Havoc

Okey, czyli to norma przy OLED? Szkoda że tego recenzenci nie opisują tak bogato jak tej świetnej czerni...bo przy super czerni każda inna szarość wygląda jak kupa po prostu przez takie reszty poprzedniego obrazu 😕 Chyba trzeba się przemęczyć do nowych hybryd albo neo qLed brać pewnie. Dzięki za info w każdym razie. Ale tak tylko w ramach wyjaśnienia. Czyszczenie matryc chyba nic nie da. Tak jak wspomniałem, to nie jest coś co po prostu wisi na matrycy bo przez godzinę nie wyświetlałem nic innego na ekranie. Mogę co 5 sekund przerzucać się z aplikacji na aplikację odpalając szarą planszę pomiędzy i jedyne co będzie widoczne na ekranie to nie jakiś stary powidok tylko poprzedni ekran właśnie.

Witajcie. Mam ogromny problem aby opisać słowami to co się dzieje na moim OLED od LG (LG 55eg9a7v) ale załączam poniżej grafikę która to obrazuje w trochę przerysowany sposób, aby jednak było widać o co chodzi. Niestety, uchwycenie tego aparatem jest super ciężkie, choć wieczorem spróbuję jeszcze z użyciem DSLr, więc w razie czego będzie update. Long story short. Mam starego LG OLED, jeszcze 1080p (tak, były takie ) no i jakoś tak odkąd bawiłem się w jego kalibrację to zacząłem zwracać uwagę na to co się dzieje z obrazem po zmianie planszy. A jest to efekt, który raz zobaczony, już się nie "odzobaczy" niestety. Wątpię aby to był jakikolwiek problem do rozwiązania, ale zastanawia mnie czy ktoś inny zauważył takie cyrki na innych OLEDach. Wkurza mnie to do tego poziomu że myślę o przeskoku na neo qLED albo nowe OLEDy jeśli te są pozbawione takich problemów W każdym razie, spróbuję opisać o co chodzi a poniżej jak wspomniałem dwie fotki przed i po. Ogólnie mam duży binding, widziany oczywiście na szarej planszy. Ale to jeszcze przeżyje. Gorszy jest właśnie podobny efekt, wyglądający identycznie jeśli chodzi o widoczność i szarość, ale odzwierciedla poprzednią scenę która była na ekranie. * Czyli w skrócie bo już się rozpisałem za bardzo. Kiedy ładuję NETFLIXA i całe to animowane logo znika, w chwili kiedy ekran robi się czysty ciemny, ja widzę ostatnie klatki z tej całej animacji odbite na ekranie. * Kiedy odpalam apkę z Shielda, to zanim się załaduje wszystko i widzę szarą planszę to mam wciąż powidoki całego menu Shielda na ekranie. Tak samo przy Xboxie, po odpaleniu gry mija chwila zanim wyświetli się jakaś plansza i w tym czasie widzę całe menu xboxa na ekranie, wszystko jest tylko w 90% przezroczyste i poszarzałe. - ważne, na 100% czarnej planszy nic się nie dzieje, ale większość kontentu niestety to nigdy 100% czerń, i właśnie w tych momentach kiedy obraz jest tylko prawie czarny mam taki efekt widoczny. Również na filmach, co jest wyjątkowo wkurzające Domyślam się że nie ma jakiejś super opcji do włączenia odświeżenia obrazu w pełni czarną klatką co microsekundę ;] Więc pewnie tego się usunąć nie da. Ale czy takie coś występuje tylko na moim starym rupieciu czy na nowych OLEDach również?