różne rzeczy w TV i dla tych, którym zależy na samej jakości. Do: Gmeru. Czy plynnosc ruchu jest tak samo dobra w najnowszej serii WL/YL jak w VL o ktorej piszesz? Czyli plynnie ale bez teatru, szarpania, juddera itp. Czern napewno jest lepsza w serii WL/YL wiec byc moze skusze sie na zakup wlasnie Toshiby. Od jakiegos czasu sie rozgladam za TV i zostaly dwa na polu boju: 55YL863 lub 55HX820. Moze mi pomozesz bo pewnie wiecej widziales niz ja:). Z gory Dziekuje, Seba. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach