JAK EGZEKWOWAĆ NASZE PRAWA GDY COŚ SIĘ ZEPSUJE.

[SlawekR 118]

Mam problem z reklamacją dysku twardego. Sklep (ram.net.pl) chce oddać gotówkę, a jak wiadomo ceny dysków wzrosły znacząco (w moim przypadku dwukrotnie).

Sklep tłumaczy, że wymiana na nowy naraziłaby ich na nadmierne koszty związane właśnie ze wzrostem cen.

Popełniłem błąd reklamując w sklepie Mogłem wysłać do producenta.

Gdy poprosiłem o zwrot zepsutego dysku, sklep napisał, że został już zutylizowany przed dystrybutora i została im wystawiona faktura korygująca.

Hdd jest na gwarancji producenta do listopada 2013. Ciekawe, że dystrybutor utylizuje, mając możliwość reklamacji.

Dostałem ostatnio fakturę korygującą (zakup był na firmę, z fakturą vat) od ram.net.pl. Jeszcze jej nie podpisałem.

Na razie nie mam ani dysku ani pieniędzy.

Czego mogę się skutecznie domagać w tej sytuacji?

Myślę, że nie tylko ja mam taki problem. Wielu z fanów filmów posługuje się dyskami twardymi, a niektórzy mają całkiem sporą kolekcję

Spokojnie możesz domagać się wydania nowego dysku. W momencie kiedy postanowili nie oddać Ci Twojej własności, tym samym sobie nieźle nagrabili. To, że dysk został "zutylizowany" to jest dziecinny farmazon. Nikt nie miał do tego prawa, bez wcześniejszego wyrażenia przez Ciebie zgody na coś takiego. Przecież to Twój dysk.

Taki numer nie przejdzie. Stanowczo domagaj się zwrotu dysku, gdyż stanowi on Twoją bezsporną własność. Jeśli nie mogą tego zrobić w wyniku jakichś niejasnych okoliczności, to żądaj wydania nowego dysku o identycznych parametrach, Jeśli nie będą chcieć oddać Ci Twojej własności, zażądaj takowej informacji na piśmie i wtedy poprosisz o pomoc PIH. Oni już mają większy dar przekonywania. Toż to pod zabór mienia podpada.

Normalnie jaja jak berety, oddam samochód do warsztatu, przyjdę po odbiór i dowiem się, że został zutylizowany, bo się serwisowi nie opłacało go naprawiać Niezły dow[beeep].

PS

W przypadku dysków, w związku z ich obecnymi cenami, we wszystkich dobrych sklepach jak i na dystrybucji praktykuje się trzy opcje.

1. Jeśli dysk nie nadaje się do naprawy i jeśli jest taki model na dystrybucji, daje się nowy dysk klientowi bez dyskusji. To żadna łaska, takie jego prawo.

2. Jeśli nie ma takiego modelu, to proponuje się klientowi zwrot gotówki.

3. Jeśli klient nie chce zwrotu gotówki, to jako opcję, proponuje mu się samodzielną reklamację u producenta (Seagate), dostanie nowy, ale będzie to trwać nieco dłużej.

w punkcie 2 i 3, wybór należy wyłącznie do klienta, a nie jest uznaniowy przez sprzedawcę.

Edytowane 17 Lutego 2012 przez SlawekR

[ketyso 25]

Policja i prokurator,zgłoś zabór mienia

[BoDeX 121]

Hdd jest na gwarancji producenta do listopada 2013. Ciekawe, że dystrybutor utylizuje, mając możliwość reklamacji.

Dostałem ostatnio fakturę korygującą (zakup był na firmę, z fakturą vat) od ram.net.pl. Jeszcze jej nie podpisałem.

Na razie nie mam ani dysku ani pieniędzy.

Czego mogę się skutecznie domagać w tej sytuacji?

Wymienili u producenta na nowy i teraz odsprzedadzą za drugie tyle , to proste jak 2x2

Tobie wciskają kit aż miło - tego chyba tłumaczyć nie trzeba.

Odeślij im to pismo wraz z żądaniem wydania sprawnego, nowego dysku + wysyłka na ich koszt.

W piśmie zaznacz, że rozważasz poinformowanie prokuratury o podejrzeniu przestępstwa na Twoją niekorzyść.

Kwota sporna to ponad 200 pln. więc sprawa musi zostać rozpatrzona. Pojawią się więc zapytania o dokumenty

związane z życiem dysku, a także zapytanie czy ten dysk nie został reklamowany i wymieniony przez producenta.

Musiz odszukać gdzieś jego S/N. Poza tym fajnie by było gdyby PIH zainteresował się takim sprzedawcą i

przetrzepał mu dokumenty. Ubierz to w słowa świadomego konsumenta i wyślij poleconym.

Co za dziady i kombinatorzy - dopierdziel łajzom tak dla przykładu.

[Barnaba 1 048]

Odeślij im to pismo wraz z żądaniem wydania sprawnego, nowego dysku + wysyłka na ich koszt.

W piśmie zaznacz, że rozważasz poinformowanie prokuratury o podejrzeniu przestępstwa na Twoją niekorzyść.

Kwota sporna to ponad 200 pln. więc sprawa musi zostać rozpatrzona. Pojawią się więc zapytania o dokumenty

związane z życiem dysku, a także zapytanie czy ten dysk nie został reklamowany i wymieniony przez producenta.

Musiz odszukać gdzieś jego S/N. Poza tym fajnie by było gdyby PIH zainteresował się takim sprzedawcą i

przetrzepał mu dokumenty. Ubierz to w słowa świadomego konsumenta i wyślij poleconym.

Bardzo wam dziękuję za zainteresowanie tematem:)

Przypominam, że sprawa nie dotyczy ustawy o prawach konsumenta tylko chyba podpada pod kodeks cywilny (zakup na firmę i fakturę vat).

Poza tym, czy wątek "nadmiernych kosztów" nie jest tu aktualny? W opisie mojego problemu dołączyłem cytat "prawnika".

[autorus 11]

U ciebie przy najmniej chcą oddać kasę, nieadekwatna ale zawsze, mi zabrali 3 letnią gwarancję

Gdybyś nie miał firmy sprawa byłaby dużo prostsza.

[m12 4]

Kolego Barnaba jak się zakończyła sprawa reklamacji twojego dysku?

Pytam ponieważ właśnie mi padł i zastanawiam się czy uderzać do sklepu (już raz był wymieniony w ramach niezgodności towaru z umową) czy do producenta?

[Barnaba 1 048]

Na razie pat. W przyszłym tygodniu składam zawiadomienie do prokuratury.

A tobie zdecydowanie polecam producenta. Przećwiczyłem - miło i wygodnie.

[j23 0]

No dobrze, np. jeżeli coś kupiłem w MM i sie zepsuło to idę do punktu obsługi klienta i oddaję im sprzęt. Jak mam powiedzieć, że chcę skorzystać z rękojmi. Oni sami wyślą do producenta na zasadzie reklamacji.