Palmer Luckey, współzałożyciel projektu Oculus Rift ogłosił, że z końcem roku opracuje “antidotum” na największą zmorę technologii VR – chorobę lokomocyjną.
Twórca Oculus Rift za pomocą Twittera zakomunikował, że jest na dobrej drodze aby m.in. wyeliminować przypadłość niekompatybilności naszych bodźców wizualnych (odbieranych wzrokiem) a ucha środkowego (odpowiadającego za to jak odczuwamy ruch). Jego rozwiązanie będzie oparte zarówno na stronie hardware’owej, jak i software’owej.
Znakomita większość gier w VR używa teleportacji kierowanej przez nas postaci aby zminimalizować ten efekt. Jeśli Luckey odniesie sukces, to wtedy najpewniej skorzystaliby z tego wszyscy twórcy VR (zapewne za opłatami licencyjnymi) a tego typu gry mogłyby wreszcie stać się bardziej zaawansowane mechanicznie.
(248)