Skocz do zawartości
Norbunio

Toshiba 42z3030 problemy z reklamacja

Rekomendowane odpowiedzi

[quote name='Fantom' post='94219' date='01.04.2008, 12:43 ']Jak rozumiem ..... sprawa nadaje się już tylko do sądu?[/quote]
mam nadzieję, że TTCE opanuje się, wierzę, że jest tam ktoś normalnie myślący, ponieważ po nagłośnieniu tego problemu, drastycznie spadła sprzedaż Regzy, a finał będzie przed UOKiK. PIH już działa. Ciekawe też jak zareaguje centrala w UK, na praktykę stosowaną przez kilkuosobową grupkę w PL! Czekamy na odpowiedź !
Większośc osob odbiera to jako winę sklepów, w takim razie dlaczego nie ma takich przypadków u innych producentów! Czy ktoś słyszał o przypadku odmowy wymiany TV lub zwrotu kosztów przez Serwis Samsunga, jeśli taką decyzję podjął ? Czy ktoś zna przypadek z LG, Sony ...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='lm81' post='94220' date='01.04.2008, 11:58 '][size=2]Zgodnie z art. 579 KC[b] [/b]kupujący może wykonywać uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, [b]niezależnie[/b] od uprawnień wynikających z gwarancji.[/size][/quote]

No tak .... ale czy w tym wypadku można mówić o wadzie fizycznej?
W ustawie chodzi raczej o przypadek kiedy sprzęt (w tym wypadku tv) ma wadę (fizyczną) w momencie zakupu a której po prostu kupujący nie zauważył.
Nie wiem czy awaria po jakimś czasie kwalifikuje się pod ten paragraf.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[size=2]Art. 577. § 1. W wypadku gdy kupujący otrzymał od sprzedawcy dokument gwarancyjny co do jakości rzeczy sprzedanej, poczytuje się w razie wątpliwości, że wystawca dokumentu (gwarant) jest obowiązany do usunięcia wady fizycznej rzeczy lub do dostarczenia rzeczy wolnej od wad, [b]jeżeli wady te ujawnią się w ciągu terminu określonego w gwarancji.[/b]

[/size][font="Arial"]§ 2. Jeżeli w gwarancji nie zastrzeżono innego terminu, termin wynosi jeden rok licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana.

[/font]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie. Przeczytałem dokładnie Art. 577-581 KC (Kodeks Cywilny)
Wynika z nich że pan z digitalo (olatigid) myli się że skorzystanie z rękojmi wyklucza korzystanie z gwarancji (i na odwrót).
Nie wyklucza a wręcz (Art. 579 jak zauważył Im81) dopuszcza.
Chyba że gdzieś indziej tkwi haczyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='Fantom' post='94225' date='01.04.2008, 13:43 ']Faktycznie. Przeczytałem dokładnie Art. 577-581 KC (Kodeks Cywilny)
Wynika z nich że pan z digitalo (olatigid) myli się że skorzystanie z rękojmi wyklucza korzystanie z gwarancji (i na odwrót).
Nie wyklucza a wręcz (Art. 579 jak zauważył Im81) dopuszcza.
Chyba że gdzieś indziej tkwi haczyk.[/quote]
nie mylę się,
nie można jednocześnie skorzystac z gwarancji jaką daje GWARANT jak i niezgodności towaru z umową !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='Fantom' post='94225' date='01.04.2008, 12:43 ']Faktycznie. Przeczytałem dokładnie Art. 577-581 KC (Kodeks Cywilny)
Nie wyklucza a wręcz (Art. 579 jak zauważył Im81) dopuszcza.
Chyba że gdzieś indziej tkwi haczyk.[/quote]

Nie ma haczyka. Z uprawnień rękojmi można korzystać [b]jednocześnie[/b], [b]ale nie łącznie[/b] . Jeżeli przedmiot był serwisowany w ramach gwarancji , to nie można w stosunku do tej samej wady domagać się rękojmi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='olatigid' post='94235' date='01.04.2008, 13:27 ']nie mylę się,
nie można jednocześnie skorzystac z gwarancji jaką daje GWARANT jak i niezgodności towaru z umową ![/quote]

Za całym szcunkiem ... uwierzę jeśli poda Pan odpowiedni ustęp Kodeksu Cywilnego.
Z wyżej wymienionych artykułów tak nie jest (Art. 579 KC).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Fantom : Rozumiem, że mimo iż zareklamowałem tv z tytułu gwarancji mogę przejśc na postępowanie z tytułu niezgodności towaru z umowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Norbunio' post='94246' date='01.04.2008, 13:59 ']Fantom : Rozumiem, że mimo iż zareklamowałem tv z tytułu gwarancji mogę przejśc na postępowanie z tytułu niezgodności towaru z umowa?[/quote]

Ja tylko (pod wpływem Im81) zajrzałem do Kodeksu Cywilnego.
Zresztą sam zobacz co tam jest napisane:
[url="http://prawo.biznesss.pl/kodeks_cywilny/gwarancja_jakosci.html"]http://prawo.biznesss.pl/kodeks_cywilny/gw...ja_jakosci.html[/url]

Interpretacja to już zupełnie inna kwestia.
Trzeba być prawnikiem aby mieć pewność.
Ale tak wygląda :)

--------- Edit: Zmieniłem linka bo nie chodził

Edytowane przez Fantom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[size=2]Wyrok [/size][font="Arial"]z dnia 5 lutego 2003 r.[/font][font="Arial"]Sąd Najwyższy [/font][b][font="Arial"]II CKN 1248/2000

[/b][/font][font="Arial"][size=1]

[/size][/font][font="Arial"]Uregulowany w art. 579 k.c. kumulatywny zbieg uprawnień z rękojmi i gwarancji [u]sprowadza się do możliwości dokonania przez kupującego wyboru jednego z dwóch reżimów odpowiedzialności sprzedawcy (gwaranta) z tytułu wystąpienia określonej wady fizycznej rzeczy[/u]. Dokonany wybór wiąże w odniesieniu do tej wady do końca jej istnienia i powoduje zawieszenie roszczeń wynikających z drugiej podstawy odpowiedzialności. Roszczenia te stają się bezprzedmiotowe z chwilą zaspokojenia roszczenia wybranego. [b]Jeśli natomiast nie zostało ono zaspokojone, kupujący może pozostać przy roszczeniach wybranej podstawy odpowiedzialności albo sięgnąć po roszczenia wynikające z drugiego reżimu odpowiedzialności.[/b] Jeśli zatem kupujący w odniesieniu do stwierdzonej wady żąda naprawy rzeczy w oparciu o udzieloną gwarancję, to wybór ten wiąże w tym znaczeniu, że dopiero niezrealizowanie tego żądania przez sprzedawcę (gwaranta) w odpowiednim terminie, otwiera uprawnionemu drogę do skorzystania z rękojmi albo do dochodzenia dalszych uprawnień z gwarancji. Natomiast skuteczne zrealizowanie przez gwaranta zgłoszonego żądania naprawy rzeczy i usunięcie wady w stosownym terminie sprawia, że przywrócona zostaje konieczna ekwiwalentność świadczeń i inne roszczenia zarówno z gwarancji jak i rękojmi stają się, w odniesieniu do tej wady, bezprzedmiotowe.

[i]Jak wynika z powyższego orzeczenia nie można jednocześnie korzystać z obydwu uprawnień (ale nie oznacza to, że z chwilą skorzystania z jednego to bezpowrotnie traci się drugie - oczywiście mowa o sytuacji gdy wada nie została usunięta).[/i][/font]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co zresztą jest zgodne z logiką.
Jeśli np. Serwis Toshiby naprawia sprzęt (w ramach gwarancji) to Sklep który ten sprzęt sprzedał nie może tego robić (w tym samym czasie) :) Jeśli jednak serwis nie wywiązuje się z umowy i nic nie robi ... należało by się zwrócić do sklepu (w ramach rękojmi).

Inna sprawa że wyroki w polskim sądownictwie nie są wiążące. Czyli jeden sąd może orzec tak a inny zupełnie przeciwnie. Ale to już inna bajka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='lm81' post='94220' date='01.04.2008, 11:58 '][size=2]Zgodnie z art. 579 KC[b] [/b]kupujący może wykonywać uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, [b]niezależnie[/b] od uprawnień wynikających z gwarancji.[/size][/quote]

Przyglądam się tej interesującej dyskusji i nadszedł już czas by wyprowadzić niektórych z błędu.

Na wstępie należy podkreślić, że w obrocie konsumenckim a z takim mamy tu do czynienia zastosowanie ma [b]USTAWA
z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego[/b]. W tym zakresie - a więc gdy osoba [b]prowadząca działalność gospodarczą [/b]sprzedaje rzecz konsumentowi - wyłącza ona stosowanie Kodeksu cywilnego w zakresie rękojmii. Jeśli chodzi o przepisy KC dotyczące gwarancji to mają one zastosowanie w [u]śladowym zakresie i o tyle o ile gwarancja nie stanowi inaczej[/u].
W praktyce niektórzy przedsiębiorcy wykorzystują nieznajomość przepisów i informują nieświadomych konsumentów o dwuletniej gwarancji choć mają na myśli właśnie niezgodność towaru z umową. Jest to niewątpliwe wprowadzenie konsumenta w błąd jednak ten, nieświadomy swoich praw decyduje się na zakup i po fakcie dowiaduje się, że gwarancji tak naprawdę nie ma a jest tylko "gwarancja ustawowa" czyli niezgodność towaru z umową.

Ktoś zapyta co wtedy można zrobić? Jest kilka rozwiązań:
1. Jeżeli rzecz została kupiona w sklepie wysyłkowym zawsze w terminie 10 dni można odstąpić od umowy bez żadnych skutków. Dodatkowo powinno się ostrzec innych przed nieuczciwym sprzedawcą.
2. Można powiadomić Powiatowego (miejskiego) Rzecznika Konsumentów oraz Inspekcję Handlową.
3. W ostateczności, jeżeli sytuacja tego wymaga warto zwrócić się do prawnika ale dopiero po uprzednim wysłuchaniu rzecznika konsumentów.

Jeśli chodzi o wybór czy skorzystać z niezgodności tow. z umową czy też uprawnień wynikających z gwarancji to warto przedtem dobrze ją przeczytać i rozważyć czy w danym przypadku daje rzeczywiście większe uprawnienia. Jest to ważne z tego powodu, że jeżeli zdecydujemy się na skorzystanie z gwarancji wybór ten jest [b]wiążący co do tego przypadku dla obu stron[/b]. W przypadku ponownej reklamacji konsument znowu może dokonać wyboru i nie ma znaczenia czy dotyczy to wady tego samego elementu czy innego.

Generalnie zatem kodeksowe przepisy o rękojmi sprzedawcy (i gwarancji jakości) mają zastosowanie, jeżeli:
- sprzedaż nie jest dokonywana w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedawcy, (np w relacji konsument-konsument)
- kupujący nabywa rzecz w celu związanym z działalnością gospodarczą lub zawodową,
- kupującym (jako stroną umowy) nie jest osoba fizyczna,
- sprzedaż nie dotyczy rzeczy ruchomej.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
coś na temat fabryki Toshiba w Polsce
[url="http://www.hotmoney.pl/artykul/1585/1/praca-polacy-nie-chca-byc-jak-japonczycy.html"]http://www.hotmoney.pl/artykul/1585/1/prac...japonczycy.html[/url]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To nie tylko problem Toshiby. Pół roku temu Sharp uruchomił fabrykę LCD pod Toruniem i co? Były "delikatne" problemy z doborem kadry.. Nikt nie chciał dojeżdżać spory kawał do Łysomic i zarabiać śmiesznej kasy.

Jest kolejny negatywny aspekt takich poczynań - pracownik źle opłacany, to pracownik mało wydajny i niedokładny.. Telewizory źle składane szybko się psują.. Dodać do tego podejście reklamacyjne Toshiba Polska i mamy jeden wielki cyrk.. Wniosek - modlić się o TV składany w Anglii (tam pewnie też Polacy składają ale za godziwsze pieniążki).

Już Wałęsa próbował zrobić u nas drugą Japonię, no i nie wyszło. I chyba dobrze..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mój tv był składany w UK i się zepsuł. W naszym kraju często jesteśmy oszukiwani, kiedy byłem za granicą zdarzało mi się reklamować różne rzeczy i nigdy nikt nie mówił mi o jakimś gwarancie, nie byłem odsyłany do serwisów ani z serwisu do sklepu i na odwrót. To co się u nas dzieje to jakaś masakra i co najlepsze każdy chce uciec od odpowiedzialności. Brak mi słów żeby opisać moje zniesmaczenie całą sytuacją która mnie dotkneła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='Norbunio' post='94781' date='04.04.2008, 10:39 ']Mój tv był składany w UK i się zepsuł. W naszym kraju często jesteśmy oszukiwani, kiedy byłem za granicą zdarzało mi się reklamować różne rzeczy i nigdy nikt nie mówił mi o jakimś gwarancie, nie byłem odsyłany do serwisów ani z serwisu do sklepu i na odwrót. To co się u nas dzieje to jakaś masakra i co najlepsze każdy chce uciec od odpowiedzialności. Brak mi słów żeby opisać moje zniesmaczenie całą sytuacją która mnie dotkneła.[/quote]
Takie są moje wnioski i przemyślenia:

Po przeczytaniu tego wątku dochodzę do wniosku, że chyba kupie Toshibe w niemieckim sklepie internetowym. Nie dość, że taniej (o 1000PLN) to wydaje mi się, że mogą być mniejsze problemy z ewentualną reklamacją - oni już chyba dorośli do traktowania klienta poważnie. Poza tym, w przypadku usterki w zasadzie jest mi wszystko jedno gdzie trzeba wysyłać TV do servisu do Polski czy do Niemiec. I tak w obu przypadkach zamówiłbym kuriera. Przesylka do serwisu pewnie wyszłaby trochę drożej, ale róznica w cenie zakupu i tak to rekompensuje z nawiązką. Cóż mamy globalizację.....

Poza tym, nie oszukujmy się. Duża część naszych sklepów z niższymi cenami po prostu sprowadza sprzęt tak samo z zagranicy, daje "dwuletnie gwarancje sklepowe" i w razie awarii wysyła TV do zagranicznego dostawcy, licząc sobie za obsługę przy sprzedaży kilka(naście) stówek marży. Tak to ja sam mogę..... Edytowane przez eses

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nic dodac nic ujac. Konflikt jest wtedy gdy tv jest z niemiec a sklep wciska polska gwarancje. Wciska bo napewno polska gwarancja nie byla dodana do tv pochodzacego z niemiec a wtedy mamy do czynienia ze swiadomym wprowadzeniem klietna w blad i w efekcie koncowym dzialaniem na jego niekorzysc.

jak nie przeszkadza ci zakup w niemczech to napewno jest to lepsze rozwiazanie niz kupno w polskim sklepie internetowym bo i tak tv bedzie z niemiec, zaoszczedzisz kase a jakby cos poszlo nie tak zaoszczedzisz nerwow z reklamacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam!
Dawno tu nie zaglądałem, bo jak otrzymałem z Digitalo druk gwarancji do mojej Toshiby, to już wydawało mi się że mogę spać spokojnie....a tu takie kwiatki.
[size=7][color="#FF0000"][b]Toshiba PL WSTYDŹ SIĘ i BIJ w PIERSI![/b][/color][/size]
[b]Już nigdy więcej nie kupię (i radzę to samo innym) żadnego produktu gwarantowanego przez was!
Widać, że to do niczego was nie zobowiązuje, a klientom przysparza jedynie niepotrzebnych stresów!
Takich firm i takich gwarantów nam w Polsce nie potrzeba!
[/b]
Tu brak słów na określenie już nawet nie amatorszczyzny w działaniu, ale wręcz jakiegoś celowego działania na szkodę klienta i własnej firmy!
Przecież ludzie z zarządu międzynarodowej korporacji (a nie jakiejś firmy krzak, za jaką chyba trzeba zacząć uważać "polskie" - tylko w sensie lokalizacji, bo nie w sensie aspiracji do prawdziwej polskiej jakości - "złamane" skrzydło Toshiby) już pod koniec zeszłego roku powinni wywalić na zbity pysk całą regionalną dyrekcję, a serwis Q-N rozgonić na 4 wiatry i oddać sprawę do sądu o ogromne odszkodowania!
Potrzebna jest chyba jakaś zbiorowa akcja e-mailowa/pisemna, której koordynatora chyba możemy upatrywać w firmie Digitalo, która została "wystawiona" podobnie jak wszyscy potencjalni klienci polskiej Toshiby na tak pokrętne działania. Tym "kolesiom" z TTCE trzeba odciąć dostęp do jakichkolwiek działań związanym z działalnością handlową i obsługą klienta, nie mają o tym zielonego pojęcia, a firmę która ich zatrudniła "sprzedają" konkurencji swoimi poczynaniami.

Z drżeniem serca patrzę na swój egzemplarz Toshiby, teraz chyba go już w ogóle przestanę włączać do prądu, aby się nieopatrznie nie zepsuł - bo co ja z nim będę mógł zrobić w razie awarii? Na szczęście to 42", więc jakby mu przykręcić nóżki od strony monitora lcd, to od biedy może służyć jako podstawka pod tv innej, bardziej wiarygodnej firmy. Może to jest jakiś pomysł. Może o to chodziło też dyrektorom polskiej Toshiby? Tylko może branżę pomylili - zamiast za elektronikę może wzięli by się za meble? Edytowane przez ww-07

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chyba troszkę cię powiozło kolego, kiedy otrzymałeś druk gwarancyjny do swojej toshiby ? przy zakupie czy po czasie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='Norbunio' post='94955' date='05.04.2008, 10:59 ']Chyba troszkę cię powiozło kolego, kiedy otrzymałeś druk gwarancyjny do swojej toshiby ? przy zakupie czy po czasie ?[/quote]
Oczywiście (choć też nie dla wszystkich) druk gwarancji otrzymałem po ładnych paru tygodniach....co też mi nieco krwi napsuło:)
A teraz słyszę jeszcze jakie są problemy z realizacją takiej gwarancji! No Toshiba PL - tylko tak dalej, a niedługo ktoś inny będzie produkował w Kobierzycach.
Norbunio - czy w końcu zwrócili Ci już pieniądze? Ile czasu już minęło od zgłoszenia sprawy? Czy istnieją już jakieś prawne przesłanki, żeby oprócz zwrotu kosztów za ten felerny TV pozwać firmę do sądu za straty moralne? Na ile dziś byś je wycenił? Tak z grubsza licząc, to chodzi o jakiś miliard $, bo jak jeszcze kupiłeś nieopatrznie HD DVD to możesz czuć się dość "podle". Edytowane przez ww-07

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To teraz Ci napsuje krwi przy reklamacji tv bo TTCE Ci napisze, że twoj tv nie był kupiony od nich tak jak mój. Niektóre sklepy dają swoją sklepową gwarancję co jest mądrzejszym rozwiązaniem bo tak czy siak Toshiba Polska oprócz zrobienia diagnozy nie wymieni tv dopóki nie dostanie dowodu na to że tv był kupiony od nich. To chyba proste nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='Norbunio' post='94961' date='05.04.2008, 11:25 ']To teraz Ci napsuje krwi przy reklamacji tv bo TTCE Ci napisze, że twoj tv nie był kupiony od nich tak jak mój. Niektóre sklepy dają swoją sklepową gwarancję co jest mądrzejszym rozwiązaniem bo tak czy siak Toshiba Polska oprócz zrobienia diagnozy nie wymieni tv dopóki nie dostanie dowodu na to że tv był kupiony od nich. To chyba proste nie?[/quote]
OK, widzę, że muszę zamówić dodatkowych parę litrów do transfuzji:)
Jakby co to poproszę chyba tylko Digitalo o kompleksowe załatwienie za mnie sprawy i dam im wszelkie pełnomocnictwa.
Może to będzie (mam nadzieję że mój TV jeszcze trochę podziała) jakieś prostsze i skuteczniejsze rozwiązanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ci dadzą pełnomocnictwa?:) Skoro moja sprawa wisi w powietrzu twoja też będzie wisiała bo każdy zlewa temat. Chyba pewnej rzeczy nie rozumiesz... mianowicie tego, że gwarancji nie dostałeś przy zakupie więc można wnioskować, że nie był objęty polską gwarancją. Serwis to przyjmie ale TTCE nie odda nic jeżeli sklep nie wykaże się fakturą zakupową od TTCE.

W poniedziałek minie 8 tygodni i do tej pory nie ma odzewu, oprócz precyzyjnego zwodzenia. Moje straty finansowe to kilka stów.

Obyś sie nie przeliczył z tym kompleksowym załatwieniem sprawy bo ugrzęźniesz kompleksowo w bagnie tak jak ja.

Tv pewnie będzie działał długo bez obaw ale jak padnie to uwierz mi masz klopsa!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli lepiej nie powoływać się na gwarancję TTCE, a jedynie na fakturę od Digitalo, która sama w sobie miała być - wedle zapewnień Digitalo - gwarancją sklepu?
I może w ogóle nie zgłaszać usterki do Q-N a bezpośrednio do sprzedawcy i niech on to załatwia?
Ciekawe czy MM i inne tradycyjne sklepy mają podobne problemy z Q-N i TTCE?

Współczuję 2 miesięcy "w plecy" - może warto to jednak przeliczyć na straty "moralne"? Przecież praktycznie codziennie na pewno zużywałeś duże ilości energii na rozwiązanie tej z pozoru trywialnej sprawy, nie mówiąc już o uśmierzaczach stresu w postaci środków uspokajających... O stresie całej rodziny, nieudanych intymnych wieczorach przy odpowiednich filmach i innych tego rodzaju stratach nie muszę chyba nawet wspominać. To wszystko są wymierne, przeliczalne na ZŁ/$/Euro straty jakie poniosłeś, które dobry prawnik ze sporą nawiązką mógłby ewentualnie wyegzekwować od gwaranta.
[b]Po takich 2 miesiącach należy Ci się od Toshiby przynajmniej rok pobytu w wybranym SPA w dowolnej lokalizacji na całym świecie, [u]nie mówiąc już o dożywotnim zaopatrzeniu w nowe generacje tv[/u].[/b] Edytowane przez ww-07

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
MM zapewne nie ma takich problemów bo kupuje w TTCE. Co do strat moralnych jest ich sporo bo sprawa jest mocno stresująca. Ja nic od toshiby ani od sklepu nie chce oprócz moich pieniędzy a jako oni sobie to załatwią to już jest ich problem nie mój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...