Skocz do zawartości
SlawekR

Recenzja Samsung PS-42Q91H

Rekomendowane odpowiedzi

[img]http://img227.imageshack.us/img227/2540/testujemyou3.gif[/img]

[center][img]http://img72.imageshack.us/img72/5751/productzg6.jpg[/img][/center]

[size=4]Wygląd zewnętrzny:[/size]

Telewizor posiada typową, lansowaną przez Samsunga przez ostatnie miesiące, błyszczącą obudowę. Wykończenie w czarnym kolorze lakieru fortepianowego, może się podobać, równie dobrze może się też nie podobać. Na pewno wygląda dostojnie, na pewno też przyciąga kurz z całej okolicy :). Na szczęście do kompletu dostajemy szmatkę do czyszczenia i polerowania obudowy. I może w kwestii wyglądu poprzestańmy na tym, bo to tak naprawdę kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje.
[size=4]
Gniazda przyłączeniowe:[/size]

Tu już zdecydowanie jest o czym pisać. Pomimo że konstrukcja tego telewizora ma już prawie rok, to nadal zestaw jego gniazd połączeniowych może stanowić wzór dla obecnie wprowadzanych do sprzedaży konstrukcji:

3 x HDMI + dźwięk do DVI(HDMI2)


Component + dźwięk
S-video, Composite Video + Dźwięk
2 x Eurozłącze
Komputerowe D-Sub 15pin + Dźwięk
Wyjście słuchawkowe

W zasadzie mamy wszystko co potrzeba, poza może osobnym cyfrowym gniazdem do dźwięku, które jak pomyśleć w sumie na wiele w tym telewizorze i tak by się nie przydało.
[size=4]
Pilot:[/size]

Pilot również typowy dla Samsunga, spotykany w wielu innych modelach tej firmy. Też w zasadzie nie wymaga komentarza, może poza faktem, iż część przycisków ma podświetlaną, co ułatwia nawigację w warunkach niedostatecznej ilości światła. W sumie pilot określiłbym jako średniej jakości, można w tym względzie lepiej, choćby niektóre piloty Philipsa, można też i gorzej, połowa innych marek.
[color="#8B0000"][size=4]
Obraz:[/size][/color]

Przechodzimy zatem do rzeczy najważniejszych w telewizorze, czyli do tego co potrafi w tym do czego został przede wszystkim stworzony – wyświetlanie obrazu.

Na początek poszczególne składniki składające się na obraz jako całość”
[size=4]
Poziom czerni:[/size]

W zasadzie tutaj nie ma co pisać, jest tak dobrze. Poziom czerni jaki oferuje nam ekran tego telewizora, jest o 10 klas lepszy od najlepszego telewizora LCD. To jak niebo i ziemia, albo dzień i noc. Przewaga plazmy jest miażdżąca. Poziom czerni bliski jest ideałowi. Lepiej można już tylko w naprawdę drogich konstrukcjach Pioniera.

[size=4]Kąty patrzenia:[/size]

Kąty? Jakie kąty… Tę kwestię w ogóle można pominąć. Obraz jest idealny pod każdym kątem i tyle. Panasonic LX70, LCD którego uważam za wzorcowego w kwestii realnych kątów patrzenia, odpada w przedbiegach. W przypadku Q91H obraz jest absolutnie idealny i niezmienny jak skała i to niezależnie od kąta pod jakim na niego patrzymy.
[size=4]
Kontrast:[/size]

Cóż, kolejna cecha, przy której plazma może sobie buty wytrzeć dowolnym LCD, jeśli mogę tak to ująć :). Realny statyczny kontrast jest z 10 razy wyższy niż na dowolnym LCD. Przepaść między tymi technologiami jest ogromna i niezaprzeczalna.

[size=4]Odwzorowanie kolorów:[/size]

Bezpośrednią konsekwencją doskonałego kontrastu i poziomu czerni jest praktycznie idealne wyświetlanie kolorów. Telewizor posiada niesamowitą zdolność do wyświetlani,a w sposób bardzo realistyczny, ciemnych scen. Potrafi wyświetlić najsubtelniejsze niuanse w cieniach w scenach z niedostatkiem światła. Nawet najlepiej skalibrowany telewizor LCD nie osiąga połowy możliwości Samsunga Q91H w tym względzie. A jeśli już mówimy o kalibracji, Samsung jest bardzo przyjazny dla użytkownika w tej kwestii. Telewizor praktycznie już po bardzo zgrubnej kalibracji jest w stanie wyświetlić obraz wysokiej jakości. Nie jest pod tym względem tak wrażliwy jak LCD. W tej kwestii znacznie mu bliżej do dobrego CRT.
[size=4]
Smużenie:[/size]

Ten rozdział znalazł się tu tylko przez przypadek i z przyzwyczajenia, po moich recenzjach telewizorów LCD :). W przypadku Samsunga Q91H można tę sekcję pominąć, ponieważ smużenie matrycy jako takiej nie istnieje. Przy czym należy tu rozróżnić smużenie wynikające z powolności samej matrycy, od ewentualnego smużenia będącego skutkiem ubocznym działania elektroniki telewizora w kwestii odszumiania i upłynniania ruchu. Ale o tym w dalszej części, przy okazji omawiania działania „Movie Plus”.

[color="#8B0000"][size=4]Dźwięk:[/size][/color]

Tak jak wiele pozytywnych rzeczy można było napisać o wyświetlanym przez Samsunga obrazie, tak paradoksalnie nie ma co pisać o dźwięku. Dźwięk jest po prostu słaby, żeby nie powiedzieć żałosny. Praktycznie jak w 14 calowym telewizorze CRT. Trochę lepiej jak w głośnikach z notebooka, ale niespecjalnie lepiej. Oczywiście do oglądania wiadomości się nadaje, jest w stanie wygenerować wystarczające poziomy głośności, ale to chyba tyle w tym temacie. Jeśli chcemy cieszyć się naprawdę dobrym dźwiękiem, powinniśmy postarać się o dowolny system kina domowego.
[color="#8B0000"][size=4]
Podłączanie komputera:[/size][/color]

No tutaj to mamy pełny wypas. Spodziewałem się, że może być dobrze. Samsung swoimi ostatnimi konstrukcjami przyzwyczaił nas do sporych możliwości w tym względzie.

Telewizor do komputera możemy podłączyć na dwa sposoby:

Poprzez złącze D-Sub i cyfrowo, poprzez HDMI.

W tym pierwszym przypadku, osiągamy wszelkie rozdzielczości, aż do natywnej rozdzielczości panela 1024x768, która zresztą jest zalecana jaka optymalna. Do wyboru mamy lilka częstotliwości odświeżania: 60Hz, 70, 72 i 75Hz. Częstotliwości te mają znaczenie o tyle, że możemy je dobierać w zależności od tego jaki materiał oglądamy. Oglądając film nagrany w 24 fpsach, najlepiej jest wybrać 72Hz jako krotność tej wartości, co pozwoli nam uzyskać praktycznie idealną płynność ruchu.

W trybie komputerowym S-Sub mamy dostęp do kompletu nastaw potrzebnych w porządnym monitorze komputerowym: faza, zegar, regulacja gammy itd. Po pierwszym wykryciu danej częstotliwości, telewizor dokonuje samoregulacji, ustawiając optymalne parametry i trzeba mu przyznać, że zasadniczo nigdy się nie myli, pod warunkiem że ma dostarczony obraz na podstawie którego ma szansę dokonać ustawień.

Drugi sposób, to połączenie cyfrowe DVI-HDMI.

Przy tym sposobie połączenia, telewizor zachowuje się w sposób zależny od tego jaki sygnał ustawimy w karcie graficznej.

Możemy wybrać jeden z trybów telewizyjnych, 720p 50 i 60Hz, 1080i 50 i 60Hz. Q91H pracuje wtedy w trybie odbiornika telewizyjnego, wyświetlając skalowany obraz z overscanem lub bez, w zależności jak ustawimy sobie w opcjach Samsunga. Dostępne są też wtedy wszelkie funkcje telewizyjne i polepszacze typu Movie Plus. Przy 720p 50Hz działa układ dodawania klatek pośrednich, minimalizując tym samym migotanie plazmy.

Jeśli ustawimy rozdzielczość komputerową 1024x768 (60Hz, 75Hz), telewizor przełącza się w tryb czysto monitorowy i zachowuje się wtedy jak typowy komputerowy monitor z cyfrowym połączeniem DVI.

Tryb, który nam pasuje dobieramy w zależności od tego co w danym momencie planujemy robić. Jeśli chcemy oglądać film, polecam któryś tryb telewizyjny pod DVI lub też odpowiedni tryb komputerowy po D-Sub z właściwie dobranym odświeżaniem. Jeśli chcemy grać na komputerze, lepszym wyborem będzie połączenie D-Sub z możliwie wysokim odświeżaniem.

Całości obrazu współpracy z komputerem dopełnia możliwość włączenia preselekcji nastaw dla trybu gry „game” i trybu „kino domowe z komputera”.

Jak widać każdy znajdzie coś dla siebie. Należałoby tylko życzyć sobie, aby wszyscy producenci tak podchodzili do tej funkcji telewizora, jaką jest współpraca z komputerem. Tutaj duży plus dla Samsunga.

[size=4]
Było o poszczególnych cechach obrazu, teraz wypada napisać parę słów o obrazie jako całości, wyświetlanym z różnych źródeł:[/size]
[color="#8B0000"][size=4]
Sygnał Standard Definiton:[/size][/color]

Cóż, bezpośrednią konsekwencją możliwości panela do osiągnięcia bardzo dobrych wartości kontrastu, poziomu czerni i odwzorowania kolorów, jest zdolność do przyzwoitego wyświetlania kiepskiego sygnału SD ze wszelkich dostępnych źródeł. Chociaż „przyzwoity”, szczególnie w kontekście telewizorów LCD, to słowo zbyt łagodne. Bardziej na miejscu byłoby określenie „rewelacyjny”, albo „absolutnie rewelacyjny”. Najlepsze telewizory LCD nie są w stanie nawet zbliżyć się do Q91H w tym względzie.

To co najlepsze telewizory LCD z mozołem starają się osiągnąć poprzez zaawansowaną elektronikę obrabiającą sygnał, dobry telewizor plazmowy osiąga z marszu, z samej natury działania tej technologii.

Zaryzykuję nawet twierdzenie, że w tym przypadku mamy do czynienia z poziomej jakości zarezerwowanej dla najlepszych telewizorów kineskopowych, a nawet ten poziom przekraczającym, a to z racji idealnej zbieżności, geometrii, braku jakichkolwiek lokalnych przebarwień koloru i utraty ostrości.

[color="#8B0000"][size=4]Sygnał High Definition :[/size][/color]

Tutaj przechodzimy do tej części, która zawsze w przypadku plazm wzbudza największe kontrowersje. Odtwarzanie sygnału HD na matrycy 1024x768.

Tak naprawdę kwestią zasadniczą przy decyzji dotyczącej wyboru telewizora powinno być to, z jakich źródeł sygnału będziemy korzystać. Jeśli głównymi źródłami HD mają być nasze platformy cyfrowe i ewentualnie komputer, to Samsung Q91H spisze się znakomicie. Jeśli jesteśmy purystami HD, oglądamy głównie materiał z BluRaya w 1080p, siedząc przy tym z nosem w telewizorze to lepszym rozwiązaniem będzie zakup telewizora LCD Full HD.

Konkluzja zatem jest taka, że telewizor powinniśmy dobierać pod konkretne zastosowania.

[size=4]Czas też wspomnieć o kilku istotnych cechach wyróżniających opisywanego Samsunga na tle konkurencji:[/size]


[b]Movie Plus[/b]

Telewizory plazmowe, z samej swojej natury nie wymagają tak zaawansowanej elektroniki wspomagającej obróbkę obrazu, jak telewizory LCD. Aczkolwiek jakieś „wspomagacze” by się przydały. Jedną z istotniejszych cech Q91H jest wyposażenie tegoż w układ „Movie Plus”, mający za zadanie wspomaganie wyświetlania obiektów ruchu. Nasuwa się tu bezpośrednia analogia do układyu HD Natural Motion Philipsa, który recenzowałem wcześniej. Prawdą jest, że działanie układu „Movie Plus” w Samsungach zawsze było przedmiotem kontrowersji, ponieważ wnosił on mniej więcej tyle samo dobrego co złego. Poprawiał płynność ruchu, generując przy okazji potężne artefakty, myląc się przy tym znacznie w skomplikowanych scenach.

Śpieszę donieść, że w przypadku opisywanego telewizora, układ ten działa zdecydowanie lepiej. Nie wiem czy wynika to z optymalizacji działania samego układu, czy jest to naturalną konsekwencją właściwości samej matrycy plazmowej. Fakt pozostaje faktem, że układ ten jest w pełni przydatny i realnie użyteczny. Podczas gdy w LCDkach Samsunga, które przyszło mi użytkować, pierwszą moją czynnością było wyłączenie tego układu, tutaj rzecz ma się wręcz przeciwnie, trudno mi się bez niego obejść, na tyle jest użyteczny.
[b]
Wyostrzanie krawędzi[/b]

Drugą funkcją wartą wspomnienia, jest opcja „wyostrzanie krawędzi” dostępna w menu zaawansowanym. Cały czas odwołuję się to do moich poprzednich testów i w tym przypadku na myśl przychodzi mi działanie układu Pixel Plus w Philipsach. W przypadku Samsunga, funkcja ta działa subtelnie i przynosi taki skutek, jaki byśmy sobie życzyli. Delikatnie wyostrza krawędzie, nie generując przy tym zbytniego efektu „halo” wokół obiektów. W przypadku plazmy, która z natury swojego działania daje obraz dość miękki, przydatność tego układu jest całkiem spora. Wartym dodania jest fakt, że działa ona zarówno na materiałach SD jak i HD.
[b]
Dedykowane tryby pracy[/b]

Kolejne funkcje, charakterystyczne tylko dla telewizorów Samsunga to tryby „Gra” i „Kino domowe z komputera”. Uaktywnienie ich powoduje wybranie założonych przez producenta preselekcji nastaw. A w przypadku trybu „kino domowe z komputera”, odblokowuje część opcji w menu zaawansowanym przy podłączonym komputerze poprzez złącze D-Sub.

[b]Filtr przeciwodblaskowy[/b]

Jeszcze jedną cechą tego modelu, wartą wspomnienia, jest wyposażenie matrycy w specjalny filtr zapobiegający odbiciom źródeł światła i pogłębiającym postrzegany poziom czerni. Filtr ten faktycznie działa, redukując refleksy świetlne w znacznym stopniu. Przy czym obecność tego filtra ma pewien skutek uboczny. Otóż przy wyłączonym telewizorze, przy znajdującym się w pobliżu źródle światła, obecność tego filtra powoduje powstawanie delikatnej mory na ekranie. Jeszcze raz zaznaczam, widoczne jest to przy wyłączonym telewizorze, więc skutek tego dla wyświetlanego obrazu jest pomijalny.

[b]Green Ghosting[/b]

Warto jeszcze wspomnieć o jednej istotnej kwestii. Chodzi o specyfikę matryc plazmowych, które z racji różnych czasów reakcji luminoforu, dla kolorów podstawowych, powodują powstawanie zielonej poświaty za poruszającymi się obiektami. Jest to szczególnie widoczne przy wyświetlaniu ruchomych obrazów czarno – białych. Przypadłość ta jest szczególnie widoczna i raportowana przez użytkowników ekranów plazmowych firmy Panasonic.

Miałem możliwość jednoczesnego porównania najnowszego modelu Panasonica 42PV80 z opisywanym Samsungiem. Wyświetlany materiał to był jeden z czarno białych odcinków „Stawki większej niż życie”. Muszę przyznać, że „green ghosting” w telewizorze Panasonica był widoczny praktycznie co chwilę, podczas gdy w Samsungu zjawisko to było praktycznie marginalne. Należy też dodać, że dobrą robotę robił w tym wszystkim układ „Movie Plus”, który minimalizując efekt stroboskopu podczas ruchu obiektów, niejako przy okazji zmniejszał też potencjalną możliwość do generowania zielonej poświaty.


[color="#8B0000"][size=4]Wnioski końcowe:[/size][/color]

Czas chyba na jakieś wnioski, bo znowu się rozpisałem, a mógłbym pewnie tak jeszcze pisać i pisać …. A jest o czym:)

Cechy będę podawał w kolejności od najważniejszych, aż do najmniej istotnych.

[color="#8B0000"][b]Zalety:[/b][/color]

- Doskonały poziom czerni, lata świetlne przez telewizorami LCD.
- Wyśmienity poziom kontrastu
- Wzorcowe wyświetlanie barw
- Bardzo dobre wyświetlanie sygnałów SD, także tych gorszej jakości z różnorodnych źródeł.
- Bardzo dobre wyświetlanie typowych telewizyjnych sygnałów HD dostępnych w platformach cyfrowych. Obraz ce[beeep]e się bardzo dobrą spójnością i dużych poziomem realizmu.
- Wzorcowa współpraca z komputerem, mnogość trybów pracy, komplet potrzebnych nastaw, bezproblemowa praca w natywnej rozdzielczości matrycy, 1:1 piksel w piksel.
- Zadziwiająco dobrze działający układ „Movie Plus”, wspomagający płynność ruchu obiektów i zmniejszający efekt stroboskopowy.
- Zerowe smużenie samego panela, minimalne smużenie generowane przez układy elektroniczne telewizora przy niwelowaniu efektu stroboskopowego (można je wyłączyć).
- Brak migotania panela plazmowego – działający układ zwielokrotniania ilości wyświetlanych klatek.
- Bogate menu umożliwiające prawidłową kalibrację już z poziomu menu użytkownika. Brak konieczności odwoływania się do menu serwisowego w celu kalibracji.
- Zminimalizowany „green ghostin”
- możliwość wyłączenia overscanu przy sygnale podawanych po HDMI.
- Prawidłowa współpraca z N-Boxem po HDMI, zarówno obraz jak i dźwięk.

[color="#8B0000"][b]Wady:[/b][/color]

- Przeciętnej jakości pilot, do tego telewizor stosunkowo wolno reaguje na jego polecenia.
- dość wolno działające menu, pomimo że dość rozbudowane, to pełne niekonsekwencji w nawigowaniu po opcjach.
- Niektóre opcje pilota dostępne głęboko w menu, trzeba się mocno naklikać żeby do nich dotrzeć. Brak odpowiednich skrótów klawiszowych.
- Fatalny dźwięk.
- Stosunkowo niewiele dostępnych opcji formatowania obrazu. Tryb autoformatowania całkowicie niedostępny przy połączeniu HDMI.
- Układ „Movie Plus” działa tylko w trybach 16:9 i 4:3. Nie jest dostępny w innych trybach formatowania, także w trybie bez overscanu – spora wada.
- Układ „Movie Plus” potrafi się pomylić w skomplikowanych scenach z ruchem. Potrafi też wygenerować przy tym artefakty w postaci „gorącego powietrza” wokół obiektów.
- Filtr przeciwodblaskowy generuje morę na ekranie przy wyłączonym telewizorze.
- Tryb bez overscanu dostępny tylko przy połączeniu HDMI.

[color="#8B0000"][size=4]Konkluzja:[/size][/color]

Zatem dla kogo jest to odpowiedni telewizor, a dla kogo nie?

Jeśli szukasz odbiornika TV, do typowego codziennego oglądania telewizji, ze wszelkiej maści źródeł SD jak i źródeł telewizyjnych HD, takich jak platformy cyfrowe, do tego chcesz od czasu do czasu obejrzeć film z komputera , czy też DVD, to jest to idealny telewizor dla Ciebie.

Jeśli szukasz telewizora, którego podstawową funkcją będzie praca jako typowy monitor komputerowy do internetu czy też edycji dokumentów, nie jest to telewizor dla Ciebie.

Jeśli jesteś maniakiem HD, który wykorzystuje telewizor tylko i wyłącznie jako ekran wysokiej rozdzielczości dla wysokiej klasy źródeł, takich jak choćby odtwarzacz BluRay, do tego lubisz analizować szczegóły siedząc z nosem w telewizorze, to również nie jest telewizor dla Ciebie :).


Przepraszam za brak zdjęć, ale nie zdążyłem zrobić ich przy świetle dziennym, za późno wróciłem z pracy. A z drugiej strony wiem, że niektórzy z niecierpliwością czekali na recenzję, więc na razie zdecydowałem się napisać parę słów bez zdjęć. Zdjęcia niebawem.

Edytowane przez SlawekR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mi w Samie głównie brakuje underscanu na wszystkich gniazdach .
No i dźwięk - jak wyczytałem - zawodzi .
I w sumie nie wiem jaki jest obraz ( 480/576i ) z PS2 , czy GameCuba - czy taki jak na dobrym CRT ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten telewizor pod względem funkcjonalności można traktować jak dobry CRT. A tam też nie ma underscanu i to na wszystkich wejściach, a dokładniej tam nie ma underscanu na żadnym wejściu, no chyba że po ingerencji w menu serwisowe.

Jeśli chodzi o obraz po RGB w 576i, bo sądzę taki masz na myśli, to co prawda nie miałem konksoli starszej generacji, ale na podstawie zachowania z innych źródeł takich jak choćby odtwarzacz DVD zaryzykuję twierdzenie że powinno być całkiem nieźle. Zależy jeszcze co rozumiesz przez " na dobrym CRT". Jeśli pisząc to masz na myśli sygnał SD po skomplikowanej obróbce w elektronice pokroju Pixel Plus znany z Philipsa 9551, to pewnie będzie na Philipsie trochę lepiej.

Ale jeśli masz na myśli typowy telewizor kineskopowy dobrej jakości bez jakichś cudacznych układów elektronicznych, to z kolei na PS-42Q91H powinno być lepiej. Ogólna jakość obrazu będzie teoretycznie podobna, przy czym na plaźmie nie występują przypadłości błędów geometrii, rozmyć, problemów ze zbieżnością, plam od przegrzewającej się maski itp. Żeby była jasność i tak będzie lata świetlne lepiej jak na jakimkolwiek LCD. Oczywiście podkreślam, że rozmawiamy teraz o konsolach starszej generacji pracujących w rozdzielczościach PALowskich czy też NTSC.

Jeśli już koniecznie porównujemy uniwersalność Sasmunga Q91H z Philipsem 9551 to oba zachowują się w sposób zbliżony przy SD, a już na pewno Samsung wygrywa tym im sygnał jest lepszy. Już dowolny sygnał podany po HDMI będzie wyświetlany lepiej, choćby dlatego że Philips przy takim sygnale obraz pracuje w 50Hz, co niestety daje się we znaki. Tutaj (w Samsungu) przy sygnałach wejściowych HD 50Hz, obraz nie miga wcal,e z racji działającego układu zwielokrotniającego ilość klatek, a przy innych częstotliwościach działa w odświeżaniu natywnym, czyli od 60 do 75Hz, gdzie Philips kończy swoje możliwości na 50Hz, ostatecznie 60Hz i ani grama więcej, a to trochę mało przy tej przekątnej. Samsung daje radę 75Hz przy D-Subie i 1024x768, a to już swobodnie nadaje się do komfortowej pracy.

Philips był świetną alternatywą dla LCD w czasie kiedy plazmy kosztowały po 5 tys. zł, ale teraz cóż.... Samsunga PS-42Q91H można kupić za około 3200zł, a jego młodszych braci począwszy od 2500zł. Philips potrafi osiągnąć na rynku wtórnym ponad 2 tys. zł. Rachunek jest zatem prosty :). A wszystkie za i przeciw powinniśmy jednak traktować w kontekście ceny, a ta w przypadku Q91H jest na dziś mocno zachęcająca.

Dźwięk w Q91H faktycznie jest nędzny, co nie znaczy że w Philipsie 9551 był jakoś specjalnie lepszy ;).

Edytowane przez SlawekR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Paweł Dziuba pisałem w temacie, który zapowiadał ten test, że podłączałem do tego tv wszystkie konsole od czasów Snesa do Ps3 (z wyjątkiem Saturna). Temat jak widzę został skasowany, a kasujący jak widać miał głęboko gdzieś to, żę ktoś zadał sobie trud i napisał parę sensownych zdań. Ale cóż tak czasami bywa...

Ale wracając do sprawy Paweł to bardzo dobty tv, ale zapomnij, że gry z Ps2 czy GC będą wyglądały chociażby porównywalnie do topowych CRT. Nie miałem wprawdzie okazji zobaczyć Philipsa 9551 na żywo, ale za to podłączałem moje wszystkie konsole do takich telewizorów CRT jak Philips 32 9520 czy JVC 32H35SUE i obraz bez porównania. CRT to zawsze będzie CRT... Inna sprawa, że 10" więcej też zapewne robi swoje.

Konkludując na PS2 nie chciałoby Ci się grać na tym Samsungu - wygląda naprawdę kiepsko. GC wygląda o niebo lepiej: taka Zelda - Wind Waker naprawdę robi wrażenie.


Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jako, że miałem możliwośc przetestowac ten tv to brakuje mi tu przynajmniej jednej poważnej wady :

- Brak białego koloru!

Ma to związek z zastosowaniem filtra przeciwodlaskowego który na dodatek nie spełnia swojej funkcji za dobrze. Odbija się tam wszystko tak jak w innych plazmach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='blur' post='96894' date='14.04.2008, 21:38 ']Jako, że miałem możliwośc przetestowac ten tv to brakuje mi tu przynajmniej jednej poważnej wady :

- Brak białego koloru!

Ma to związek z zastosowaniem filtra przeciwodlaskowego który na dodatek nie spełnia swojej funkcji za dobrze. Odbija się tam wszystko tak jak w innych plazmach.[/quote]


Zdefiniuj zatem co oznacza "biały kolor", bo wszelkie metody kalibracyjne podają, iż ten telewizor wyświetla biały kolor poprawnie, więc chyba ktoś ma problem z definicją koloru białego. Może chodziło Ci o subiektywny odbiór tegoż koloru w bezpośrednim porównaniu z ... no właśnie z czym? Bo jeśli stwierdzasz, że urządzenie nie potrafi wyświetlić koloru białego na podstawie wzorca, to zdefinuj ten wzorzec. No chyba że wzorcem jest Twoje oko, to wtedy jesteś mistrzem świata i chylę czoło :).

Już spotkałem się z opiniami że brakuje białego, drugi raz że obraz jest czerwony, trzeci raz że niebieski, a czwarty że zielony. Sprzęt pomiarowy do kalibracji za to jednoznacznie pokazuje że jest kolor biały. Dla jednego obraz jest za ciemny, dla drugiego za jasny. Takie opinie że w telewizorze czegoś brakuje, a nie że [b]obserwator ma wrażenie[/b], że czegoś brakuje zawsze mnie cieszą :lol:. Jak widać, "co kraj to obyczaj".


Co do działania filtra, to w moim odczuciu działa dokładnie tak jak miał działać w zamierzeniu producenta. Redukuje mniej więcej połowę światła odbitego, znacznie je przyciemniając i nadając mu barwę o odcieniu lekko brązowym wpadającym w czerwień. Może ta funkcja powoduje u Ciebie wrażenie braku koloru białego. Może trzeba było zobaczyć jak TV zachowuje się bez zewnętrznego źródła światła, które może zakłócać nasze odczucia i wrażenia.

Może gdyby telewizor był jedynym źródłem światła w pomieszczeniu,nagle okazałoby się że wyświetla kolor biały. Nie brałeś takiej ewentualności pod uwagę?

Poza tym to takie gdybanie o niczym. Jeśli komuś czego brakuje, to nic nie stoi na przeszkodzie aby kupić tańszą wersję, czyli C91H bez tego filtra. Nie dość że "nie będzie brakować" to będzie taniej ;).

Edytowane przez SlawekR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='SlawekR' post='96882' date='14.04.2008, 19:58 ']Ten telewizor pod względem funkcjonalności można traktować jak dobry CRT. A tam też nie ma underscanu i to na wszystkich wejściach, a dokładniej tam nie ma underscanu na żadnym wejściu, no chyba że po ingerencji w menu serwisowe.

Jeśli chodzi o obraz po RGB w 576i, bo sądzę taki masz na myśli, to co prawda nie miałem konksoli starszej generacji, ale na podstawie zachowania z innych źródeł takich jak choćby odtwarzacz DVD zaryzykuję twierdzenie że powinno być całkiem nieźle. Zależy jeszcze co rozumiesz przez " na dobrym CRT". Jeśli pisząc to masz na myśli sygnał SD po skomplikowanej obróbce w elektronice pokroju Pixel Plus znany z Philipsa 9551, to pewnie będzie na Philipsie trochę lepiej.

Ale jeśli masz na myśli typowy telewizor kineskopowy dobrej jakości bez jakichś cudacznych układów elektronicznych, to z kolei na PS-42Q91H powinno być lepiej. Ogólna jakość obrazu będzie teoretycznie podobna, przy czym na plaźmie nie występują przypadłości błędów geometrii, rozmyć, problemów ze zbieżnością, plam od przegrzewającej się maski itp. Żeby była jasność i tak będzie lata świetlne lepiej jak na jakimkolwiek LCD. Oczywiście podkreślam, że rozmawiamy teraz o konsolach starszej generacji pracujących w rozdzielczościach PALowskich czy też NTSC.

Jeśli już koniecznie porównujemy uniwersalność Sasmunga Q91H z Philipsem 9551 to oba zachowują się w sposób zbliżony przy SD, a już na pewno Samsung wygrywa tym im sygnał jest lepszy. Już dowolny sygnał podany po HDMI będzie wyświetlany lepiej, choćby dlatego że Philips przy takim sygnale obraz pracuje w 50Hz, co niestety daje się we znaki. Tutaj (w Samsungu) przy sygnałach wejściowych HD 50Hz, obraz nie miga wcal,e z racji działającego układu zwielokrotniającego ilość klatek, a przy innych częstotliwościach działa w odświeżaniu natywnym, czyli od 60 do 75Hz, gdzie Philips kończy swoje możliwości na 50Hz, ostatecznie 60Hz i ani grama więcej, a to trochę mało przy tej przekątnej. Samsung daje radę 75Hz przy D-Subie i 1024x768, a to już swobodnie nadaje się do komfortowej pracy.

Philips był świetną alternatywą dla LCD w czasie kiedy plazmy kosztowały po 5 tys. zł, ale teraz cóż.... Samsunga PS-42Q91H można kupić za około 3200zł, a jego młodszych braci począwszy od 2500zł. Philips potrafi osiągnąć na rynku wtórnym ponad 2 tys. zł. Rachunek jest zatem prosty :). A wszystkie za i przeciw powinniśmy jednak traktować w kontekście ceny, a ta w przypadku Q91H jest na dziś mocno zachęcająca.

Dźwięk w Q91H faktycznie jest nędzny, co nie znaczy że w Philipsie 9551 był jakoś specjalnie lepszy ;).[/quote]

Dźwięk w 9551 faktyczanie jest nędzny , co nie oznacza że Sam PS-42Q91H jest - choćby po części - usprawiedliwiony .
Sławku - opinia Deniro24 ( oparta na - bezpośrednim - porównaniu ) w sprawie obrazu w rozdz. SD z PS2/GameCuba jest dla mnie jednak bardziej wiarygodna ; także dlatego że w CRTku obraz jest " malowany linia w linię " , a w LCD/PDP linie obrazu
wpasowywane są w określoną ilość lini matrycy , która zbliżona ( rozdz. matrycy ) jest ( lub jest taka sama - patrz tech. pixel w pixel ) rozdzielczością do rozdzielczości obrazów HD/fullHD i dlatego takie ważne ( dla jakości obrazu HD/fullHD ) jest w LCD/PDP stosowanie technologi " pixel w pixel " , którą to technologię ( lub 1 pixel obrazu SD w 4 pixele obrazu matryc fullHD ) można by też zastosować dla sygnałów w rozdz. SD - ale wtedy by były pasy też u góry i na dole matrycy , co z kolei nie byłoby problemem ( ew. poza psychologicznym dla klientów i marketingowym dla producentów ) przy dziś coraz większych rozmiarach paneli .
A twój argument Sławku o braku underscanu ( na wszystkich gniazdach ) w Samie ( w porównaniu do CRTków ) nie ma
uzasadnienia , skoro mógłby go mieć .

I jeszcze jedno Sławku , napisałeś że :
" Jeśli pisząc to masz na myśli sygnał SD po skomplikowanej obróbce w elektronice pokroju Pixel Plus znany z Philipsa 9551, to pewnie będzie na Philipsie trochę lepiej. "
Otórz obraz po obróbce w 9551 wcale nie wyglądał lepiej ( wyglądał gorzej ! ) niż w innych CRTkach , np. w moim Panasie 29" z 97r. ( - na nim był wyrażniejszy i przyjemniejszy mimo tylko 480/576i w porównaniu do 576p w 9551 )

Edytowane przez Paweł Dziuba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Paweł Dziuba' post='96927' date='15.04.2008, 00:09 ']Dźwięk w 9551 faktyczanie jest nędzny , co nie oznacza że Sam PS-42Q91H jest - choćby po części - usprawiedliwiony .[/quote]

Raczej chodziło mi o fakt, że jeśli ktoś do tej pory radził sobie z tym problemem, to po przesiadce z 9551 na tego Samsunga, też sobie poradzi :).
Ja nie usprawiedliwiam Samsunga, ani mi to w głowie, a co to ja jego jakiś adwokat czy jak? ;). Nie jestem w żaden sposób uczuciowo związany z tą marką, wręcz przeciwnie, mój stosunek do niej jest raczej chłodny, jeśli mogę tak to określić.

Od zawsze firma Samsung dawała kiepski dźwięki w swoich telewizorach i jak widać nic się w tym względzie nie zmieniło.

[quote name='Paweł Dziuba' post='96927' date='15.04.2008, 00:09 ']Sławku - opinia Deniro24 ( oparta na - bezpośrednim - porównaniu ) w sprawie obrazu w rozdz. SD z PS2/GameCuba jest dla mnie jednak bardziej wiarygodna ; także dlatego że w CRTku obraz jest " malowany linia w linię " , a w LCD/PDP linie obrazu
wpasowywane są w określoną ilość lini matrycy , która zbliżona ( rozdz. matrycy ) jest ( lub jest taka sama - patrz tech. pixel w pixel ) rozdzielczością do rozdzielczości obrazów HD/fullHD i dlatego takie ważne ( dla jakości obrazu HD/fullHD ) jest w LCD/PDP stosowanie technologi " pixel w pixel " , którą to technologię ( lub 1 pixel obrazu SD w 4 pixele obrazu matryc fullHD ) można by też zastosować dla sygnałów w rozdz. SD - ale wtedy by były pasy też u góry i na dole matrycy , co z kolei nie byłoby problemem ( ew. poza psychologicznym dla klientów i marketingowym dla producentów ) przy dziś coraz większych rozmiarach paneli .[/quote]

Tyle mówi teoria, słuszna zresztą. Pozostaje jeszcze praktyka. "Malowanie linia w linię" ma też swoje wady, problemy z trafieniem tych linii tam gdzie powinny, odkształcenia wiązki, odkształcenia maski, zniekształcenia geometryczne, pompowanie obrazu przy szybkich zmianach jasności, miejscowe rozmycia obrazu, mora, brak prawidłowej zbieżności kolorów, chwilowe odbarwienia pod wpływem nagrzewania się maski itd. itp. Wszystkie te zjawiska [b]nie występują[/b] w telewizorze plazmowym, właśnie z racji innego sposobu tworzenia obrazu. Pozostaje zrobić rachunek zysków i strat i zobaczyć co nam z tego wyjdzie. Wnioski ostateczne wcale nie muszą być już takie oczywiste. Wbrew pozorom CRT wcale nie daje bardziej ciągłego i analogowego obrazu. W końcu i tak obraz pada przez maskę, co ostatecznie powoduje wrażenie punktów tworzonych w sposób dyskretny i do pogłębienia tego wrażenia zawsze dążyli producenci telewizorów kineskopowych. W plaźmie niejako mamy to z definicji. Z drugiej strony, sam sposób tworzenia obrazu w matrycy plazmowej daje nam niejako mix pozytywnych cech telewizora CRT (czerń, kontrast, kolory, kąty) z tym co znamy z LCD (wyraźne napisy, dobrze zdefiniowane krawędzie obiektów).

[quote name='Paweł Dziuba' post='96927' date='15.04.2008, 00:09 ']A twój argument Sławku o braku underscanu ( na wszystkich gniazdach ) w Samie ( w porównaniu do CRTków ) nie ma
uzasadnienia , skoro mógłby go mieć .[/quote]

Oczywiście, że mógłby go mieć, ale odniosłem się do porównania do do CRT od którego przecież wyszliśmy z założenia. Ale rozumiem że chciałbym siedzieć okrakiem na dwóch koniach, mieć wszelkie zalety CRT i najlepiej full wypas funkcjonalność LCD, choćby takiego Philipsa 7862D z jego możliwościami wyświetlania obrazu bez skalowania :). No ale tak se ne da na dziś i tyle. Chociaż kto wie, może jak by pogrzebał w menu serwisowym Samsunga, to i może z overscanem dałoby się coś podziałać.


[quote name='Paweł Dziuba' post='96927' date='15.04.2008, 00:09 ']I jeszcze jedno Sławku , napisałeś że :
" Jeśli pisząc to masz na myśli sygnał SD po skomplikowanej obróbce w elektronice pokroju Pixel Plus znany z Philipsa 9551, to pewnie będzie na Philipsie trochę lepiej. "
Otórz obraz po obróbce w 9551 wcale nie wyglądał lepiej ( wyglądał gorzej ! ) niż w innych CRTkach , np. w moim Panasie 29" z 97r. ( - na nim był wyrażniejszy i przyjemniejszy mimo tylko 480/576i w porównaniu do 576p w 9551 )[/quote]

Nigdzie nie napisałem, że obraz po Pixel Plusie wyglądał lepiej czy też gorzej. Ja po prostu starałem się znaleźć takie podejście przyczynowo-skutkowe. Jeśli komuś podoba się to co jest po Pixel Plusie, to w jego mniemaniu obraz z Samsunga będzie gorszy. Jeśli ktoś postrzega obraz z 9551 po jego obróbce przez PP jako sztuczny, to dla niego obraz z Samsunga będzie subiektywnie znacznie lepszy jak ten z Philipsa. Nigdzie przy tym nie starałem się dowodzić tezy że to co wychodzi z PP wygląda ładnie, czy też brzydko. Dla jednego będzie to ideał, dla drugiego wręcz przeciwnie. Nie mnie to oceniać, gusta są różne. Różne są też pojęcia obrazu idealnego.

A i tak ostatecznie wszystkie te nasze rozważania należy prowadzić w kontekście ceny i tego co w danej cenie otrzymujemy. Oczywiście można szukać kwadratowych jaj, ale jak już weźmiemy pod uwagę cenę danego urządzenia to raczej powinniśmy dany produkt porównywać z innymi z danego przedziału cenowego i rozmiarów. Oczywiście możemy rozważać zalety Philipsa 9551, ale nawet jak wylejemy 10 tys. słów na ten temat, to i tak nie zmieni faktu, że nadal będzie on miał tylko 30 cali realnej przekątnej obrazu, przy swoich 56kg wagi.

Sam przyznaj przed sobą, że gdyby nie to, to pewnie nie miałbyś takich "plazmowych dylematów" ;).

Edytowane przez SlawekR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetna recenzja. Gratulacje i podziękowania.

BTW
[quote]Obraz [size=4][b][color="#FF0000"]ce[beeep]e [/color][/b][/size]się bardzo dobrą spójnością i dużych poziomem realizmu.[/quote]

Bolszewicka czujność automatycznego cenzora. Kocham te automaty :D

Edytowane przez caesar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie!!!
Tak "na szybkiego" małe podsumowanie ode mnie, bo miałem z tym TV do czynienia od chwili premiery.
Praktycznie mogę powtórzyć to wszystko co napisał Sławek, z kilkoma małymi, ale.....
TV owszem ma fajny stosunek jakości do ceny, ale ten TV jest już po pierwsze starszą generacją, o ile mnie pamięć nie myli nie przyjmuje sygnału 1080p, brak wejścia USB. Jeżeli ktoś ma kablówkę lub zwykła antenę niech się 10 razy zastanowi nad tym, żeby nie wył do księżyca. Dlaczego??? Przełączanie kanałów trwa w tym TV 3 sekundy!!! MASAKRA!!! Po killku dniach można dostać szału!!!:( Poza tym wyszedł Panasonic 42PV80 i cena jest BARDZO zbliżona, a tam mamy już 100Hz, tryb 24klatowy, panel 11 generacji, błyskawiczne przełączanie kanałów, 100.000 godzin żywotności i dobra ochrona przed wypalaniem. Dlaczego mówię o wypalaniu??? W sklepie w którym pracuję leci demo z reklamą SAMSUNG'a [Blu-ray] ukazujące odtwarzacz w akcji który NIGDY na rynku sie już nie pokaże [Samsung BD-UP5000]. Płyta ta sama od siebie nie miała auto-startu więc trzeba ją było samemu zapętlić. Wystarczyło kilka godzin, żeby plazma dostała takiego ducha, który jest już nie do usunięcia. Jeden z ważniejszych apsektów tryb Movie Plus -> śmiem twierdzić, że to nie jest dobre rozwiązanie SAMSUNG'a!!! Jeżeli zobaczymy "gorące powietrze" wokół poruszającej się postaci będziemy widzieli to ciągle!!! Tryb za bardzo ingerujący w ruch. Wygląda to BARDZO nienaturalnie. Poza tym najważniejsza rzecz - na dniach SAMSUNG "zaleje" rynek nowymi modelami LCD i plazm, więc wszystkim kupującym radziłbym się miesiąc wstrzymać, ponieważ nowy model może być wielką konkurencją dla Panasonic'a -> CENA jak i mozliwości!!! Wynika z tego, że test choć naprawdę profesjonalny jak na warunki samego forum, ale niestety spóżniony o jakieś 3 kwartały.
POZDRAWIAM SERDECZNIE

Edytowane przez sudione

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sudione - to się nazywa BARDZO PRZYDATNE uzupełnienie opinio-recenzji SławkaR i jeśli ( i kiedy tylko ) będziesz miał najnowszego Sama 37-42" to od razu pisz nam tu o wrażeniach - dla wielu z nas ( a na pewno dla mnie ) będą bardzo pomocne przy rozważaniach o zakupie ( dobrej ) plazmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem nowy na forum ale z forum tego typu mam troche doświatczenia bo dzięki niemu kupiłem właśnie 42Q91h. Posiadam go od grudnia i po wszystkich opisanych powyżej za i przeciw to jestem z dokonanego wyboru bardzo zadowolony, tak jak pisaliście to po prostu taka plazma co spokojnie za niewielką kasę może zastąpić zwykłe stare tv kineskopowe nie tracąc nic do czego byliśmy przyzwyczjeni przy tego typu tv. Ja osobiście oglądam przez niego kablówkę i cyfre+ no i czasami jakieś dvd z wypożyczalni. Od początku jadę jak mi się podoba bez żadnego docierania bo tv nie jest po to aby być jego niewolnikiem ustawiłem tak tryby jak mi się podobają kolory no i cał reszta , nie znam się na kalibracji więc sobie odpuszczam chyba że ktoś może podsunie mi pare fajnych pomysłów(z góy dziękuje). Żeby nie było tak słodko i cukierkowo to są dwie żeczy , które mnie troche wkórzają mianowicie :
-podczas przemieszczania sie obiektów ciemnych po jasnym tle z dość dużą szybkością to na około tej postaci jest taka jakby aureola z gorącego powietrza ale o tym kolga robiący test pisał (nie jest to takie uciążliwe choć jak wiadomo jak raz wypatrzysz to już zawsze bęziesz widział :D:)
-ta czarna obudowa bardzo mi się podoba ale utrzymanie jej w czystości to już osobny rozdział ;)
A cha jeszcze jedno nie kupujcie tv lcd do słabego sygnału bo jak byłem u mojej rodzinki na święta to sie przeraziłem nowy sharp 42 cale ten z najnowszych typów nie wiem dokładnie jaki ale się przeraziłem takiej pikselozy to jeszcze nie widziałem zero komfortu oglądania tylko nerwy.
Pozdrawiam wszystkich i przepraszam z góry za błędy ort.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w necie to cudo znalazłem za około 2840 a na stronie samasa cały czas widnieje cena 5500 :hura:.

przeglądałem też recenzje osób, które zakupiły ten wyświetlacz -- ich spostrzeżenia co do minusów w pełni się pokrywają z tymi, które wypunktował SławekR czyli pilot, menu, dźwięk
ogólnie ludzie są zadowoleni z tego maleństwa -- nawet po podłączeniu pod konsole czy blue

moim zdaniem za tą cenę warto brać

a gdyby jednak dźwięk z wbudowanych głośników komuś wydawał się nie wystarczający to proponuję dokupić takie małe klocuszki :(
[url="http://www.komputronik.pl/TV_/_Hi_Fi/Telewizory_plazmowe/Samsung/Akcesoria_do_TV_plazmowych_Samsung/Zestaw_glosnikow_Samsung_do_42_TV_plazmowych/pelny,id,46204/"]http://www.komputronik.pl/TV_/_Hi_Fi/Telew...pelny,id,46204/[/url]

Edytowane przez mariende

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Moze ktos tu ocenic czy mlodszy brat tego sama - A451 radzi sobie w SD lepiej od PV80 panasonika? Ewentualnie czy lepiej od Samego Q91, bo juz i takie rzeczy sie slyszalo. :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem nowy na tym nowym forum, wiec nie wiem czy to dobre miejsce na moje zapytanie. Mam problem z samsungiem ps42q91h - wlasnie skonczyla sie 2-letnia gwarancja a mi tv zaczal szwankowac:

tydzien temu zaczal sie wylaczac w trakcie ogladania,

pozniej zaczely sie klopoty z wlaczaniem, pstrykal tak jakby nie mogl "zaskoczyc" (niebieska dioda caly czas zapalona) i po paru minutach wlaczal sie i pracowal normalnie,

az ktoregos dnia wlaczyl sie normalnie na 2 minuty, pstryknal, zgasl i nie ma ani obrazu ani dzwieku, tylko caly czas pstryka, jakby nie mogl zaskoczyc wlaczenia.

Moze wiecie co moglo sie stac? Pomocy:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...