“Stranger Things 4” to znacznie więcej niż powrót do Hawkins. Po finale trzeciej serii było jasne, że twórcy mają przede wszystkim dwie możliwości: powrót do korzeni serialu lub pójście na całość i sprawienie, że 4. sezon zapamiętamy na długo. Obrali drugą ścieżkę i możemy im być za to wdzięczni, bo skala nowych odcinków robi ogromne wrażenie.
Przeczytaj całość