Hej,
zastanawiam się nad kupnem jednego z dwóch telewizorów:
Samsung QN91a
LG C1
No i teraz - mam obecnie 75 cali w salonie Sony XF9005, który służy mi od kwietnia 2019 jako TV monitor do websurfingu etc., jako TV do grania na PC i konsoli oraz jako TV do netflixa. Nalatane ma od kwietnia 2019 prawie 6tys godzin - czyli używany jest dużo, ale często też po prostu czasami go zostawiam odpalonego i robię coś zupełnie innego.
Przymierzam się do zrobienia swojej "dziupli", gdzie przeniosę się z websurfingiem i graniem na PC i konsoli do osobnego pokoju. No i teraz pytanie - czy OLED w moim użytkowaniu to spore ryzyko? Trochę będzie mniej użytkowany, bo jednak mam też mniej czasu, no ale myślę, że przynajmniej połowę z tego co ma Soniak z salonu.
Kręci mnie OLED bo nigdy nie miałem i chciałbym mieć taki panel, ale czy przy nowym Samsungu nie jest przypadkiem tak, że różnica będzie praktycznie niezauważalna?
Poza tym - czy to trochę nie jest overkill jeśli głównie to będzie TV do grania i czillu na necie? Zastanawiam się, czy w grach wykorzystam potencjał tego panelu.
Głównie na czym mi zależy to sprawna obsługa chromy 4:4:4 w 4K oraz obsługa VRR / GSync przy 120hz - mam RTX3080 i do tego też będzie tv podpięty + PS5.
