Skocz do zawartości

bubusia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    68
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez bubusia


  1. 22 godziny temu, Piotrek Kowalczyk napisał:

    Jak w tytule, który wygrywa.

    Ceny:

    LG C8 - 11499 zł

    Sony AF8 - 12499 zł

    Panasonic FZ800 - 11999 zł

    Sony AF9 - 16999 zł

    Wiem, że pewnie AF9 byłby najlepszym wyborem ale różnica w cenie jest spora. Czy warto dopłacać? Jako normalny użytkownicy zauważymy różnice?

    Jak już odpuścimy AF9 to z pozostałej trójki co polecacie? :) Ceny niemal identyczne więc tym nie nie sugerujemy :D

    Bez fachowej kalibracji najlepszy Panas(ez1000), zaraz potem Sony(af8), a na koncu Lg(c8) w materiale 4k, w fullhd Sony przed Panasem, Lg na koncu i to szarym. Po kalibracji sily sie wyrownuja.  Mialem te trzy o ktorych pisze, i takie odnioslem wrazenie.

    • Haha 1

  2. 5 godzin temu, Piotrek Kowalczyk napisał:

    Kupiłeś 65 czy 55? Bo podobno to też ma znaczenie.


    Myślę nad Af8 bo Af9 jak zarazie chyba 16999 zł... a AF8 mam do kupienia za 10800 zł..

    system wkurzający ale zacinają się takie funkcję jak Netflix? Czy coś bardziej skomplikowanego?

    Kupilem 65, Netflix chodzi ok, generalnie system jest taki mulowaty w porownaniu do innych, ale mozna z tym zyc


  3. Nowe modele tez troche przyciemniaja, czy juz nie? Pewnie niewiadomo:)

    Powiem szczerze, ze mnie sie podoba, nie gram. Na sporcie, tzn meczach, jakos ostatnio nie widze sciemniania, moze slabo patrze. Interfejs lekko wkur....y. Mialem Panasa, mialem Lg, i interfejs byl plynny, tutaj cos mi nie gra. Powylaczlem pare funkcji wg zalecen pana Vincenta, ale i tak jakos tepawo chodzi. Reszta jednak good. Obraz zblizony do Panasa1000, czyli bardzo dobry. Pisze o Af8. I najwazniejsze, trafil mi sie idealnie rownomierny na bialym. Za trzecim razem:). To znaczy Soniak byl trzeci, po Panasie i Lg. Chciaz doswiadczenie zdobylem.


  4. Tak, kupilem Sony af8, brak zafarbu. Wczesniej probowalem LG C8-zafarb fioletowy i to tragiczny(3 duze pasy, ale za to wymiana natychmiastowa). Sony jest czysciutki, ale wiadomo, ze to loteria.

    • Plusik 1
    • Lubię 1

  5. Frustracja juz mi dawno przeszla. Chodzi o to, ze ta konkretna wada(zafarb) jest duzo wieksza niz powyzej. I naprawde przeszkadza w ogladaniu zwyklych tresci.

    Nie mam jakis ilosciowych danych, ale odnosze wrazenie, ze nie jest to problem jednostkowy. Zapewne jest tak, ze zbyt wiele egzemplarzy boryka sie ze zbyt duzym zafarbem, i dlatego producenci stwierdzili, ze nie beda wymieniac. Nazwali to cecha technologii.

    Za chwile bede mial trzeciego, zobaczymy co tym razem sie trafi.


  6. 1 godzinę temu, efel napisał:

    Tak, żaden producent tego nie uznaje w ramach gwarancji. Były tu na forum takie przypadki że LG odmówiło reklamacji, pomimo że ekran wyglądał fatalnie. Najlepszym wyjściem jest kupno przez internet i sprawdzenie swojego egzemplarza planszą testową i ewentualny zwrot. 

    To dobra rada dla klientow swiadomych. Oczywistym jest, ze producenci bazuja na tych mniej swiadomych, i dlatego maja w d..... takie pierdoly jak zafarb. W recenzjach tez jakos malo o tej ewidentnej wadzie oledow. No ale do recenzji wybiera sie bez wad. A dla klienta leci jak popadnie.

     

    Jak tak patrze na ten zafarb, to az sie prosi zeby ktos taki egzemplarz zrecenzowal i pokazal wszystkim jaki piekny rozowawy snieg oferuje najnowsza technologia. I pamietajmy, ze tak ma byc - cecha technologi. Poza tym zawsze mozna liczyc, ze trafi sie na lepszy egzemplarz. Gorzej jak sie nie trafi. wtedy trzeba sie przyzwyczaic.

    Interesujaca cecha technologii. Zapewne z Hollywood, jak to tam w jednej z reklamowek Panasonika leci.

    • Plusik 2

  7. Sprzet kupiony w Saturnie, nowy.  Takze tyle w temacie Krzak, kolego.

    W tej chwili mam najnowszego LG C8,  trzy rozowe pasy, na bialym nie da sie ogladac. Na szczescie sprzedawca juz sie zobowiazal do wymiany.

    I tez zaden Krzak, tylko porzadna firma, produkt brand new.

     

    I jeszcze raz powtorze:

    Dobra rada odnosnie Oledow jest taka, jak wam przywioza, to niech podlacza, po podlaczeniu wrzucamy white screen( z pena, albo youtuba), jak bedzie w miare rownomiernie, to zostawiamy, jak beda zolte, rozowe przebarwienia, ewentulanie winietowanie, to od razu niech zabieraja i kase zwracaja. Stajemy na wprost i patrzymy z okolo 2 metrow. I tyle.

    Co do Panasonica ez1000, pan serwisant stwierdzil, ze takiej zolci nie widzial, drugi serwisant potwierdzil, ze cos jest nie tak z matryca i powinna zostac wymieniona. Panasonic trafil do serwisu, a jakis fachura od Panasa stwierdzil, ze wszystko jest super - cecha technologti. Wnioski wyciagnijcie sobie sami.

    • Plusik 1

  8. No coz, firma Panasonic( tak, chodzilo o panasonica ez1000) stwierdzila, ze to normalne zjawisko, tzn przebarwienia zolci lub fioletu sa cecha technologii, telewizor bylem zmuszony sprzedac. Po prostu nie chcialo mi sie ogladac tej cechy technologii. Teraz mam kolejny, firma juz inna, na ktorym wystepuja 3 pasy koloru rozowego, oczywiscie chodzi o przebarwienie. Nie wiem, czy jest to zjawisko gorsze, czy lepsze, niz bylo poprzednio. Wiem tylko, ze sprzedawca nie robi problemow i zgadza sie na wymiane.  A to chyba podstawa.

     

    Dobra rada odnosnie Oledow jest taka, jak wam przywioza, to niech podlacza, po podlaczeniu wrzucamy white screen( z pena, albo youtuba), jak bedzie w miare rownomiernie, to zostawiamy, jak beda zolte, rozowe przebarwienia, ewentulanie winietowanie, to od razu niech zabieraja i kase zwracaja. Stajemy na wprost i patrzymy z okolo 2 metrow. I tyle.

    Tylko w ten sposob kupujemy Oleda.

    • Plusik 1

  9. Napisalem juz, chodzi o rownomiernosc matrycy OLEda firmy Panasonic. Bardzo cenie testy pana Macka, ale z tym zdaniem zgodzic sie nie moge:

    "Matryca OLED najnowszej generacji, która znalazła się w FZ950, kontynuuje trend rewelacyjnej równomierności wyświetlania, prześcigającej znacząco wszystkie telewizory LCD"

    Wg mnie nie kontynuje, gdyz poprzednia seria nie miala rewelacyjnej rownomiernosci, co moge latwo udowodnic na konkretnym przykladzie uznanym przez firme Panasonic za spelniajacy normy(czyli niewadliwy).

    • Plusik 1
    • Haha 1

  10. Nie posiadam na tyle dobrego aparatu, zeby to uchwycic. Stad moje zaproszenie dla fachowca. Zreszta zlece kalibracje i poprosze o zrobienie zdjec dla kolegow z forum. Najchetniej pana Macka. Kolege Gmeru tez zapraszam. Do wgladu bedzie opinia firmy Panasonic. Zobaczycie co firma Panasonic uwaza za ceche technologii. Jak widzicie, z mojej strony pelna otwartosc.

     

    Prosze bardzo, zagrajmy w otwarte karty, skonfrontujmy testy z rzeczywistoscia, i podejsciem duzej firmy

    • Plusik 1

  11. 1 godzinę temu, Gmeru napisał:

    HDR10 z dodatkowym wsparciem optymalizacji tej technologii przez konkretnie ten model.

    Myślisz, że jeden przykład na milion to wyznacznik? Każdy telewizor może być felerny, uszkodzony, mieć problem itd. To tylko sprzęt. Ja w swoim życiu widziałem oledy w takim stanie i tak samo lcd, że głowa pęka. I co z tego? Każdy to wie kto siedzi chociaż trochę w temacie... więc nie musisz zapraszać firmy by to pokazać bo wystarczy się przejść do sklepu i można trafić na różne kwiatki w gąszczu "zdrowych" ekranów. Po to jest gwarancja, po to są prawa konsumenta itd. Rozumiem frustracje ale mnie też w życiu spotkały różne nie fajne rzeczy ze sprzętami. To norma. Wszystko może mieć wadę czy się popsuć.

    Maciej w teście wyraźnie zaznaczył informację o powtarzalności wyników itp. Proszę dokładnie czytać test! Test ma pomóc w wyborze telewizora a nie być wyrocznią i wyznacznikiem. FZ950 z naszego testu nie ma wad obrazowych. Żadnych.

    ps. i nie pisz, że nie mają zachwyty wiele wspólnego z rzeczywistością bo nie widziałeś na oczy nowego FZ950, nie mówiąc o fachowym teście, którego nie wykonasz więc o czym tu rozmawiać w kontekście tego konkretnego modelu?

    Widzialem poprzedni model, widzialem test poprzedniego modelu i widzialem  zachowania firmy Panasonic, ktora zamiast wymienic ewidentnie wadliwy produkt, udaje, ze sie nic nie stalo, ze tak musi byc, i ze miesci sie to w normie. Co do fachowych testow, zostal wykonany na tym egzemplarzu, klient moze dostac zupelnie inny, ktory nie bedzie wyselekcjonowany do testow, bedzie posiadal wady, a firma uzna, ze taka jest cecha technologii. Moze temu tez zaprzeczysz? 

     

    Jezeli masz watpliwosci, bardzo prosze, mozesz sprawdzic na konkretnym przykladzie. Stad bylo moje zaproszenie.

    Nie chodzi o to, ze moze sie cos przytrafic, taka a nie inna wada, chodzi o zachowanie firmy, ktora jest wielka korporacja i olewa klienta. W przypadku Panasonic Polska, i nie chodzi tylko o Tv, jest to wyjatkowo czeste zjawisko. I tyle w temacie.

     

    • Dzięki 1

  12. I to duże, może pan Maciek wybierze się, np do mnie na kalibracje, i potem zaprezentuje co taka firma jak Panasonic uważa za normę. Myślę, ze po takiej akcji, już nikt nie będzie pisał o the best of the best lub bardzo dobrej równomierności. Zapraszam, za wszystko oczywiście zapłacę. A forum otrzyma czarno na białym prawdę o topowych produktach. Pisze to w kontekście kolejnego topowego tv i zachwytów, które, wg mnie, nie maja zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Zalety na pierwszy plan, a o wadach jak najmniej. A może pisze nieprawdę, zapraszam, przekonamy się.

     

    • Plusik 1
    • Dzięki 1

  13.  

    "Ileż to osób narzeka na portalu na plamy na telewizorach LCD, na przebarwienia, czy zabrudzenia matrycy? W ekranach OLED takie zjawiska nie występują wcale"

     

    Jeżeli chodzi o równomierność matrycy, to mówienie o doskanałości jest po prostu nieprawdą. Zdarzają się, i to często, egzemplarze z żółtymi przebarwieniami i bardzo słabą równomiernością(zapewne nie te podrzucane do testów) w OLEdach Panasonica i nie tylko. I pamiętajmy, ze Panasonic to jeden z najgorszych serwisów, który właściwie wszystko zrzuca na karb cech technologii(panasonic polska). Także zalecałbym ostrożność, i to dużą, szczególnie z tą firmą. 

     

     

     

  14. Na razie nie chce ujawniac. Jak uznaja reklamacje, to bedzie mozna uznac, ze sie wywiazali. Po bolach, ale jednak. Jak nie, to nie tylko ujawnie, ale i wkleje dokladne zdjecia. Dla przestrogi. A czy to szantaz, to mi, ze tak powiem, lotto

    • Plusik 1
    • Zmieszany 1

  15. 2 minuty temu, ma_ko napisał:

    Ja nie wiem na co Ty czekasz, serio pomóz im podjąć decyzję :-) na pewno zadbają :-) mam to przetestowane na LG i Panasonic...

     

    Jak to Philips to raczej będą mieć to w pompce :-)

    Telewizor musi powrocic z serwisu


  16. Mam czas, ogladac tez mam gdzie, jak juz zaprezentuje zdjecia(jesli nie uwzglednia), to proponuje przy kazdej recenzji telewizorow tej marki wspomniec tez o jej podejsciu do klienta i mozliwych wadach produktu, ktore sa uznawane za ceche technologii. Bo jesli to ma byc cecha tej technologii i tego typu wada miescic sie w normie( jesli chodzi o norme serwis stwierdzil, ze nie ma normy:)) to nie ma sensu te technologie promowac w ten, czy inny sposob.

     


  17. 43 minuty temu, efel napisał:

    Nie pierwszy i nie ostatni raz jest taka sytuacja, że coś jest nie tak ze sprzętem. Zamawiasz serwis, serwisant stwierdza że TV do [beeep]y i w ogóle pewnie do wymiany, a w serwisie się okazuje inaczej, że wszystko jest zgodne ze specyfikacją i TV jest sprawny. Dlaczego tak się dzieje? Bo serwisant sobie może mówić co mu ślina na język przyniesie, bo jego słowa nie są w żaden sposób wiążące. Najczęściej serwis, nawet autoryzowany nie podejmuje decyzji w sprawie reklamacji. Decyzja o każdym takim przypadku jest odsyłana do producenta TV i to on decyduje czy uznać daną reklamację czy nie. Producent decyduje bo to producent zostanie finalnie obciążony kosztami tej reklamacji (części, robocizna, czy też całkiem nowy TV). Działają pewnie wg szablonu: to uznajemy, tego nie bo nie. Dlatego w dzisiejszych czasach jedyną opcją uniknięcia takich przypadków jest kupowanie przez internet, gdzie masz możliwość zwrotu w ciągu 14 dni. Trzeba też niestety siedzieć w temacie i wiedzieć jakich wad szukać w ciągu tych 14 dni.

    Kolego nie poddawaj się. Moim zdaniem sprawa łatwa do wygrania. Podobnych przypadków np clouding w LCD było sporo i jak faktycznie wada jest spora, to nie ma siły żebyś nie wygrał. Niestety będziesz musiał się nachodzić i będziesz musiał zamówić ekspertyzę TV u rzeczoznawcy. Najpierw idź do rzecznika praw konsumenta w swoim mieście i załatwiaj wszystko przez niego. Odpuść sobie serwis, bo nic nie wskórasz. U rzecznika dowiesz się jaka jest procedura, pewnie najpierw poleci Ci złożyć reklamację z tytułu rękojmi do sklepu ze dwa razy, którą oczywiście dostaniesz odmowną. A później rzeczoznawca i sąd polubowny i tu powinna się sprawa zakończyć na Twoją korzyść.

    PS Obstawiam że to LG, bo jednak najwięcej oledów sprzedaje LG (najkorzystniejszy stosunek cena/jakość) wiec i potencjalnie najwięcej wadliwych egzemplarzy na rynku jest tego producenta :). 

     

     

    Gdzie moglbym zamowic niezalezna ekspertyze i czy w przypadku zakupu na firme powinienem zwrocic sie do rzecznika praw przedsiebiorcow?

    Moze do tego nie dojdzie, mam taka nadzieje, ale na wszelki wypadek zapytam.

    Prosze nie spekulowac co do firmy, bo mozna sie mocno pomylic.


  18. Na razie jestem w trakcie reklamacji, i nie chcialbym nikogo przedwczesnie oczerniac. Ale pierwsze podejscie jest wyjatkowo zniechecajace do firmy. Jak sie wyjasni, na pewno dam znac. W tym przypadku nie chodzi o delikatna nierownosc. To jest przypadek, ze tak powiem, drastyczny. I jezeli to mialaby byc cecha technologii, to wypadaloby o tym klienta informowac, np w swoich reklamach. W innym wypadku jest to zwykle oszustwo na skale globalna. Najchetniej zamowilbym kalibracje u p. Macka, zeby sam sie przekonal do czego rzekoma firma jest zdolna. Niedlugo dojdzie do tego, ze polowa zoltego ekranu zostanie uznana za ceche technologii. Mysle, ze sa pewne granice, a jezeli ich nie ma, to trzebaby o tym pisac jak najwiecej. I to wszedzie, szczegolnie na takich forach.

     

    Co ciekawe, technik u mnie na miejscu(bylo nawet dwoch) stwierdzil, ze jest to ewidentna wada, wydawalo sie ze czegos takiego wczesniej w zyciu nie widzial. Po ogledzinach w serwisie nagle okazalo sie, ze mamy do czynienia z cecha technologii. Komentarz chyba zbedny.  

    Najchetniej od razu zamowilbym jakas niezalezna ekspertyze, zeby udowodnic tym panom wadliwosc produktu, ktora zreszta sami stwierdzili. Niestety przedstawiciel producenta mial inne zdanie. Zapewne nie pierwszy, i nie ostatni raz. Wydaje mi sie, ze naprawde trzebaby bylo cos zrobic z takimi praktykami. Jest to zwykle oszukiwanie klienta, i liczenie na jego brak swiadomosci tematu. 

    • Plusik 2

  19. Chciałem poruszyć kwestie, która niestety dotknęła osobiście również mnie. A mianowicie wymieniony w tytule żółty zafarb występujący w oledach. Zakupiłem jednego z topowych oledow( nie che wymieniać na razie firmy). Okazuje się, że na bokach, a nawet w pewnym stopniu na środku, występuje żółty zafarb w stopniu uniemożliwiającym normalne oglądanie wielu scen - szczególnie po jednej ze stron. Po zgłoszeniu się do serwisu, wszyscy stwierdzili, ze zgadza się, tego nie powinno być w takim stopniu( technik u mnie w domu). Po ekspertyzie na miejscu(tzn w serwisie) okazało się, ze też się wszystko zgadza, jest to normalna cecha technologii- stwierdził to bliżej nieokreślony fachowiec  od producenta. Nadmienię jeszcze, że wspomniana żółć uniemożliwia oglądanie czegokolwiek na białych, ale nie tylko, scenach. Obecnie walczę z serwisem. Jeżeli dalej będą lecieli w kulki zamieszczę bardzo dokładne zdjęcia i oczywiście podam nazwę producenta.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...